Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koziołka matołka

moja postawa wobec tesciow a meza,ocencie czy mam racje...

Polecane posty

Gość koziołka matołka

jak byscie zaaregowali w takiej sytuacji jak moja?? od dluzszego czasu nie jestem w najlepszych stosunkach z tesciami,a dokladnie nie kontaktuje sie z nimi a tym bardziej nie spotykam poniewaz kiedys zrobili nam swinstwo(mi i mezowi) i dobrze o tym wiedza.Maz niby jest po mojej stronie ale wiadomo,to sa jego rodzice i czasami do nich jezdzi,dzwoni w jakiejs sprawie.Staram sie to zrozumiec,ale jak on mi mowi ze mam racje,ze tak,on rozumie i tez jest do nich negatywnie nastawiony a jednak jezdzi tam,cos im zawozi,w czyms pomaga to czuje sie oszukana.Ostatnio mi mowil ze jedzie cos z tamtad zabrac i nawet sie z nimi nie umawial a okazalo sie ze to jego mama dzwonila zeby on jej cos przywiozl...i tego mi juz nie powiedzial.Jestem zla,czy slusznie???? jaka by byla wasza postawa w takim przypadku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsdaas
nie rozumiem problemu. jestes na nich zla, ok.. i twoj maz tez o cos tam, ale to sa jego rodzice i on cos dla nich robi i ty rozumiesz ich kontakty bo to rodzice to o co jestes zla? kuzwa zabraniasz mu kontaktu z nimi? a nie pomyslalas zeby sie pogodzic wlasnie dla dobra meza? masz pretensje ze mama do niego zadzownila czy ze poprosila czy ze sa w kontacie? przesadzasz jak nic i nie wiem o co ci chodzi. trzymasz jakas dawna uraze w sobie niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
wprowadziłaś w domu taką atmosferę , że mąż boi się ci powiedzieć ,że ma kontakt z rodzicami :D odpuść trochę i zastanów się czy aby na pewno rozumiesz , że to jednak jego rodzice mimo ich wad:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsdaas
głupia jestes bo podsycasz w nim niechec i zlosc do wlasnych rodziców. ja nie wiem co bym z taką zrobila. skoro są w kontakcie to widac ze nawet jelsi bylo cos zle twoj maz im wybaczyl i trzyma ich na dyststans ze wzgledu na ciebie a ty nie mozesz wyciagnac reki wlasnie dla niego? az mnie zlosc bierze jak to czytam. masz dobrego meza z tego co piszesz i nie umiesz cos dla niego zrobic tylko jeszcze zla jestes o kontakty z rodzicami sporadyczne. kuźwa głupia jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsdaas
pomysłowa Goska ma racje. chyba jestek nie jest tak jak piszesz i nic nie rozumiesz autorko. wspolczuje Twojemu mezowi. jak bedziesz dalej tak niegatywnie nastawiona to przyjdzie dzien ze on przejrzy na oczy. pogodz sie z tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
nie....jestem zla o to ze maz mowi mi ze jedzie zeby cos zabrac a tak naprawde to mama do niego dzwonila zeby on przyjechal cos jej przywiesc.A pozatym mi mowi ze tak,ze mam racje,ze tez jest zly,ze niema ochoty sie z nimi kontaktowac i ze najchetniej by zmienil numer...a robi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
to nie istotne co zrobili...ale ta sprawa sie nie zakonczyla a ciagnie sie dalej. No moze jestem glupia,dlatego pytam was o opinie.Ale maz nie mowi mi ze on ma taka i taka postawe do nich,ze chce byc w porzadku czy cos,tylko ze mam ja racje i ze on tez niema zamiaru nawet z nimi gadac czy cos,a robi calkiem co innego.O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhgjuyt
może jest zły,ale pojedzie kiedy matka go prosi a może jednak nie jest zły,a nie chce zaogniać sytuacji z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
niewiem jaka przyjac postawe tutaj.Nie ukrywam ze chce zeby maz byl po mojej stronie tym bardziej ze tak mowi...ale staram sie tez go zrozumiec ze to mimo wszystko jego rodzice...ale jestem do nich tak negatywnie nastawiona ze nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może to jest po prostu
