Spać z mężczyzną bez sexu

Witam! Mam taką sprawę. Jestem z chłopakiem od kilku miesięcy,to świeża znajomość.Oboje jesteśmy po nieudanych związkach. Oboje pracujemy i nie spotykamy się codziennie. Teraz akurat jest możliwość spotkania bo ja mam wolne tylko on pracuje do późna i zaproponował czy nie przyjdę do Niego na noc. Dodam że rozmawialiśmy o sexie i on wie że nie jestem gotowa i że dla mnie to za szybko. Zgodził się ze mną i sam powiedział że coś na co się dłużej czeka jest więcej warte. I teraz moje pytanie...Czy jak pójdę do niego na noc poprostu przytulić się,oczywiście pocałunki są do przyjęcia i zasnąć przy nim to będzie świadczyć o tym że chce sexu a on się rozczaruje? Czy waszym zdaniem normale jest spanie z chłopakiem bez sexu

chyba sobie jaja robisz ??? spac kolo faceta i niiic ? za 20 lat bedziesz zalowala kazdej przepuszczonej okazji i nie doznanego orgazmu ! rozprezaj sie i jazdaaaa

przestań rżnąć dewote i zacznij sie seksić życie ucieka

Ja chcę żeby ten Nasz pierwszy raz był wyjątkowy a nie na pierwszej spędzonej wspólnej nocy....Może być miło bez sexu.A nie chcę żeby było tak że mnie przeleci i zostawi a jak do nieczego nie dojdzie to będzie znaczyło że jak zależy mu na mnie a nie na sexie to poczeka bo będzie wiedział że warto

a moze byc na odwrot ! gdy sie za niego nie zabierzesz to pomysli ze tobie na nim nie zalezy i on z ciebie zrezygnuje !!!

Jak nie jest głupi i rozumie, co się do niego mówi, to nie masz co się martwić. Powiedziałaś, że nie chcesz jeszcze seksu i on powinien to uszanować, a jak będzie nalegał i nie da przywołać się do porządku;), to się zastanów, czy serio mu na Tobie zależy.

'a moze byc na odwrot ! gdy sie za niego nie zabierzesz to pomysli ze tobie na nim nie zalezy' Jak Ci wciśnie taki kit, to daruj sobie;). Zaangażowanie, przywiązanie można okazywać na wiele różnych sposobów, nie tylko rozkładając nogi przy pierwszej możliwej okazji.

No pewnie, że można spać z facetem i nic :p U mnie też tak było na początku jak mieszkaliśmy razem pożądaliśmy się siebie, ale sie też trochę wstydziliśmy i po prostu spaliśmy przytuleni do siebie. No i potem z nocy na noc i tak dalej :D Więc spokojnie można. Jak facet mądry to zrozumie i nie będzie się do ciebie dobierał

Jak ze mnie zrezygnuje po spędzonej nocy bez sexu to dla mnie lepiej bo wtedy bym miała pewność że zależało mu tylko na sexie a ja wyjdę z tego czysta bo nie będę miała kaca moralnego:)

jak mozna lezec kolo faceta i zasnac ?????????????

Krwawy Edward...A było gorąco tzn.całowanie czy tylko się położyliście,przytuliliście i zasnęliście...bo to też jest ważne

ja spałem z kobietą bez sexu,tak się umówiliśmy że nic nie będzie,oczywiście kręcił mnie jej zapach,byłem twardy,ale jak nic to nic,dotykałem jej niby przypadkiem kilka razy.

Szczera do bólu...Można

PrzemierzamPolaLasy...Wiem właśnie,dlatego uważam że to jest dobry sposób na to czy zależy mu na mnie czy na sexie ze mną.Mówić to można pięknie i dużo a pokazać to co naprawdę się czuje i mówi jest trudniej.A mnie nie kręcą przygody na jedną noc,jego też(ale to się okaże):)

nasłuchałaś sie jakichś bzdur to czy cie chłopak zostawi po seksie nie zalezy od tego jak długo go "przetrzymasz" ale od tego na jakiego faceta trafiłaś jak ma być ok to bedzie nawet jak seks jest na pierwszej randce, a jak ma być do dupy to seks po roku tego nie zmieni

Ok masz rację...Ale jakoś muszę się przekonać jaki jest?bo przecież nie znam go na tyle dobrze żeby teraz to stwierdzić

90kasia90 Brak sexu z leżącym obok mężczyzną jest nie do przyjęcia tylko dla nimfomanek i erotomanek cierpiących na seksoholizm.

hehe Kasia nie sluchaj ich, posluchaj samej siebie, jesli jeszcze nie jestes na ten krok gotowa to nie rob nic wbrew sobie, ja mam identyczna sytuacje, z tym ze ja i moj chlopak czesto spotykamy sie u mnie albo u niego i seksu nie ma - bo nie jestem jeszcze gotowa, nie chce tak szybko, tzn miziamy sie itd :)) on zawsze przy mnie dochodzi, ja czasami tez. jesli nie chcesz to nie rob nic na sile,musicie razem tego chciec, a na pewno nie ulegaj presji ze strony chlopaka :)

skoro jest już z Tobą parę miesięcy i nic. to najprawdopodobniej zależy mu na tobie i seksie-z tobą...gdyby chodziło o sam seks na pewno nie czekał by długo tak. nie rozumiem niektórych z was, jak człowiek jest zakochany to chce to też okazać poprzez seks :P to takie dziwne i straszne? zostawić może Cię tak czy siak, jeżeli wahasz się akurat przed tym partnerem czy się na niego otworzyć też w łóżku, to może marnujesz jego czas... Ale oczywiście pierwsza noc wcale nie musi się kończyć na seksie. Tak bardziej ogólnie mówie. Ja bym nie chciała być z facetem który by opierał się przed bliskością fizyczną ze mną. Byłoby m przykro :P

