Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy są tu taki mamy...

Czy są tu mamy które po urodzeniu dziecka nie będą miały pracy ani dochodu

Polecane posty

Gość Czy są tu taki mamy...

Czy są tu mamy które po urodzeniu dziecka nie będą miały pracy ani dochodu tylko będą na tzw. utrzymaniu męża? Nie boicie się? Wiem że jak urodze to skończy się umowo zlecenie. Wiem że będziemy zdani na męża. Wynajmujemy mieszkanie....boje sie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamasassasaa
ja mialam o tyle dobrze ze przeszlam po macierzysnkim na wychowawczy. wychowywalam sama corke i razem z alimentami mialam jakies 750zł dochodu.Byl to bardzo ciezko rok dla mnie. a potem jak corka miala 1,5 roku poszla do zlobka a ja do pracy i w koncu si odkulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczka0808
zalezy ile zarabia twoj mąż?ile placicie za rachunki ?ile wam na zycie zostanie z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Nie no ja nie mam alimantów bo męża mam normalnie, kochamy się. On będzie zarabiał coś koło 2500 ja dorobię coś około 300zł przez internet sprzedażą. Mieszkanie to 850 miesięcznie. Wyprawkę kupują rodzice tzn fundują łazcznie z wózkiem łóżeczkiem itp-ja sama ide tylko kupić to oto się nie martwię.Jeszcze dostanę w sumie becikowe 1000 i 600 z uczlni za urodzenie dziecka(kończe studia i sie jeszcze załapie). Ale mimo to sie boje.No i jakoś tak przyzwyczaiłam się do "swoich pieniędzy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Ja wiem że sobie poradzimy. Będziemy mieć coś koło 8000 tysięcy odłożone wrazie co...nie bedzie tak źle moze....na jedzenie teraz idzie nam na dwoje 600zł co miesiac -ale dużo mamy ze wsi jajka świnke ziemniaki warzywka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam skończyła mi się umowa o pracę urodziłam przejadłam zasiłek jeden drugi i teraz jestem na garnuszku męża niech się chłopak stara teraz jego kolej na utrzymywanie rodziny a ja szukam pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Ni i zapomnialam ze ubrania dla dziecka mamy do 2rż. Chyba z 10 pudeł w piwnicy od chrzestnej z Angli i to normalnie nówki prawie.Nexta Disneya cherooke i te inne angielskie. No to moze nie będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Ja nie będę miała zasiłku. Bo przepracowałam za mało i mi sie nie nalezy. Trzeba rok mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczka0808
i ty sie boisz,ze rady nie dacie ? powiem tylko DAcie i to spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabe jednostki.....
ty sie boisz? Ja wrocilam zza granicy, oboje juz 3 mies bez pracy, mieszkamy u rodzicow. Niedlugo urodze,ale wole nie myslec co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam w takiej sytuacji
i normalnie daliśmy radę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
W sumie jakby co to mamy działke warta z 80 tysięcy,się sprzeda jakby co. Wiecie ja nigdy nie byłam od nikogo zalezna. Dlatego sie boje. Zawsze sama sama sama. No i martwie sie bo decyzja o dziecku było w 100% przemyslana-dlatego jakos tak się boje czy dobrze postąpiłam. Bo mam chore jajniki i lekarz namawiał mnie nawet że lepiej wcześniej bo potem to i moze w klinice nie pomoga a jak pomogą to to baaardzo duzo stresu i do tego nie wiadomo czy by sie udało. Półtora roku sie staraliśmy z różnymi wspomagaczami ale naturalnie. no i po tym czasie sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Troche mnie to wszystko podbudowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Z uczelni to z jakiego tytułu dostaniesz 600zł? Pytam bo sama urodzę zanim skończę studia./zaoczne/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczka0808
ale jakiej ?ze nie mieliscie kasy ?jak to wygladalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są tu takie mamy...
Studiuję też zaocznie. Na uczelni prywatnej. Koleżanka z grupy rodziła w tamtym roku i dostała. A wiem że pracowała i maż tez pracował-czyli to się nalezy niezależnie od zarobków. Radzę iść popytać do dziekanatu albo do rektora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy są ty takie mamy...
dzwoniłam do tejkolezanki dostała coś około 500zł. Pomylilam sie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok-dzięki. Pytam czy to z jakiegoś funduszu socjalnego typu zapomoga, czy trzeba mieć zaświadczenie o zarobkach. Muszę się zorientować , uczelnia państwowa do tego poznańska a wiadomo Poznaniacy to sknerusy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
u nas na uczelni tez dawali 500 zł, ale mi sie nie nalezalo bo na koncówke ciazy wzielam dziekankę - mialam nakaz leżenia. U nas to komisja stypendialna przyanwała. A jesli chodzi o pytanie zasadnicze - kazda mama sie troche martwi jak to bedzie, kiedy dziecko sie urodzi. Nawet jak masz swój dochód to jednak od ojca dziecka zawsze jest sie mniej lub bardziej zaleznym. Jak ktos sie przyzwyczaił do niezaleznosci to jest troche strach. Ale jak pisała kolezanka wyżej - teraz tatusia kolej zeby sie wami zaopiekowac. A jak jestes taka niezalezna z natury to szybciej niz myslisz znajdziesz sobie sposób na powrót do pracy. Dacie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno sobie poradzicie. Mąż nie zarabia mało, Ty jeszcze dorobisz, rodzinne. :) Odłożone bedziesz miała, ubranek nie musisz kupować, jeśli bedziesz karmić piersią to jedzenie dla maluszka odpada. Według mnie spokojnie powinniscie dac sobie radę :) Aaa i jeszcze 1600zł ekstra :) Musisz żyć oszczędnie a na pewno Ci wystarczy, na spokojnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka7775
witam, ja mam swujke malych dzieci(syn 4 lata w tym roku a corka 2)jestem na wychowawczym mam 400zlplatne +rodzinne maz zarabia 1500-1800zl(zalezy od miesiaca, jest kucharzem)a mieszkamy na wynajmie co prawda nie placimy za wynajm bo to mojego wujka mieszkania ale oplaty za mieszkanie wynosza nas 700zl +multimedia i dajemy rade spokojnie starcza nam od 10 do 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczka0808
do asiulka 7775 to uspokoilas mnie bo ja i maluszek bedziemy na u3maniu tatusia i 1 dziecko i tez cos kolo tego bedzie z oplatami i dochodami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxnsnd
Ja sie nie boje bo odkladalam pieniadze i mam oszczednosci,dziwi mnie ze dziecko planowane a nic nie masz w skarpecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvclkjh
Ja pracowalam na zlecenie, ale zwolnili mnie w 6miesiacu.. Nie mialam zadnych dochodow, tez wynajmujemy mieszkanie. Wytrzymalam w domu do grudnia, w grudniu znalazlam nowa prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×