jak kobieta celowo zachodzi w ciążę to jakby ktoś celowo łapał HIV!

jak można.... chcieć narazić sie na 9 miesiecy cierpień zwieńczonych mordęgą, katorga, porodem? :O

No, zajebiste porównanie: danie życia nowej istocie, do ciężkiej, nieuleczalnej, śmiertelnej choroby. Jakieś traumatyczne przeżycia? Nie możesz zajść i się na forum wyżywasz?

taa....danie życia...a ryzyko utraty własnego ? :O

a ty ile masz lat? 10? HIV to śmiertelna choroba. ciąża kończy się z chwilą porodu - dziecko można oddac do adopcji, chociaz kobiety CELOWO w nią zachodzące raczej o tym nie myślą. mordęga, katorga, poród - znasz z teorii czy praktyki? w drugim przypadku raczej byś tego nie pisał/a:P

To 9 miesięcy to jeszcze nic, potem to dopiero jest udręka! Takie coś Ci siedzi czasem i 40 lat na kręgosłupie i bez przerwy coś od Ciebie chce, bo ma prawo. Jakiś koszmar po prostu.

No chyba o wiele więcej ludzi umiera z powodu AIDS niż ciąży.

9 miesiecy cierpien? dla mnie ciaza to najfajniejszy okres posiadania dziecka - nie płacze,nie narzeka, pieluch mu nie trzeba zmieniać, tylko głaskac przez skórę na brzuchu i łapać kontakt:P nie byłas w ciazy i dlatego taki głupi topik? matka ci wypominała twoje urodzenie czy jak?

to jak by kto celowo lapal HIVa - moze dachowka zabic, albo skórka od banana.

mdc - nie "coś od ciebie chce" tylko "czegoś od ciebie chce". mam wrazenie ze jesteś matką, ktorą 40-letnie dziecko wykorzystuje. a w dodatku jesteś klonem autora/ki topiku.

życie też może sie skończyć w chwili porodu! Ty myslisz, że ciąża to jak noszenie kupy? ponosisz 2 -4 dni i hop siup ? to ogromne obciążenie dla organizmu! istny horrror :( a o dziecko mi w tym przypadku najmniej chodzi, bo chcialabym miec dziecko ale ciąża i poród? :O nie wiem kim trzeba byc by meczyc sie 9 miesiecy a potem oddac dziecko... niektóre baby mają w życiu za dobrze...

Ja nie wiem, ale ani moja siostra, ani moje dzieciate przyjaciółki nie wspominają ciąży jako traumatycznego przeżycia ;] Wprost przeciwnie. I jakoś nie umarły w czasie porodu Poszukaj sobie ile osób umiera na AIDS a ile "na ciąże" i wtedy się wypowiadaj ;]

chcę mieć 2 albo 3 dzieci... to by było w sumie 18 albo 27 miesiecy utrapienia, dwójka dzieci to półtora roku koszmaru a trójka to ponad 2 lata!!! w ciąży nic nie można robić, jest sie zależnym od innych, jak inwalida... koszmar...

tutejszy moderator to debil :D kiedy założyłem temat o tym, że się ponoć zesrałam podczas oglądania meczu, to temat usunął. A takiego prowokacyjnego tematu to już nie usunie. Bez kitu. Jak ten temat to nie są jaja to ja jestem władcą sera.

Moja mama jak była ze mną w ciąży to pracowała do samego porodu ;] w piątek była w pracy, a w sobotę urodziłam się ja ;] także argument z inwalidztwem nie do przebicia... ;]