Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chybasiezabije

tabletki anty zniszczyly moj zwiazek i nic nie czuje do swojego faceta, pomocy!

Polecane posty

Gość chybasiezabije

odkad biore tabletki anty a biore juz 5 opakowanie bylo ze mna coraz gorzej ale moj facet nie chce gumek to bralam na sile bo nie jestem tak glupia jak ona zeby uprawiac stosunek przerywany po 1 opakowaniu bylo ze mna kiepsko bo mialam straszne wahania nastrojow, po 2 opakowaniu on przestal mnie podniecac a zaczal wrecz obrzydzac, po 3 wszystko sie nasililo jeszcze bardziej, po 4 stwierdzilam ze go nie kocham i dusze sie w tym zwiazku a teraz przy 5 dusze sie jeszcze bardziej co byscie zrobily na moim miejscu? rzucic tabletki i liczyc ze uczucia wroca czy rzucic faceta? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
jak on* sorki za literowki i brak polskich znakow czy innej interpunkcji ale jestem wykonczona psychicznie juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadnie myslac
no tak, za wojne w Iraku i Afganistanie tez odpowiedzialne sa tabletki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite161
tabletki nie moga zniszyc zwiazku .. To tylko rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz?
Nie tabletki zniszczyły Twój związek, tylko Twoja głupota. Jak po tabsach jest źle, to się idzie do lekarza je zmienić i dopasować, a nie bierze pięć opakowań :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
rzecz ktora wplywa na hormony a hormony wplywaja na podniecenie i ogolna ocene partnera, dlatego uwazam ze to wina tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadnie myslac
podniecenie to nie to samo co miłość 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
to ze nie zaglebilam sie w szczegoly nie oznacza ze nie bylam z tym u gina spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josephina.de.
nasz organizm to nie maszyna. ale, co mi tam, trujcie się na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saarra
miałam tak samo,założyłam spiralkę,znowu nie może się ode mnie opędzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
i nie napisalam nigdzie ze te rzeczy sa tozsame ale ja parner zaczyna irytowac i denerwuje cie 100% tego co robi i mowi a przy okazji czujesz do niego wstret do milosc sama sie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz?
Jakby mój gin olał coś takiego i kazał mi brać dalej, to nie byłby moim ginekologiem. Miałaś w ogóle robione badania, zanim dobrał Ci tabletki? Choćby zwykłą morfologię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadnie myslac
tobie sie naprawde wydaje, ze przez tabletki czujesz wstret do partnera? :D ty sie raczej ciesz, ze ci klapki z oczu w koncu spadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostytucyjny marketing
to po uja je brałaś?! nie lepiej było się ruchać w gumce jak już tak bardzo chciałas mu dać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
tez myslalam o spirali ale ciagle sie waham dlatego probowalam z tabletkami tyle ze teraz jest tragicznie i spiac z moim facetem w jednym lozku czuje ze zdechne bo nie moge na niego patrzec a co dopiero go dotykac.. i ma to na wlasne zyczenie bo idiota sie gumek boi, kurwa mac, jestem parodia czlowieka i zwiazalam sie z idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
mialam morfologie i dokladne badania wiec to nie kwestia kompetencji gina, dostalam tabletki na wlasne zyczenie, zmienilam je tez na wlasne z jego pomoca bo szukalam tych najlepszych widocznie takich dla mnie nie ma i prosze czytajcie ze zrozumieniem bo pisalam cos na temat gumy cycki to mi tez urosly ale to mnie nie ratuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saarra
ja do spirali robiłam podchody ponad pół roku,ale mój gin miał racje...teraz wiem ,że żyję a miałam identycznie jak ty,wręcz awersję do mojego faceta a teraz "P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz?
/jedyna rada - odstaw tabletki i poczekaj, zobacz, co się stanie i już. Ale nie łączyłabym tabletek z odkochaniem się. Spadek libido - tak. Ale skoro on Cię drażni, to dlatego, że Cię drażni, a nie z powodu tabsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadnie myslac
tylko potem nie placzcie po tej spirali, ze macie macice w takim stanie, ze szansa na ciaze nie ma 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saarra
ale ja już więcej dzieci nie chcę...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
no wlasnie to mnie powstrzymuje przed ta spirala, problemy z zajsciem w ciaze bo dzieci planowalam za jakies 2-3 lata a jak odstawie tabletki to jak ja mam seks uprawiac skoro moj facet ma awersje do prezerwatyw i innych srodkow anty bo jest fanem stosunku przerywanego? zakladajac ze w ogole wroci mi na niego jakakolwiek ochota a najlepsze ze jest takim kretynem ze nawet nie widzi ze mi leb paruje z nerwicy jak na niego patrze ale widocznie widzi co chce widziec, tego ze nie chce mi sie seksu uprawiac tez nie widzi bo po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekafski Pro
bo twój facet to samolub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saarra
nie,jak nie rodziłaś,to spiralka odpada,nie ryzykuj. Nie wiem w takim razie co ci powiedzieć ,ale ja z tabletkami miałam tą samą historię,wręcz się męża brzydziłam,możesz sobie wyobrazić?faceta ,którego kocham nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasiezabije
ja wiem ze musze to rzucic bo im dluzej tym gorzej i naprawde zle sie czuje z tym co aktualnie czuje no ale jakie mam inne wyjscie skoro moj facet nie chce slyszec o prezerwatywie ja osobiscie wole z gumka bo nie lubie jak dochodzi w srodku a czesto mu sie to zdarza wiec przy okazji pokazuje ze nadaje sie do dupy ze swoja technika opanowywania wytrysku potrzebna przy stosunku przerywanym, dobrze ze nie jestem idiotka ktora choc raz mu zaufala w tym wzgledzie bo pewnie chodzilabym z dzieciakiem teraz pogadam z nim jeszcze, jak nie ruszy i nie bedzie chcial slyszec o gumce to rzuce tabletki i jego, pierdolic to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ciapatej
ty zawsze mialas male groszki i tak juz pozostanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×