Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bella bellisma

Niedługo Walentynki - wreszcie spotkałam fajnego faceta!!!!!

Polecane posty

Gość bella bellisma

Witajcie moje drogie! muszę się z wami tym podzielić. Zacznę od tego, że mam 27 lat. Byłam w związkach z kilkoma facetami ale jakoś nie wychodziło. Każdy mnie denerwował, nie było motylków, chemii. Jeden bałaganiarz i nierób, drugi zdradzał skurwiel kilka miesięcy, trzeci tylko piwo i koledzy a jak mecz to nic się nie licyzło nawet ja , ale jak przychodził głodny to pretencje że nie ma nic do jedzenia bo przecież jaśnie książę nic sobie nie zrobi jak matka wychowała że wszystko pod nos i teksty że przecież mnie utrzymuje. z kasy z firmy matki , jakby miał się czym chwalić :( z każdym byłam od kilku miesiecy do kilkunastu. Straciłam już wiarę że są fajni faceci. Aż pewnego dnia poznałam jednego , 32 lata, bruten, niebieskie oczy ok 180, wysportowany :) chociaż z początku wcale mnie nie interesował. Zaganiany w pracy, prawie codziennie jakieś zainteresowania poza nią więc nasze rozmowy się ograniczały do sporadycznych kontaktów. Któregoś dnia zgadaliśmy się o moich zajęciach fitness i okazało się że on ćwiczy w tym samym klubie gdzie ja mam zajęcia tyle że on w tygodniu a ja w weekendy. Od słowa do słowa ustawiliśmy się i pojechaliśmy razem któregoś dnia. Dobrze mi się z nim rozmawiało. Śmialiśmy się większą część drogi. Czułam się przy nim jak z kimś kogo znam od dawna. Później były kolejne spotkania, wyjścia do kina, na miasto. Zaczęłam dostrzegać że choć z zewnątrz taki że nic go nie rusza gdy się bliżej poznaliśmy i nawiązała się między nami nić porozumienia że jest niesamowicie ciepłym i wrażliwym facetem. Gdy wracaliśmy w zeszłym roku z imprezy noworocznej na rynku było mi zimno, a on to zauważył i dał mi dodatkowo swoją kurtkę :* sam został w koszuli a było chyba z -10. Któregoś razu pojechaliśmy razem do moich znajomych i po drodze mieliśmy stłuczkę i samochód się zepsuł i nie chciał ruszyć. Była 4 rano, weekend i wszystkie warszaty pozamykane. Podholowali nas na stacje benzynową i mało się nie poryczałam. Ale on powiedział abym się nie marywiła i coś wymśli i zarz przyjdzie. Kupił coś na stacji, coś podłubał chyba ze dwie godziny pod samochodem i naprawił. Nie byłam w stanie uwierzyć :) Zaczęliśmy się spotykać częściej. Chodzilismy razem na spacery, przytulał mnie, patrzyliśmy sobie w oczy. Raz na jesieni zebrał liście w parku i zrobił mi bukiet :* :) myślałam że będę podskakiwała jak głupia ze szczęścia :) bałam się że pomyśli że jakas nienormalna jestem ,nawet nie wiem co mnie ugryzło :D Któregoś dnia nadszedł ten dzień kiedy po kolacji u mnie wylądowaliśmy w łóżku. Było niesamowicie romantycznie , świece, uczucie, długa gra wstępna, pieszczoty, przytulanki, pocałunki :* kochaliśmy się tak że odpływałam gdy mnie dotykał :) było mi tak dobrze że na drugi dzień chciałam to powtórzyć i tutaj znowu mnie zaskoczył :) po przytulankach obrócił mnie tyłem i popchnął na sofę, zaczął delikatnie jak poprzednio a nagle nie wiem co nagle w niego wstąpiło że zaczął przyspieszać, chwycił mnie za włosy i zerżnął mnie jak bym była zwykłą dziwką, aż nie byłam w stanie ustać nogach bo mi dygotały :* niec nie mówiłam nie byłam w stanie słowa wydusić w trakcie i dojść do siebie jeszcze po. zupełnie byłam zaskoczona. gdy skończyliśmy objął mnie i mocno przytulił jakby nie widział mnie chyba z rok :) nie raz to później powtarzamy. Jest niesamowity, ma dobrą pracę, chociaż będzie ją zmieniał na lepszą, stara się, ma ambicje, potrafi wiele rzeczy w mieszkaniu czy przy samochodzie zorbić samemu, potrafi czasem coś ugotować, nie bałagani :) , przytula mnie gdy potrzebuję, mogę z nim o wszytskim porozmawiać i co bardzo miłe gdy przychodzę nieraz naprawdę zmęczona z pracy siada obok mnie na kanapie i masuje mi stopy :* jestem taka szczęśliwa. Zastanawiałam się kiedyś jakim cudem się uchował tak długo i nie ma żony czy dzieci. Próbowałam go kiedyś o to zapytać ale powiedział że tak wyszło nie chce poruszać tego tematu. Tak czy siak jest niesamowitym facetem. Jako że niedługo Walentynki i on założę się jak w zeszłym roku wymyśli coś fajnego też chciała bym mu sprawić przyjemność tego dnia aby był szczególny :) słucham pomysłów ? tylko nie piszcie prawiki czegoś w rodzaju "zrób mu loda". To mu robię nie raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camea32
