Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrośniccccca

mąż i była - o co chodzi?

Polecane posty

Gość Zazdrośniccccca

Witam wszystkich i pomóżcie zrozumieć bo nie ograniam. Jestem mężatką od 3 lat. Przed ślubem krótko znałam mojego męża, bo 10 miesięzy, ale pobraliśmy się szybko bo to była wielka miłość. Mamy 2 synka. niby ok., ale. ostanio mój mąż wysłał swoje byłej życzenia urodzinowe, ni epowiedział o tym, a dowiedziałam się, bo podejżałam jego pocztę. Zapytałam o to i odpowiedział, że to grzeczność. nie wiem. On z nią był 14 lat, ona była mężatką. Złąpałam go też zaraz poślubie jak wyłączał od niej telefon, bo do niego dzwoniła. Wtedy o niej mi opowiedział. On zadzwonił do niej tuż przed naszym ślubem, żeby powiedzieć, że żeni się. ona wtedy wariowała i nie mogła tego przeżyć. W końcu dała spokój. I nie rozumiem po co on do niej wysłał te życzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dalej nie wiem
nie fajnie... ja uważam, że najbardziej zdrowy układ jest wtedy jak ludzie ze swoimi byłymi nie utrzymują za bardzo kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośniccccca
też tak uważam i nie rozumiem go. Myślicie, że to grzeczność? Przedtem sam przy mnie wyłączał tel. bo mu żyć nie dawał. A teraz sam ją zaczepia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-konto
moze to nie znaczyc nic a moze znaczyc duzo. obserwuj sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"pobraliśmy się szybko bo to była wielka miłość" - czyli im szybciej tym większa miłość? Ciekawe... Mówisz, że "podejżałaś" jego pocztę? Jesteś zazdrosna, masz kompleksy, nie ufasz mu a ponadto jesteś po prostu dziecinnie głupia. Ile już było tych "wielkich miłości"? Może i tej już za wiele, co? Jak nie ufasz facetowi to po co z nim jesteś? Z "wielkiej miłości"? Pfff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośniccccca
Poobserwuje. Ale to tak wygląda jakby chciał ją rozdrażnić. Napisał jej ....bierz w życiu co tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz.To tylko życzenia a ona była częścią jego życia przez 14 lat.Ma teraz stroić fochy i udawać,że się nie znają?czasem po rozstaniu emocje opadają,posiada się nowe rodziny ale dorośli ludzie potrafią się dogadywać z byłymi partnerami.Przecież nie chodzi z nią na kawę,nie spotyka.Wysłał jej tylko uprzejmie życzenia i tyle.Nie wynajduj problemów :).Ja swoim byłym też wysyłam życzenia,oni mi również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego złapałam na smssowaniu i mailowaniu ze swoją koleżanką. On niby do niej nigdy nic, ale ona do niego wielką miętę czuła. I tak nagle zaczął do niej pisać, że czasami o niej myśli, że chciałby czasami coś więcej niż tylko rozmowy .... no szczęka mi opadła, bo cały czas twierdził, że ona to nie jego typ i że nigdy ich nic nie łączyło, a tu taki dzwon... On mieszkał u niej przez ok. miesiąc, na krótko przed tym zanim stalismy sie parą, ale ona była wtedy już związana z innym facetem, więc nie wiem czy cos tam między nimi bylo, czy nie. Ale załamkę przeżyłam ładną. Płakałam, on mnie przepraszał, mówił ze nawet może sie wyprowadzić na jakis czas i kurwa strasznie żałuję, ze wtedy tego mu nie kazałam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to zniszczyło moje zaufanie do niego, nigdy mu juz nie zaufam, a to było jakieś 2 lata temu. I może to świnstwo, ale od tej pory regularnie przeglądam historię jego przeglądarki oraz pocztę. Jak mnie zacznie robić w ch...., to dostanie czapę natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heniu. Niezgodzę się z tobą. Sprawa jest poważna.jeśli w życzeniach napisał-bierz w życiu to co chcesz.. To tak jakby kobieta powiedziała-kiwnij palcem a będę twoja. Znam taką sytuację z autopsji.tyle że umnie niechodziło o byłą,a zupełnie inną osobę. Jak narazie byliśmy na etapie korespondencji ale w grę wchodziło też spotkanie..gdyby żona niewyczaiła że coś jest grane i ostra reakcja z jej strony,to kto wie co by było. I wiesz co? Jak zauważyłem że w nocy placze. Dotasło do mnie że robię krzywdę. Co do szybkiego slubu to chyba mnie tu nikt nieprzebije. Owszem znaliśmy się od podstawówki,ale każde miało swoje ścieżki. Czasem jakieś wspólne imprezki. Ale jak zaczeliśmy razem-to w tym śamym tygodniu mieliśmy wyznaczoną datę ślubu.. Tak że autorko- trzymaj rękę na pulsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybka decyzja.szybki ślub. I jesteśmy razem 25 lat. Czwórka dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×