nie lubisz jak jest zgoda? Pewnie dla świętego spokoju mąż ci nie mówi ze jedzie do swojej mamy? Jesteś żałosna tylko tyle ci powiem.To jest Jego matka i żebyś nie wiem co robiła,to i tak nie przerwiesz tej więzi. NIE MASZ PRAWA ZABRONIĆ mężowi spotykać się z Jego Rodzicami.Z tej wypowiedzi wynika ze jesteś podła suka😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
odpuść , jemu na pewno nie jest łatwo więc zaoszczędź mu jeszcze swoich fochów:D , matka o coś prosi a on jako, że nadal syn ma poczucie, że powinien pomóc mimo wszystko. To taka niewidzialna więź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro piszesz o swoich prywatnych sprawach, to może oświeć nas i napisz co złego zrobili teściowie że jesteś tak negatywnie do nich nastawiona? Też mam teściów i bardzo Ich cenie.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsdaas
na pewno jego mama jest wielkowa. jakby jej zabraklo bedzie mial pretensje do ciebie ze nie zostala naprawiona ta sytuacja i z enie jezdzil do niej czesciej. mysle ze moze cie obwiniac. nie wiem co ci zrobili ale dla swojego dobra wyciagnij reke bo jak narazie widac ze twoj maz jest pomiedzy mlotek a kowadlem wybierze ciebie, ale jak mamy zabraknie nie wybaczy sobie i Tobie ze tak sie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
jego mama nie jest wiekowa... ale ja mu nie bronie jechac,sama mu to powiedzialam kiedys tylko ze ja sie wiecej nie mam zamiaru tam pokazywac.A chodzi mi o to ze sam mi mowi ze nie chce miec z nimi kontaktu,ze mam racje,ze nie chce z nimi gadac a tak naprawde jak tylko ona zadzwoni to od razu jedzie wciskajac mi kity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scsdaas
jejku. naprawde jestes głupia. wszyscy Cu tu piszą ze on na pewno chce miec kontakt i widac ze ma tylko boi ci sie o tym powiedziec przez twoje nastawianie. az tak głupia jestes i nie rozumiesz? skoro jego mama nie ejst wiekowa tzn ile ma lat? i ile masz ty? bo chyba masz ze 24 max. głupia jestes i to jak. nie mowi ci bo sie boi ciebie głupia idiotko ile razy ludzie maja ci to jeszcze tłumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaspodwroclawai
maja racje ze pisza ze ejstes głupia. on mowi ze nie chce miec z nimi kontaktu.. sam z siebie mowi czy zawsze jak ty zaczynasz ten temat? ejstem pewna ze nie jest tak ze jecie obiad, ogaladcie tv a on mowi "nienawidze rodzicow nie chce miec znimi kontaktow" TY to podsycasz i na pewno sie boi ci powiedziec bo cie kocha. jeszcze. ale przestanie jak sobie uswiadomi ze przez ciebie nie moze miec noramlnych kontaktow z rodzicami cokolwiek oni wam zrobili on juz imwybaczyl a ty nie. i ty jestes z boku a oni maja ze soba dobry kontakt. glupia jestes w swoim uparciu. ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
nie mow do mnie idiotka bo ja tu nikogo nie obrazam.Jak chcesz mnie wyzywac to moze wogole sie nie wypowiadaj.Jego mama ma 45 lat a ja 29.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
czemu nie chcesz autorko napisać co takiego teściowie zrobili - wtedy byłoby nam łatwiej ocenić sytuację - zrobili świństwo twojemu mężowi, ale tylko ty się obraziłaś - dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"Jego mama ma 45 lat a ja 29." to o ile twój mąż jest od ciebie młodszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz negatywny stosunek do teściów - ok. masz prawo. Mąż z tego co piszesz ma również do nich żal. ale to jego rodzice i nie amsz prawa wymagać abyon sie z nimi nie kontaktował, tlyko po to żeby Ci nie było przykro. w rodzinie często zdarzają się konflikty