I co się chwalisz? :o My na forume bez sexu żyjemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znasz go już trochę więc wiesz co lubi , co go kręci:) Jakie ma fantazje czy są spójne z tobą ? Może w tym kierunku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam go bliżej z 1,5 roku. Wiem ze lubi czasem romantycznie a czasem bardziej na ostro :) że lubi się przytulać, lubi czarną koronkową, lycro'wą lub satynową bieliznę, biustonosze, stringi, koszulki, pończochy, odkryte szpilki. Sam też mi już dwa razy kupił kilka rzeczy sam :* i to takie że mi też się podobały i co ciekawe pasowały jak ulał ! ma dobry gust w tej kwestii i niezłe oko :) jak na prawdziwego mężczyznę przystało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze czerwone satynowe koszulki lubi ;) Lubi nieraz się do mnie dobrać w nieoczekiwanych miejscach. Ostatnio w damskiej szatni w galerii handlowej gdy przymierzałam sukienkę w jednym sklepie , a raz kupił ostatnie miejsca w kinie i też ;) a wcale na takiego nie wygląda :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantazje ma spójne ze mną :) nieraz bawimy się że jestem jego panią a on moim niewolnikiem. Kładzie się przede mną a ja jak jego pani masuję go stopami i pozwalam mu je całować ;) może kogoś to dziwi ale mnie to kręci i jego też. Raz miał tak że wróciliśmy wieczorem do domu i on nie zapalił światła tylko gdy zamknęłam drzwi chwycił mnie za pupę, przycisnął do drzwi i zaczął się do mnie tak całować po szyi i dotykać że aż odleciałam. Tu do siebie pasujemy idealnie ;) Jakby wiedział co lubię i jak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubi też nieraz rozebrać mnie do naga i przywiązać do łóżka :) mi też się to podoba, czuję się taka zniewolona. Za to ja go kiedyś przykułam kajdankami do krzesła jak pracował za długo przed komputerem i też mu się to podobało ;) Wiem że nie lubi bicia, przemocy, żadnych pokręconych rzeczy jak sikanie na faceta czy jak kobieta się dobiera do tyłka faceta :D co kiedyś widzieliśmy na jednym filmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innych rzeczy poza seksem, w zimie jak teraz lubimy rzucać się śnieżkami i tarzać w śniegu :D . Nieraz ma takie fazy że wpatruje się we mnie dobre kilka minut i nie chce przestać, ale i mi i jemu to się podoba. Lubi dobrze zjeść, najchętniej schabowego jak to mężczyzna :) , lubi wiele rzeczy jak mówi gdy jest ze mną, bo beze mnie mu się ich by nie chciało robić. Co do urządzania mu imprez to trochę trudno go gdzieś wyciągnąć bo nie pijący. To znaczy wypije trochę jak wypada, ale nie żeby sam chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ślubie jeszcze nie rozmawialiśmy. Chyba na razie odpowiada nam tak jak jest. Poza tym on mówi że wpierw musi dojść do naprawdę dobrej pracy i zarobić aby utrzymać rodzinę na poziomie, a nie tak od razu. Nie ma pomocy od rodziny , ja też nie. Mieszkanie wynajmujemy. On sporo czasu poświęca na naukę do pracy, ja kończę podyplomówkę. Także nawet nie mieli byśmy czasu na tematy ślubu i dziecka na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając do tematu myślałam aby mu zrobić niespodziankę i zatrudnić jakąś tancerkę, i nawet poszłam z nim do jednego klubu zobaczyć czy mu się spodoba, tyle że on zamiast patrzyć na tancerki patrzył na mnie. w sumie miłe. więc podejrzewam że obca dziewczyna kręcąca przed nim tyłkiem by go nie ruszyła za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mu