Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trutka na szczury:)

Dlaczego po urodzeniu dziecka...

Polecane posty

Gość Trutka na szczury:)

Nie potraficie o siebie zadbać, ( nie pisze o wszystkich ale w większości). Chodzicie z włosami przetluszczonymi jak fleje, zaniedbane za to dzieci jak wystrojone. Większość z was zapomina o sobie, o chwili relaksu dla siebie. Nie spełnianie sie. 24 godziny z dzieckiem siedzibie. Takie matki Polki z siebie robicie. Wogole zero stylu wyczucia. Idę centrum Warszawy a tam idzie mamuskami taka przy kosci( ok moze jeszcze nie doszla dó siebie po porodzie), nachyla sie nad wózkiem a tam struny na pól pleców. Zlobek nie, tak z dzieckiem chcecie siedzieć bo je tak kochanie, a właśnie wy najwiecej na cafe siedzicie. Gdyby zliczyć Moj czas pracy, a wasze siedzenie na kafe to by wyszło kto wiecej czasu poświęca dziecku. Od razu mówię nie kieruje tego to wszystkich kafeterianek:) te której to nie tyczy niech sie nie wypowiada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolisz ze odniosę się tylko do dbania o siebie. Paradoksalnie dbam o siebie bardziej niż przed ciążą. Tak sobie tłumaczę, że dziecko musi mieć zadbaną matkę. Resztę przemilczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
Sama dziecka nie mam.. Straciłam :( Ale moje koleżanki mają i w wiekszości przypadków własnie po urodzeniu dziecka zaczęły bardziej dbać o swój wygląd. Tak żeby takie pieknie mamusie z pieknymi dzieciątkami były :) Nie zgadzam się z twoją teorią. strasznie uogolnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolisz ze odniosę się tylko do dbania o siebie. Paradoksalnie dbam o siebie bardziej niż przed ciążą. Tak sobie tłumaczę, że dziecko musi mieć zadbaną matkę. Resztę przemilczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korale z żołędzi
mam propozycję - zostań sam/a z oseskiem 24h/24h karm co 3 h, przewijaj UTRZYMUJ was, jednoczesnie w sposób inny niż alimenty bądź zasiłek z zusu i przyjdź tu pochwalic sie ile czasu i checi ci zostało na zajęcie się sobą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to sa struny na pol.plecow ?? stringi ? co to za slang ? skad ? nigdy nie slyszalam takiego okreslenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie, pustka
co oznaczają "struny na pól pleców."? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsds
struny to pewnie rozstępy... ale określenie .... Ja mam w domu 5-miesięczniaka i dbam o siebie praktycznie tak samo jak przed ciążą. Jedyne czego nie robię to nie maluję paznokci bo nie mam na to czasu. jestem z dzieckiem 24/24, karmię co 2, 2,5 godziny piersią, poza tym dziecko mało śpi w dzień więc muszę być cały czas na chodzie, a w nocy zwyczajnie śpię zamaist się pindrzyć. Pozdrawiam zadbane mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kasztan
ale kasztan z ciebie... tylko taki debil jak ty moze sie przyje...o takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci odpowiem
dlaczego nie dbalam o siebie po ciazy tak jak przed nią. Bo zanim zostalam mama, byłam lalunią, miałam czas na wszelkie przyjemnosci - ksiazki, filmy, spacerki, basen itd. Skonczyłam studia, potam wyjechalam na rok za granice troche dla kasy, bardziej dla rozrywki i przygody. Po powrocie podjelam sie pracy zawodowej, co w moim przypadku oznaczalo prace w duzym stopniu w domu. a zatem sama sobie regulowalam, do ktorej spie, kiedy sie kapie, kiedy pracuje, kiedy ide na spacerek itd... W ramach rozrywki czesto spotykalam sie z kolezaneczkami - najczesciej popoludniami, wieczorami. Przed takim wyjsciem zawsze relaksik w wannie, godzina przed lustrem - co na siebie wlozyc... itd.. I tak milo i przyjemnie zlatywal mi czas.... Nie bylam przyzwyczajona do kieratu i zycia w biegu. Po urodzeniu dziecka przez pierwsze miesiace bylam tak zaharowana, ze marzylam jedynie by SPAC. Naprawde mialam w dupie, jak wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiwązkiem rodziców jest