i wszytsko tak naprawde zależy od tego co zrobili Twoi teściowie bo z doświadczenia i obserwacji wiem, ze ktoś może się poczuć urażony i zerwać kontakt ze względu na nie taki jakby chciał spadek lub zwyczajną niechęć albo jeszcze inne mniej lub bardziej słuszne powody. które tak naprawde nie mają znaczenia i są czesti wyolbrzymiane. z drugiej strony czego by nie zrobili mąż ma prawo do kontaktu z nimi a Ty nie masz prawa mu zabraniac lub robić wyrzutów, Chyba, że ich kontakty krzywdzą Ciebie/wasze dziecko pod względem fizyczym, psychicznym lub ekonomicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwrerwtwtwrw
ile ma lat twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie chorzy z nienawisci
czy wy juz nie umiecie rozmawiac bez wyzywania kogos od glupków i idiotek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
maz jest 2 lata mlodszy. nie tylko mezowi zrobili to co zrobili ale nam,razem. Ok.napisze o co poszlo.Kiedys za ich prosba i namowa wzielismy dla nich duzy kredyt ktory mieli oni splacac,ale po kilku miesiacach przestali splacac.A ze byl na nas to na nasze konto siadl komornik i do dzisiaj splacamy jak dla nas duza rate na co nas nie stac przez co ledwo ledwo wiazemy koniec z koncem. A oni nic se z tego nie robia...rok temu wybrali wakacje nad morzem zamiast oddac nam chociaz czesc pieniedzy...o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwrerwtwtwrw
bo autorka 30 razy pyta o to samo. dziewczyny tu jej pisza po raz kolejny to i to a ona albo udaje ze nie rozumie albo nie rozumie i jest głupia no ile razy mozna komus cos tłumaczyc i powtarzac?! nie dziwie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwrerwtwtwrw
not o głupio wy zrobiliscie. DLACZEGO MASZ DO NICH PRETENSJE JAK SAMA SIE Z MEZEM ZGODZILAS. nie rozumiem. zmuszali was? maż Twoj ma 27 lat. wcale nie dziwie sie jego zachowaniu nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziołka matołka
tak,wiem ze gkupio,wiem.Tu akurat nie mam watpliwosci,dlatego niech to bedzie przestroga dla innych. a co ma wiek mojego meza do jego zachowania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już naświetliłaś przynajmniej o co chodzi. I teraz kwestia tego, że przestali spłacać bo spotkało ich coś zlego, np. cieżka choroba, wypadek inny przypadek losowy czy przestali spłacać bo Was najzwyczajniej w świecie oszukali? Ciężko mi pojąć, że rodzice celowo własne dziecko narazili na spłatę dużego kredytu. Masz prawo miec do nich żal , też bym miała. ale od tego jakie powody były zapprzestania spłacania przez nich kredytu zależy czy mąż faktycznie ma racje widując się z nimi czy jest ofiarą oszustwa (razem z Tobą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-tez zona
TY TEŻ KIEDYS BĘDZIESZ STARA, BYC MOZE BEDZIESZ MIEC SYNOWA, ciekawe jakbys sie czuła jkaby twoja synowa zabraniała twojemu synowi kotnaktu z tobą?? nie rozumiem jak mozna gniewac sie z walsnymi rodzicami, co oni takiego zrobili ze nie chcecie z nimi utrzymywac kontaktu? to są starsi ludzie i chocby z szacunku do tego powinniscie pierwsi wyciagnac reke na zgode, a jesli ty nie chcesz tego robic bo taka jestes zapalczywa w swoim gniewie, to chociaz nie zabraniaj tego swojemu mezowi bo to jego RODZICE. kiedys umrą, taka naturalna kolej rzeczy, i twoj maz bedzie sobie w brode plul ze sie z nimi nie odzywal. Ja tez mam meza, i jakos nie wyobrazam sobie nastawiac go przeciw tesciom, i nawet jak moj maz cos tam odburknie swojej matce, badz krzyknie , bo juz wkurzony bo ona wszystkim zarcie caly czas by dawala, to mu zawsze mowie na boku zeby tak sie do matki nie odnosil. wstyd autorko wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×