Ja i tak podejmę sama decyzję,nie jestem wpływowa na opinie innych ale lubie rozmawiać o takich sprawach i co kto o czymś takim myśli:) Ja wiem że może być gorącą,bo oboje pożądamy się wzrokiem;p Ale wiem że jak do niczego nie dojdzie to będzie dobrze wróżyło na przyszłość jak nie zrezygnuje a jeszcze bardziej go to zachęci do wytrwałości:)

no chyba, że w faktycznie parę miesięcy to nie 9 tylko np. bo ja wiem...mniej

uh i oby było po Twojej myśli :)

do wytrwałosci w czym ??? masz ochote sie z nim kochać to sie kochaj nie masz to tego nie rób ale nie dorabiaj ideologii do swoich kalkulacji i dziwnych strategii

Ty autorko sobie chyba żartujesz. To że położysz się koło niego w łóżku to on ewidentnie odbierze jako zaproszenie na sex i jak on się zacznie do ciebie dobierać a ty odmówisz to wyjdziesz na osobę niestabilną, która sama sobie przeczy i sama nie wie czego chce. Nie wygłupiaj się. Nie zgadzaj sie na żaden sex jeśli nie czujesz się na to gotowa, bo będziesz tylko tego żałować. Ktoś napisał "za 20 lat bedziesz zalowala kazdej przepuszczonej okazji i nie doznanego orgazmu !" Właśnie że bzdura. Ja też miałam kiedyś 20 lat i myślałam takimi głupimi kategoriami i z perspektywy czasu to bardzo bardzo tego żałuję, że uprawiałam sex z facetem którego nie byłam pewna że jestem z nim w związku. To co w młodym wieku wydaje się zyskiem to po latach życia, po przewartościowaniu sobie w głowie wielu aspektów życia wydaje się stratą i to taką stratą której się nie da naprawić. Ktoś napisał: "to czy cie chłopak zostawi po seksie nie zalezy od tego jak długo go "przetrzymasz" ale od tego na jakiego faceta trafiłaś jak ma być ok to bedzie nawet jak seks jest na pierwszej randce, a jak ma być do d**y to seks po roku tego nie zmieni" Niby tak. Niby od każdej reguły są jakieś tam wyjątki. Ja znam takie wyjątki, że po przygodnym seksie powstał związek a potem nawet i ślub ale to jest jeden, jedyny wyjątek jaki znam. Wyjątek który potwierdza regułę, a reguła jest taka że w grubej większości przypadków faceci się zmywają po szybkim łatwym seksie z dziewczyną i nie ma nawet możliwości ich poznać ani zbudować bliższych więzi, więc oni odchodząc nie czują żeby coś tracili ani nawet nie mają poczucia utraty zainwestowanego czasu. Wówczas jedynie co się po takim czymś uda zbudować to opinie łatwej dziwki, bo faceci mają długie języki, oj długie, lubią rozpowiadać kumplom znajomym czy był sex z dziewczyną i co się działo. A łata taka zostaje już potem przypięta na zawsze i nigdy nie da się jej potem odczepić. Także lepiej więc się nie prosić o nieszczęście i nie pchać od razu do łóżka z facetem bo jak coś ma z tego być to i tak będzie nawet jak sex będzie dopiero po roku. Nawet jakby porzucił po roku to zawsze taka dziewczyna może powiedzieć że była w związku z tym facetem i że sex był z miłości, a jak sex będzie od razu i facet kopnie w dupe od razu to co taka dziewczyna może powiedzieć ? Że faceta znała słabo i właściwie to nie zdążyła go nawet poznać, ani on nie zdążył poznać jej. I wtedy to dopiero jest żenada.

jaka łata przypieta na zawsze ?? skąd ty kobieto jesteś ?? z zabitej wsi ??

Czy on uzna to jako zaproszenie do sexu i np obrazi się czy cokolwiek to Tylko o nim by świadczyło...ale jak tak będzie to potwierdzi się moja opinia o facetach i to by było tylko marnowanie czasu. A sam powiedział że to co jest trudniejsze do zdobycia lepiej smakuje więc jak po wspólnej nocy bez sexu dalej będzie tak jak było to będe się cieszyć ale nie uważam że to jest coś złego. Jak obudzi się przy mnie z uśmiechem i uzna że warto poczekać to obydwoje będziemy szczęśliwi

rob jak uwazasz i czujesz, to jest najwazniejsze:) niektorzy mozg maja w innym miejscu;) na pewno nikt trwalej wiezi na samym seksie nie zbudowal i nie warto sie spieszyc, zeby isc z obcym czlowiekiem do lozka

wiocha tak uwaza ! najpierw trzeba pochodzic , do kina ,do znajomych , do mamy taty na obiad i oczywiscie do kosciola a potem ewentualnie buzi ! a gdy nadejdzie w koncu "ta noc" to sie okaze ze absolutnie do siebie w lozku nie pasuja i caly ten cyrk o dupe roztrzasc

zrobie mu loda i kwita

Post wyżej to nie ja...ktoś taki mądry że się podszył po mój nick