Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zośka 82

Destrukcyjne zauroczenie

Polecane posty

Gość Zośka 82

Mam 30 lat, jestem mezatka. Dwa lata temu poznalam w pracy faceta. Od samego poczatku cos miedzy nami zaiskrzylo. Im wiecej czasu mija tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze to jest dla mnie zle. On przez swoj ciety jezyk nie jest zbyt lubiany, wiec ludze roznie reaguja na fakt ze sie przyjaznimy. Nie wiem czy moge mu ufac. Kiedy mysle otym wszystkim wiem ze to jest zle, nie ma przyszlosci i powinnam to jak najszybciej skonczyc. Kiedy go widze.... niepotrafie. Zostalam zdegradowana posrednio przez niego, ludie sie odsuwaja posrednio prez niego, malzenstwo mi sie sypie przez niego a ja glupia dalej patrze w niego jak w obrazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja idolka
Zmień pracę. WIem, zaraz powiesz, że w Twojej okolicy nie znajdziesz nic i tak dalej. Wybru jednak nie masz i radzę Ci lepiej zacząć porządnie szukać bo skończy się to tak, że zostaniesz bez męża a pracę i tak prędzej czy później będziesz musiała zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zośka 82
Juz o tym myslalam i zaczelam sie rozgladac, nie jest to latwe, nie odejde dopoki nic nie znajde, nie moge sobie na to pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak naprawde to co cie w nim tak zauroczylo, ze nie mozesz przestac? z opisu, to raczej nieciekawa postac jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja idolka
Tak jakby zauroczenie miało coś wspólnego z rozsądkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zostalam zdegradowana posrednio przez niego, ludie sie odsuwaja posrednio prez niego, malzenstwo mi sie sypie przez niego a ja glupia dalej patrze w niego jak w obrazek." xxx Gówno prawda, słońce. Nie przez niego. PRZEZ CIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zośka 82
No wlasnie niepotrafie tego opisac. Nawet nie jest przystojny, wysoki zbudowany, ale nie jest to typ faceta za ktorym obejrzalabym sie na ulicy. Charakter, zalezy od dnia. Czasem mam wrazenie ze on ma dwie twarze. Same sprzecznosci, dlatego sama nie umiem zrobic z tym porzadku. Moje wypowiedzy chyba brzmia jak brednie.... i ja sie tak wlasnie czuje.... nijak. chce ale nie potrafie, a moze nie chce tylko wiem ze powinnam. Nie umiem odpoiedzie sobie na najprostrze pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×