O czym marzyliście w dzieciństwie?

Ja marzyłem o własnym pokoju :) teraz już rodzice mi tego nie zapewnią ale nie mam do nich oto pretensji. Sam się postaram na to zarobić.

Ja marzyłem o tym żeby tata był ze mną

ja marzyłam o tym żeby na następne dzień był chociaż chleb w domu, by nie wyłączyli prądu czy gazu a tak było już nie raz :(

Nie miałem dzieciństwa. Marzeń... Kolegów... Koleżanek... Nie byłem lubiany... Nawet zabawek miałem bardzo mało...

.

by w domu nie było pijaństwa :(

.

Niestety to marzenie się nie spełniło, ale jakoś trzeba żyć i nie myśleć o tym co było.

Chcialem zostac przedsiebiorca pogrzebowym i miec swoj zaklad. Napisalem nawet o tym opowiadanie na polskim jak bylo o tym kim chcemy byc w przyszlosci, a polonistka z podstawowki stwierdzila, ze mam dewiacje psychiczna Ale czego mozna spodziewac sie po kobiecie, ktora majac lupiez zaklada czarne marynarki

o ideanym pluszaku koloru różowego.

ją. Dopiero jak coś zostawimy w spokoju dostajemy to... gdy o tym cały czas nie myślimy.

Ix>w'

Ja nigdy nie miałem marzeń.

Moje się spełniają, poza tym jednym...

Nana o kurcze ciekawe mialas te marzenia ;)

ją gdy tego chcemy.

Dobre:)

Ta..

Z tymi komiksami jest przeciez do zrobienia, jako hobby.

Do tej pory powiedziałem o tym tylko jednej osobie i nie zamierzam innym o tym mówić, także tego :)

cudowne dzieciństwo..... A moim marzeniem było nigdy nie dorosnąć...:) bałam się dorosłości, tej odpowiedzialności a jako dziecko czułam się bardzo bezpiecznie..:)

Wow, to niezle. Pokazalabys kiedys;)

l;

Aha, spoko;)

Jak bylam mala to mialam wiele smiesznych marzen: Chcialam byc listonoszka Bibiliotekarka - porobilam karty bibliotekarskie do wszystkich ksiazek w domu i mialam liste ludzi zapisanych do biblioteki, ktorym na niby wypozyczalam ksiazki Projektantka mody - zarysowywalam cale zeszyty modelkami w strojach mojego pomyslu Nauczycielka - w kazdym roku zakladalam nowy dziennik mojej klasie i w domu udawalam, ze ich ucze (w sumie to mam wyksztalcenie w tym kierunku, ale po praktykach w szkole odwidzialo mi sie) Chcialam byc bogata businesswoman, podrozowac po swiecie i jadac w restauracjach - razem z siostra udawalysmy, ze jestesmy w restauracji jedzac kolacje i rkoilysmy chleb z pasztetem za pomoca noza i widelca :D W sumie to pracuje teraz w duzej korporacji za granica, niestety nie jestem bogata :D