Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie kuchareczka

Mam takie pytanie: czy macie czas na gotowanie?

Polecane posty

Gość załamka@
ja pracuję do 14, żona do 15, zanim ona wróci to już mam coś w piekarniku, ziemniaki sie dogotowują, kawałek sałatki zrobionej, nie wiem, w czym problem? ja w dodatku nie jem mięsa i też jakoś leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kura domowa
Tak gotuję codziennie, przeważnie robię sobie plan tygodnia ( przykładowe zestawienie): Niedziela (zawsze jest Rosół) + np. schabowy, ziemniaki, surówka poniedziałek: " Poniedziałkowa" pomidorowa Wtorek: Wątróbka + ziemniaki+ kiszony ogórek środa: zupa warzywna czwartek: kalafior na parze + kotlety piątek: ryż + ryba sobota : kasza + sos z mięsem + surówka Przy czym zawsze kiedy jest zupa, kolacja tez musi być syta mam 3 mężczyzn w domu, którzy lubią dobrze zjeść. Korzystam też "z pomysłu na obiad" (np. udka z piekarnika, coś tam w sosie serowy- można wykorzystać do wszystkiego), bardzo lubie robić jakieś "zawijańce"( np. pierś z kurczaka z serem i pieczarkami) lubie oglądać przepisy na youtub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka juka juka
To ja dziś z zegarkiem w ręku zrobiłam obiad dla 4 osób . Plastry schabu w sosie koperkowym , ziemniaki , buraczki. Rano wyjelam mięso z zamrazarki. Wróciłam do domu , obmylam plastry i wrzucilam do garnka z rozgrzana łyżką oleju zalalam wrzaca woda posolilam popieprzylam przykrylam.obralam ziemniaki zalalam woda posolilam.starlam i doprawilam buraczki. Wrzucilam do rozgrzanego rondelka z łyżką oliwy.w międzyczasie poszłam do ogródka po koperek, posiekslam, zrobiłam sos: łyżką masła łyżką mąki na patelnie dobrze rozgrzać łyżką smietany koper. A reszta się w tym czasie gotuje.35 minut i obiad gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam czasu stać przy
garach więc zupy robię na 2 dni wielki gar, zawsze gotuję więcej makaronu czy ryżu a nastepnego dnia dorzucam do tego jakiegoś kurczaka, podsmazonego lub kiełbase, cebulę, papryke i co tam mam w lodowce, posypuje serem zoltym i do piekarnika, bardzo szybko się robi. Albo pieczony kurczak razem z ziemniakami, tylko wystarczy umyć, przyprawić i do piekarnika niech się piecze, za ten czas możesz zająć się czym innym, do tego surówka na szybko z pomidora i cebulki. Również pulpety w sosie czy spaghetti robi sie bardzo szybko, pulpety trzeba tylko uformowac, gotują się same. Jak masz dobry blender to bardzo szybko zmiksujesz nim ziemniaki na placki ziemniaczane które też szybko się robi Ja bardzo często robię właśnie dania jednogarnkowe typu właśnie pulpety, spaghetti, leczo, bigos (ten możesz zrobić jak mąż będzie w weekend w domu i zajmie się dzieckiem, zrobisz gar bigosu, zamrozisz w pojemnikach i masz na kilka obiadów, tak samo gołąbki), albo sama wymyślam jakies danie z kurczakiem i warzywami w sosie na jaki mam ochotę i takie dania spokojnie nam wystarczają na 2-3 dni żeby nie stać ciągle przy garach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam.............
