Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie kuchareczka

Mam takie pytanie: czy macie czas na gotowanie?

Polecane posty

zrob sobie "zapasy roznych mrozonek" i wtedy masz baze do obiadu. Pewne produkty "gotują się same", np wystarczy wstawic kasze (rózne rodzaje) czy ryż i do tego dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
probowalam wlasnie:( No nic sprobuje raz jeszcze, ale naprawde ja jestem chyba jakas powolna:D Bo dla mnie te cale ceregiele z obiadem zajmuja minimum 40 minut:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiady stołowkowe
nie ma nic gorszego, pracowałam kiedyś, krótko - bigos gotowany na salcesonie, mielone - ściepki z całego tygodnia. Teraz nie lepiej, siostra pracuje w pizzerii, tam nic się nie marnuje! Ale ja tam już od dawna nie jadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
w zyciu nie tknelbym bigosu a co dopiero na salcesonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiady stołowkowe
ale gotuję na co.dzień, dzieci muszą mieć ciepły posiłek, nam też coś gotowanego służy. Gotujemy na co dzień, ale udział bierze cała rodzina - każdy z nas ma swoje smaki, ale i każdy z nas musi przyczynić się do tego przysłowionego gara.Mój 7 letni syn ma większy zasób wiedzy o gotowaniu niż moja siostra. Dyskutować nie będę, ale gotowanie nie jest czymś kłopotliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemacieproblemludzie
No ja własnie wstaje o 5.30 żeby się ze wszystkim obrobić:D wracam do domu koło 18, więc muszę rano przygotować jak najwięcej rzeczy, żeby zaraz po przyjściu mieć szybciutko obiadek dla męża, dziecka i siebie :) Takie życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Musisz po prostu gotować ekonomicznie, tzn, coś na 2 dni, np: zupy świetnie się do tego nadają, jak zupa, to drugie bezmięsne, a jak obiad mięsny, to bez zupy, ot takie kalkulacje, aby się nie marnowało i każdy był odżywiony!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wracam z rpacy okolo 18
i codziennie jest ciepla kolacja. Obiad dzecko jedno je w przedszkolu drugie u nianki ( ja dostaraczam posilki. w soboete rano gotuje rosow w wielkim garze i mam potem baze do zup - kremow ktore zamrazam. Jak wroce pozno z pracy to odmrazam i jemy chociaz zupe. za to w domu_ czasme mam balagan albo nie zmyta dokladnie podloge. ale dla mnie priorytetem jest zdrowe domowe jedzenie. Ja na kolacje jem zupe albo jakies warzywaa, czasem mieso czy wedline. dzeci jedza podobnie do mnie . Maz je mieso ziemniaki+ warzywa. czasme trafi sie pizza mrozona czy makaron, ze rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
ale my nie lubimy zup. wszyscy pisza o zupach ale nie kazdy za nimi przepada przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Godzina 17-sta, to dosyć późna pora i zdaje sobie sprawę, że jest ci ciężko. Początki zawsze takie są, ale z czasem nie będziesz wyobrażać sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Zupa, to podstawa dobrego trawienia, ale jak nie chcecie, to zajadajcie jarzyny zamiast ziemniaków, albo warzywa na patelnie. To ty sobie dostosowujesz jadłospis do swoich potrzeb, my nie znamy ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wracam z rpacy okolo 18
nie rozumiem jak ktos nie lubi zup! szczerze to zup jest chyba ze300 rodzajow i kazdy moze cos znalezc dla siebie. np zupa krem z porow i zimniakow z przegrzebkami: gotuje sie sama, przegrzebki trzba tylko przesmazyc na patelni i super danie gotowe! nikt ci nie kaze jesc krupniku czy pomidorowki! zupa krem z dyni z galka muszkatolowa: to samo gotuje sie sama i jest przpyszna. Mus z kalafiora, Krem brokulowy itp itd. sprobuj i sie przekonaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wracam z rpacy okolo 18
a tak na marginesir, to skoro ci sie nie che gotowac, to nie gotuj. wazne zebyscie jedli nawet na stolowce, ale zdrowo i zroznicowanie. Ja lubie gotowac i lubie domowe jedzenie. lubie tez wspolne rodzinne poslki po calym dniu pracy. Rodzina siada do stolu i jest fajnie. ale kazdy organizuje sobie zycie jak moze i zyje wlasnym rytmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
ale my naprawde nie lubimy zup. a kremow to juz w ogole:O Rownie dobrze ja bym mogla napisac, ze nie rozumiem jak ktos nie lubi koloru zielonego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 dzieci i jednego męża
Nie umiałam gotować, moja wina, mama usiłował mnie nauczyć podstaw, ja wymigiwałam jak piskorz.Ale przyszła kryska na Matyska, urodziłam 2 dzieci, mąż chętny do pomocy, ale nie miał okazji, to ja zajmowałam się dziećmi.Starałam się robić wszystko razem z dziećmi, pokazywać, uczyć, stosować - męża i tatusia też angażowaliśmy. Jaki wynik dziesięcioletnich zmagań? Ja gotuję na co dzień - bliscy nie pyszczą. że nie zjadliwe, mąż wszelkie rodzinne imprez odwala - ja kuchcik. Dzieci świetnie sobie w kuchni radzą, kolację oni przygotowują -chłopcy 11 i 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wracam z rpacy okolo 18