zrób rimming ... To ci pozostało skoro wszystko inne już z tobą doświadczył ... Tylko co mu za rok zaoferujesz albo po ślubie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lagunastópki , jak napisałam on nie lubi żadnych rzeczy związanych z jego tyłem :o ślubu nie planujemy na razie. Oferujemy sobie to czego potrzebujemy, nie nudzi nam się. Jeżeli czegoś sobie nie oferujemy to dlatego że tego nie lubimy. Ale chciała bym sprawić mu jakąś miłą niespodziankę. Niekoniecznie musi to być coś związanego z seksem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U niektórych facetów widać kultura nie istnieje. Rodziciele kultury nie nauczyli. Nic dziwnego, że zamiast być z dziewczyną czas po północy spędzasz na kafe obrażając innych :P żal ci że tobie nie ... żadna ? sam jesteś pizda. może zmień buraku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam jesteś kretynem! Głupim i niewychowanym burakiem bez kultury! Jak ci nie pasuje coś to nie czytaj! dziewczynę masz co najwyżej z gumy jak napocisz się aby ją nadmuchać :P ! Jak ma na imię ta twoja fajna? Zosia Samosia albo Małgosia Rączkowska! Takiego buraka jak ty żadna by nie chciała! może jedynie taka szukająca sponsora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O boooossssssssshheeeeeeeeeeeee ale ci zazdraszczamMój ma 30 lat a jest dnem wypalnym do cna.Tylko kafeteria go interesuje,podszywanie sie i chwali sie w tym w domu.Powiedział mi że cie zahasłował.Leń śmierdzacy do roboty.Dzieciaka musi mama pilnować bo jemu tylko staje mózg jak jest tutaj :O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Youri jakiś tam jesteś burakiem! przykro mi :P pełzaj stąd i rozkminiać poważne tematy :P Kochane wracjąc do tematu. Macie jakieś ciekawe pomysły jaką niespodziankę mogła bym mu zrobić na Walentynki ? Kocham go bardzo i chciała bym aby ten dzień był dla niego wyjątkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbhj
zesrala sie bida i płacze... i jeszcze to na koniec no słucham pomysłów hahaha dobre śmieszny i miły akcent na zakonczenie tego przydługawego wywodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbhj
i jeszcze ta buzka :* co dwa słowa no nie powaznie? aaaaa no i jeszcze tak piszesz słodko i cukierkowo a tu nagle z tym ze cie zerzną jak dziwke jak ty sie wyrazasz w pewnym momencie pomyślałem ze to jakaś prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbhj
wcale na takiego nie wygląda :* tacy cą najgorsi tylko czekac az zacznie Cie napierdalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella przez I a nie L pełzaj tam skąd przypełzłaś! mnbhj zadrościsz ? nie jestem cukierkowa, ajk już to słodka :) ale na pewno nie dla takiego buraka i chama jak ty! Kocham mężczyznę z którym jestem i jest mi z nim dobrze stąd :* , a ciebie pewnie żadna nie kocha :P użyj buraku to ci ulży! On mnie rozumie i wie czego potrzebuję jako kobieta. Czułości, uczuć, zrozumienia, romantycznych gestów, namiętności, zaufania, szczerości, a od czasu do czasu zróżnicowania i wtedy lubię jak mnie tak potraktuje , weźnie ostrzej jak dziwkę. Nie zrozumiesz tego bo jesteś za głupi! Nawet gdy mnie tak rżnie cały czas traktuje mnie jak kobietę. Wiem że mogę mu ufać i wiem że mnie kocha, a ja kocham jego! Masz jakiś problem to sobie ulżyj poza forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsi są tacy jak ty mnbhj! Dla twojej wiadomości to uderzył mnie i to nie raz taki jeden frajer z którym kiedyś byłam który mnie w dodatku gdzie popadło to zdradzał. Wiem jacy są najgorsi bo miałam z takimi doczynienia więc mi tego nie mów. Tacy Macho. Wielkie zera. Nic nie potrafią kobiecie zaoferować poza pomachaniem kasą i fjutem :P ten jest inny i kocham go, a on mnie. spełznij stąd zazdrośniku! sam pewnie nie masz żadnej dziewczyny, albo twoja to pisze na tym forum w temacie szukam kochanka :P poszukaj jej lepiej tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×