mój ulubiony zestaw to: mięso (najczęściej kurczak zamarynowany dzień wcześniej)+mieszanka warzywna mrożona najczęściej chińska (jeżeli ma być szybko ) + sos pomidorowy (w sezonie kilka pomidorów obranych ze skórki i pokrojonych) do tego makaron lub ryż, całość zajmuje max pół godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7889-0
Raczej nie lubię godzinami stać przy garach. Co robię? Naleśniki przeważnie ze szpinakiem ale i z innym z różnym nadzieniem, makaron z mięsem mielonym i sosem, ryż z warzywami i piersią z kurczaka, makaron z pesto, zapiekanki robione na zasadzie "sprzątania lodówki" czyli co się nawinie- warzywa, ziemniaki lub makaron, mięso lub wedliny, czasem robię tartę z gotowego ciasta francuskiego z serami i brokułami. Czasem usmażę więcej mielonych lub schabowych, udek z kurczaka, do tego daję kaszę gryczaną lub kuskus, jakaś surówka i gotowe. Na przygotowanie obiadu poswiecam od 30 min do godziny, możesz zrobić więcej i masz na 2 dni. Poza tym jak gotuję to nie czatuję non stop przy garach tylko w miedzyczasie krzatam sie i robię inne rzezcy w kuchni. Obiady są zdrowe i tanie- na pewni tańsze niz w barach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kupiłam parowar
i jest ekspresowo wrzuca się wszystko na raz do środka i samo się robi.. zdrowo i smacznie - tym faktem byłam trochę zaskoczona ale jednak.. a parowar jakiś najtańszy kupiliśmy za 70 zł mięsko przyprawami posypać ziemniaki dwa obrać wsypać mrożone warzywa i się robi 30 min i gotowe a przez ten czas można zrobić dużo innych rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-j-j
kuchareczko jak widzisz jest trochę zaradnych a raczej chcących ludzi na tym forum :) a co gotujesz w weekendy dla dziecka jak nie masz niani? a ciekawa jestem też co gotuje twoja niania? jak to wygląda, gotuje codziennie mały garnuszek zupy? skoro i tak gotuje to nie może ugotowac większego garnka żeby i dla was było? a coz robisz jak dziekco pójdzie do przedszkola? owszem sa tam obiady ale jak dziecko zje w domu to wiadomo czy? ile? i co? zjadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
przepraszam ze was opuscilam ale mala sie obudzila i chcialam z nia spedzic troche czasu. Przeczytalam i dziekuje za rady i pomysly tylko, ze z nami nie jest tak latwo:P My nie lubimy schabowych, mielonych, zupy odpadaja w ogole, takie szybkie dania w wiekszosci nam nie smakuja, placki ziemniaczane, nalesniki niestety nie lubimy takich rzeczy:( Ja zapiekanke robie dosc dlugo, to przeciez skladniki trzeba pokroic (a malo ich nie ma), zanim to sie upiecze, posprzatac tez trzeba. Hmm... to chyba obiady bysmy jedli po 18. Niania nie gotuje nam, a dla corki zawsze zostawiam skladniki wszystkie, pytalam czy moze nam gotowac ale woli nie wiec nie nalegam. Nie wiem co bedzie jak dziecko pojdzie do przedszkola:D Musze chyba zaczac o tym myslec powoli:P Dzis np. ja zrobilam wolowine w sosie pieczeniowym pikantnym z warzywami. Ale na co dzien nie mam tyle czasu by takie danie tworzyc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo_zdrowie
a przepraszam a mąż to wam nigdy nie pomoże przy przyrządzaniu obiadu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
maz nawet gotuje a nie pomaga:D ale ja przewaznie wracam pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo_zdrowie
no to dobrze, bo już myślałam, że wszystko jest na Twojej głowie i sama na to pozwalasz i już chciałam Cię opieprzyć :> :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
Nie:D Moj maz gotuje nawet lepiej niz ja i lubi to bardzo, w weekendy jak ma soboty wolne to tylko on gotuje, ja mam zakaz zblizania sie do kuchni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typiaryjakichmało
A co lubicie jeść? Tak z ciekawości pytam, bo co może być lepszego w daniach ze stołówek od domowego jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjkkkk
zup nie jesz, nalesnków, placków, mielonych ,kotletów też nie.... no to co kupujesz na mieście? baranina, sarnina w sosoie własnym chyba troche kosztuje ale skoro cię stać... ja uważam że najlepszy i najzdrowszy jest domowy, swiężo przygotowany obiad, z waidomych składników. Ja wolaąłbym zjeść domowego schabowego z zziemniakami i surówką niż jakieś podejrzane "rarytasy" na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemacieproblemludzie
jjjjjkkkk-----no dokładnie, ja też się po prostu boję żarcia barowego czy nawet z restauracji! Wolę zjeść nawet same ziemniaki z jajkiem sadzonym i kefirem (15 minut roboty) niż żywić się na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje gotowanie
Zazwyczaj w piątki gotujemy olbrzymi gar rosołu - baza dla wszelkich zup. Mąż z chłopcami przygotowuje kluski śląskie, całość zamrażamy, a surówki na bieżąco przygotowujemy. Mięsko od czasu do czasu, ale to już -pestka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
lubimy ryby dorsz, sandacz, losos, z mies wolowine, indyka, kurczaka:) Warzywa oczywiscie, ryz, makarony rozne, ale nie ziemniaki. Nie przepadamy za bardzo, czasem jedynie frytki zjemy czy zapiekane ziemniaczki do jakiegos dania, ale to naprawde sporadycznie. Ja akurat w swojej firmowej stolowce mam naprawde swieze i dobre obiady, a jak mam ochote na cos "innego" to zamawiam do pracy. I tak na marginesie nie lubie baraniny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
nie kazdy przepada za ziemniakami czy jajkami. Ale kazdy chyba ma cos za czym nie przepada, moja siostra np. nie tknie wieprzowiny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemacieproblemludzie
Ale przecież ryby czy kurczaka czy indyka można przyrządzić błyskawicznie! To tylko kwestia wprawy. Rybę pieczesz w folii - sama się piecze, ty w tym czasie wstawiasz np. ryż i robisz surówkę. Kurczak to samo. A składniki na obiad mozesz sobie przygotować, pokroić wcześniej, np. przed wyjściem do pracy. A sprzątanie i zmywanie razem z resztą rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemacieproblemludzie
Naprawdę dobre i świeże obiady stołówkowe to urban legend, uwierz mi. Pracowałam jakiś czas w takim miejscu, ale nie będę wam zdradzać szczegółów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemacieproblemludzie
Powiem tylko, że zasada nr 1 zbiorowego żywienia to: NIC się nie może zmarnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
dlatego pytam jak go szybko przyrzadzic:) Bo ja chyba nie umiem:( A co do sprzatania to wlasnie mozna we dwojke, ale tez nie zawsze, bo dziecko w wieku mojej corci jest dosc ruchliwe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
przed wyjsciem do pracy odpada, bo musze wziac prysznic, wyszykowac sie, wypic kawe, naszykowac skladniki dla corki na obiad. Jakbym miala jeszcze obiadem sie zajmowac to bym musiala o 5 rano wstawac chyba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjkkkk
kuchareczko twoje życie, twoja zdrowie, twoja sprawa. Takie jedzenie jest dobre, a raczej praktyczne dla jakiejś nastolatki a nie dla zony i matki. Uważam że w waszym domu powinny być regularnie obiady. Do "łatwego" się szybko człowiek przyzwyczaja i bedziesz sobie wmawiać jakie to wspaniałe obiady macie w firmie byle by nie gotować ale twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
ale ja przeciez pisze otwarcie, ze probowalam to zmienic jednak wtedy trace mnostwo czasu:( gdybym siedziala w domu lub pracowala chociazby do tej 15-16 to pewnie bym gotowala, ale jak wchodzi sie do domu o 17.20 to naprawde osttania rzecza na jaka ma sie ochote to gotowanie tym bardziej, ze woli sie ten czas poswiecic dziecku, ktore zaraz idzie spac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
co za problem obiad zrobić ? naprawdę jesteś kiepsko zorganizowana jak nie umiesz obiadu zrobić dla 3 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kuchareczko, chociaż spróbuj. Ja mam dziecko, oboje z Mężem pracujemy, wracamy o różnych porach. Też robię sobie plan obiadów na cały tydzień. Podano Ci sporo pomysłow, które naprawde nie zajmują wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosty przepis ode mnie na zapiekankę- wsypujesz ryż brązowy, jabłka pokrojone w kostkę, rodzynki, orzechy laskowe, zalewasz wodą i do piekarnika. Podawać polane jogurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×