data porodu wyliczona z ostatniej miesiaczki ?

witajcie:) komu sie sprawdzila data porodu z ostatniej miesiaczki??? jesli sie nie sprawdzila to o ile dni ??? Pozdrawiam :)

pytasz???? data porodu z om jest podawana mniej więcej kiedy urodzisz to nie jest sztywny termin ze w ten dzien i już ! W przeciągu tych 9 m-cy moze sie wiele rzeczy wydarzyć i możesz urodzic na każdym etapie ciąży ! możesz rodzić 3 tygodnie przed terminem jak i tydzien po !

nigdy się nie sprawdzi, bo to jest data 1 dnia cyklu, od której odlicza ginekolog. Natomiast pamiętaj, że owulacja nastąpiła ok. 2 tygodnie później. a więc data porodu będzie mniej więcej o 2 tygodnie wcześniejsza ;)

jesli masz byc nie mila nie pisz wcale !!!! :/ chce po prostu wiedziec jak inne mialy

tylko ze mi obliczalo usg a nie ginekolog

z tego co wiem, to usg może to obliczyć ale w momencie, kiedy dziecko osiągnęło już pewien etap rozwinięcia. Ja jestem w 6tygodniu i usg nic mi nie obliczyło, datę podał ginekolog.

ja mialam robione w 10 tygodniu

to jest "przewidywany termin porod" tak na prawde czas na urodzenie jest 3 tyg przed i 2 tyg po tym dniu. i to caly czas jest "rodzenie w terminie". ja 1 synka urodzilam 3 dni po owym przewidywaynym terminie, a 2 synka 5 dni po tej dacie.

ja urodzilam 3 dni po wyznaczonym terminie. teraz w 6 tygodniu lekarz wyznaczyl mi termin i taki sam wyszedl usg.

nie jestem nie miła tylko stwierdzam fakty ! Nie wiesz czy w pewnym momencie ciąży nie będziesz na podtrzymaniu i czy nie urodzisz miesiąc albo półtora wcześniej a będziesz dociekać czy się rodzi w tym samym terminie co podał lekarz czy usg - pomyśl a potem zadawaj głupie pytania. Wiele dziewczyn tutaj rodziła zarówno wcześniej jak i tydzień po terminie

Termin porodu jest orientacyjny (2 tyg do przodu dwa do tyłu). A dlaczego oblicza się go z OM? Z bardzo prostego względu. Przy wyliczaniu terminu z OM ciąża trwa 40 tygodni. W rzeczywistości ciąża ludzka trwa 38 tygodni (oczywiście wszystko z plusem i minusem). Zakłada się, że zazwyczaj owulacja jest mniej więcej 2 tyg. po miesiączce. Ponieważ zakłada się, że nie wiadomo kiedy była owulacja (co do dnia) liczy się to od ostatniej miesiączki plus dodane są 2 tyg. (tak wychodzi 40 a nie prawdziwe 38). Stad ten termin jest w miarę wiarygodny.