Życie na odległość

Witam, Czytałam dużo na temat związków na odległość , i tego jakie są one bezsensowne, wielu kojarzą się one po prostu z tzw. miłością przez internet..Piszę ponieważ pragnę obalić tą tezę, chcę żeby ludzie w końcu docenili to co mają a nie zadręczali się tym czego mieć nie mogą. Przez moje życie przebiegło kilkanaście osób , i miłości które bardzo szybko okazywały się zwykłym zauroczeniem. Jak każdy byłam szalona , pragnęłam być wolna , ale zawsze byłam inna. Kilka razy próbowałam skrócić swoje życie do czasu gdy okazało się że jestem chora. Jako młoda osoba po depresji spowodowanej śmiercią kogoś bliskiego , dowiedziałam się ,że mam nowotwór serca ,a jedyne co może mi pomóc to spokój i nadzieja. Co noc się bałam że rano się już nie obudzę, to dawało mi sporo do myślenia. Po pewnym czasie poznałam kogoś wyjątkowego , mieszka bardzo daleko ode mnie , na początku myślałam że skończy się na przyjaźni lecz zakochałam się. Bałam się tego uczucia ponieważ wiem że pewnego dnia może mnie tu po prostu nie być . Ciągłe ataki , płacz i walka o życie . Boję się , że kiedyś przegram i zostawie wszystko co dotychczas zbudowałam. Jednak ta miłość dała mi tą nadzieję i mimo ,że jesteśmy dopiero 4 miesiące razem i widzimy się tylko przez kamerę nic nie zmienia nasza miłość kwitnie . I wiem ,że dzięki niej mam siłę do dalszej walki , walki z chorobą i o nasze wspólne plany których spełnienie jest moim jedynym marzeniem. To on dał mi wiarę , i wiem ,że dzięki niemu zdobędę wszystko. Potrafię rozróżnić miłość od zauroczenia. Nie jestem dzieckiem który potyka się na własnych błędach ja zrobiłam ich w życiu na prawdę dużo i wiem że choć jest za późno będę je naprawiać puki mam czym oddychać . Jednego jestem pewna że to jest miłość na którą czekałam całe życie . Na niego mogłabym czekać aż do śmierci . Bo najważniejsze jest zaufanie a nie przekonanie że to wszystko kiedyś się skończy.

Związki na odległość są bardzo trudne. Wymagają więcej wkładu i poświęcenia niż "zwykłe związki". Z jednej strony takim osobom jest bardzo ciężko, ale z drugiej strony jest to bardzo dobry test i próba dla związku. Jeśli para przetrwa taką rozłąkę to już chyba nic nie będzie jej w stanie rozdzielić.