a warzywa lubisz? to rob zapiekanki warzywane pod beszamelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhmjf
a ja lubię gotować i gotuję - codziennie jest obiad, czasem gotuję na 2 dni. Córka ma 2 lata a ja pracuję. Zostaje z babcią kiedy my jesteśmy z mężem w pracy ale zawsze zostawiam jej jakis obiadek, czasem tylko babcia gotuje :) Też miałam na początku problemy żeby się zorganizować ale teraz jest ok i znajduję czas na wszystko :) Do autorki: jeśli nie lubisz gotować a tak wnioskuje to trudno Ci będzie to robić, bo zawsze gotowanie będzie przykrym obowiążkiem ilekolwiek czasu by nie zajęło. Musiałabyś to polub ić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvclkjh
Nie mam czasu.. Pracuje 8h dziennie plus dojazd 1h w jedna strone.. W domu mam pieciomiesieczniaka i malego yorka. Czasami jestem taka zmeczona ze mi sie jesc nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że nie lubisz zup
ale to naprawde zły nawyk, który pewnie zaszczepisz u dziecka. 🌻 Zupy trzeba jeść, zwłaszcza zimą, gdyż rozgrzewając nas, chronią przed przeziębieniem. Oprócz tego dostarczają organizmowi niezbędnego białka, witamin i składników mineralnych. Zupy są zdrowe, pod warunkiem, że gotujemy je sami, a nie korzystamy z tych „w papierku, czyli sproszkowanych, które niekiedy, jak np. tzw. gorący kubek, wystarczy zalać wrzątkiem. Lubimy jeść zupy owocowe i chłodniki w lecie. Oprócz walorów smakowych i odżywczych uzupełniają one płyny, których w wysokich temperaturach nasz organizm potrzebuje bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAAA BEEE
Ja gotować nie lubię , ale przeczytałam tu wszystkie trzy strony i wykorzystam podane przepisy. Dziękuję za podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwfgjj
Że takie za mąz ciamajdy wychodzą co nie umieją gotować? Gdzie te chłopy mają oczy? Jedzenie po stołówkach bo żona nie umie gotować , bo powolna jest.... Współczuje temu mężowi i dziecku.... naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwfgjj
Obca baba gatuje dziecku bo matka nie umie dziecku po pracy zrobić jedzenia. Jesteś leń i nic więcej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emuuula
U mnie gotuje mąż, ja wstępu do kuchni nie mam, na początku przeszkadzało mi to bardzo, ale przestałam się o to bić:) Gotuje lepiej ode mnie, od mojej mamy i od swojej również. Bardzo często po pracy czeka na mnie już coś pysznego i ciepłego na stole (mąż zazwyczaj wraca wcześniej ode mnie z pracy). Dopuście mężczyzn do kuchni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
witam kobietki:) Moze wyjasnie najpierw, ze ja umiem gotowac:P Moze nie wszystko, ale naprawde umiem. Ja nie mam czasu na to, a nie, ze nie potrafie. Czy lubie? To juz zalezy, ale chyba nie za bardzo i przyznaje sie do tego:P Dzis o tych zupac rozmawialam z mezem i odkrylilismy, ze czasem moglibysmy zjesc zurek lub zupe ogorkowa, bo to jedyne za jakimi przepadamy:) i ktorych ja nie umiem robic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kuchareczka
aha zaciekawil mnie jeden wpis o zapiekance z ryzem, chetnie poznalabym przepis jesli mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dawniej sama gotowałam i to zdrowo, bo trenuję i staram się racjonalnie odżywiać. Od momentu awansu i przejęcia dużo większej ilości obowiązków czasu mam dużo mniej, więc zdecydowałam się na catering dietetyczny od lunabox. Testuję go już kilka tygodni i jestem bardzo zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaWoj
Odkąd zmieniłam pracę kompletnie nie mam czasu gotować. To jednak prawda że wyższe stanowisko wiąże się z mniejszą ilością czasu ;/ Zawsze bardzo dbałam o zdrowe odżywianie się, ale po prostu fizycznie brakowało mi czasu na robienie zakupów, później gotowanie 5 dań i jeszcze sprzątanie po tym. Stwierdziłam że spróbuję cateringu dietetycznego, wybrałam Fit and Eat głównie z polecenia koleżanki i jak na razie uważam tże dobrze zrobiłam. Dostaję od nich smaczne, zdrowe i dobrze zbilansowane posiłki. Czas który poświęcałabym na gotowanie wolę spędzić z przyjaciółmi, na siłowni albo po prostu przeznaczyć na relaks. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie tylko ja zdecydowałam się na catering dietetyczny. U mnie wybór padł na Mniam Mniam catering - zasugerowałam się nazwą :D i faktycznie posiłki są bardzo smaczne i zaczęłam nawet poszerzać swoje horyzonty kulinarne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam kompletnie czasu, jeszcze pracuje w korpo to w pracy od rana do wieczora.. Dla mnie idealnym rozwiązaniem, jest katering dietetyczny od Łódzkiego Pudełka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×