Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja(ja)

Straciłam coś co było dla mnie źródłem wszelkiego szczęścia i sensem życia...

Polecane posty

Gość ja(ja)

i teraz moje życie nie ma sensu i jest puste, wolałabym już umrzeć :( Większości ludzi będzie trudno to zrozumieć, ale żyłam "CZYMŚ" jednym i dzięki temu było mi tak cudownie. Innym współczułam, że nie mają tak samo... Teraz jak to straciłam jest tak okropnie, czuję taki ból. Nie mam po co żyć. Mam 20 lat... chciałabym mieć z 80 aby być pewną, że to bezsensowne życie nie potrwa już długo... Jutro mam kolokwium, ale przez to wszystko nie mam siły się już na nie uczyć i je zawalę. Płaczę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
a co - miałaś obcego, tasiemca, czy owsiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja(ja)
"barnej a co - miałaś obcego, tasiemca, czy owsiki?" Bardzo zabawne, hahahahaha :| Nieistotne co, lubiłam o tym mówić, ale teraz już nie. Koniec wszystkiego... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to takie ble ble. 20 lat i już taka nieszczęśliwa..ty jeszcze zielona jesteś aby określać co w życiu jest ważne i nadaje sens życia..dzieci mam starsze od ciebie więc coś o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×