kocham starszego mężczyzne o 30

Witam, pewnie mnie potępicie że jestem jakąś nie normalną. Może tak właśnie jest. A więc on ma 47 lat, ja 17. Ja go kocham bardzo już od 1 roku, wcześniej kochałam swojego wychowawce w gimnazjum i do niego szybko przeszło a do tego nie. Jak widywałam go codziennie to uciekałam wzrokiem i chciałam byc z nim, a teraz jak go nie wiedze to tęskinie za nim. Moze ktoś był w takiej sytuacji, to napisze mi coś na ten temat. Ale prosze nie potępiajcie. Sama siebie potępiam.

masz pewnie trudne relacje z ojcem :(

Ty potrzebujesz ojca a nie partnera, a on dorosłej kobiety, a nie dziecka

A co chcecie od dojrzałych facetów? Stereotypy? Przecież taki może być niesamowicie zadbany, przystojny, majętny, dzięki czemu kisiel w majtach mają dziewczyny, kobiety, jak i babcie.

ty go nie kochasz ty jesteś zauroczona i pewnie sobie tak podświadomie rekompensujesz kiepskie relacje z ojcem lub brak ojca.

Relacje z ojcem mam niczego sobie

Levviatan to że jestem nim zauroczona jest raczej nie możliwe bo trwa to ponad 1 rok

Jasne że może być zadbany itd ale w tym wieku to on powinien zacząć już pomału prostować sobie drogę do nieba, a nie przeżywać drugą młodość trzecie zęby! Wstyd byłby się z takim tatuskiem pokazać. Tylko biedota i plebs w wieku kilkunastu lat by na coś takiego poleciał.