struny to rozstepy >?? a wiesz glupia babao, ze rozstepy nie maja nic wspolnego z dbaniem o siebie, to czysta genetyka czy wychodza czy nie. Jestem po 3 ciazach,nie mam ani jednego rozstepu a wcale o brzuch czy piersi nie dbałam, bo po 1 ciazy przekonalam sie, ze to kwestia genów. Ja na 10 matek jakie widze- moze jedna wyglada niechlujnie, cala reszta to normalne kobiety ( i wcale nie mam na mysli wystrojone, wymalowane lalunie na szpilkach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzi
A ja żeby było śmieszniej to mam na odwrót. Po urodzeniu drugiego dziecka ubieram się i w ogóle wyglądam dużo lepiej niż wczesniej. Nawet przed dziećmi. W sumie to czuję się o wiele bardziej kobieco teraz i lubię to podkreślać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemstaprawikow26
to po co je rodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
A ja uważam że te co o siebie dbały to dbają i po porodzie, a jak ktoś jest fleją to fleją zostanie. Jak urodziłam obserwowałam mamy na spacerach - jedne eleganckie inne z tlustymi włosami, mija czas i nic się nie zmienia, czyli taka ich natura. Częściej kobiety przestają o siebie dbać po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolnikowe
do pań które maja gdzies jak wyglądają skoro same sie nie szanujecie, to nikt was nie będzie szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzz
czemu nie widać postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja w swoim mieście
nie widze takich zaniedbanych młodych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutka na szczury:)
bo ja od urodzenia mam urodę gryzonia jak w moim nicku, i boję się ż po porodzie będę wyglądała jeszcze gorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
ja za to widzę inny obrazek na ulicy ...mamy zadbane za to faceci bleee z wielkimi benzolami i fatalnie ubrani. Zawsze wszyscy czepiają sie kobiet a tak naprawdę większe problemy z dbaniem o siebie maja panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutka na szczury:)
To mialy byc stringi. Dziewczyny ogarnijcie sie! Albo ten blond z odrostami do połowy głowy. Ubrać sie nie umieją! Przecież można tanio i fajnie w lumpeksie chodzby nawet. Pozniej jedna z druga płaczą na forum ze mąż ma je gdzieś. Oczywiście nadal nie pisze to tych szczęśliwych zadbanych kobiet,)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutka na szczury:)
Do tych które maja czas dla siebie. I nie boja sie np babci poprosić żeby została na 3 godzinki z dzieckiem, albo jakoś niania zatrudnić chociaż raz na 2 tyg żeby moc iść do fryzjera spa czy nawet na kawę bez dziecka. 24 godziny na dobę to nawet cyborg by nie wytrzymał na dłuższa metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podporucznikowa
Chyba troche przesadzasz. moje znajome po ciazy wygladaja wcale nie gorzej niz przed. moze w tym poczatkowym okresie,jak dziecko nie ma rytmu,jest pewien chaos,ale potem i dziecko funkcjonuje wg jakichs regul,i latwiej je zostawic z kims innym,zeby sobie zrobic goowe albk pazury albo pojsc na zakupy. jedna znajoma -jedna jedyna - jest grubsza niz przed ciaza,ale ona swoje dziecko urodzila w wieku 42 lat. Ogolnie to takie tematy uwazam za czepianie sie. rozejrzyj sie i statystycznie -chyba taki sam odsetek niedbaluchow jest u bezdzietnych. jak ktos o sibie nie dba bez dziecka,to i z dzieckiem nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×