Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana_zawiedziona

Mąż mnie uderzył!!! mam wszystkiego dość!

Polecane posty

Gość załamana_zawiedziona

Jesteśmy 4 miesiące po ślubie. Wczoraj strasznie się pożarliśmy. Poszło o głupią pierdołe typu, że wogóle mi nie pomaga sprzątać. I tak od słowa do słowa. Powiedział mi okropnie przykre słowa i ja w odwecie również go obraziłam. Musiałam jednak przesadzić , bo nagle podbiegł do mnie i strzelił mi w twarz( nie z pięści). Uderzenie było jednak naprawdę mocne. Pierwszy jednak nie pojawił się ból a szok, niedowierzanie. Dopiero po kilku sekundach zauważyłam co się tak naprawdę stało. Spodziewałam się wszystkiego, ale nigdy czegoś takiego. Spojrzałam na niego. Również widziałam niedowierzanie. Zaczął klękać i przepraszać, ale ja spakowałam w biegu kilka rzeczy i przeniosłam się do swojego mieszkania. Piszę do mnie cały czas, dzwoni , błaga o wybaczenie. Nie wiem co robić. Myślałam o rozwodzie, ale po 4 miesiącach? Nie to żeby mi zależało na opinii rodziny, ale włożyliśmy kupe kasy żeby ślub był piękny. Tak wiem, że forsa nie jest najważniejsza, ale tak się tylko łatwo mówi. On sam niedowierzał, że zrobił coś takiego. Płakał. Biję się z myślami czy zostawić go czy dać jeszcze jedną szansę. Niby mnie uderzył i to dość mocno no ale jego zachowanie po tym zajściu też dało mi nadzieje, że to wszystko było jakimś kompletnym nieporozumieniem. Z drugiej strony czy spojrzę na niego jak dawniej? nie wiem. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaem ŹleCzasemDobrze
o matko... Był pierwszy raz, będzie i kolejny, tak uważam... Ale jak się mówi do tych 3 razy sztuka, naprawde... Dobrze że masz się gdzie podziać, że masz mieszkanie. Zaczekaj kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grunt, że ślub był piękny,
katolicki,a teraz się bujaj, rób co chcesz, ale pewnie nie raz jeszcze oberwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zareagowałaś. Agresja, to oznaka braku kontroli nad złością. Skoro on Cię uderzył, to na pewno nie umie jej kontrolować. Być może Ty też (zgaduję). Są terapie dla par i tam można to "przerobić" obgadać i pracować. Macie pierwszy problem małżeński, jeśli razem go rozwiążecie - będzie dobrze :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdusia
Ja bym dała szansę ale trzymała rękę na pulsie jak się powtórzy kopnij w D damskiego boksera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XgX
dostałaś w ryj bo zasłużyłaś, suko! wracaj wiec do męża i ty przepraszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×