Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam siostre przyrodnia

Myslala, ze oddam jej po corce ciuszki. Co byscie zrobily na moim miejscu?

Polecane posty

Gość mam siostre przyrodnia

Moja przyrodnia siostra, z ktora sila rzeczy kontakt zaczelam miec 2 lata temu jest w ciazy. Ja jestem szczesliwa mama rocznej dziewczynki. Nie ukrywam, ze wszystkie ubranka wybieralam i kompletowalam starannie. Nie sprzedalam nic z tego na razie, bo nie mialam kiedy. Zreszta nawet nie zastanawialam sie czy sprzedawac, ale mysle, ze niektore drozsze ubranka szkoda byloby dac byle komu czy wyrzucic. Moja siostra dzis mi powiedziala przez telefon, ze myslala, ze jej dam ubrania. Powiedzialam, ze nie wiem i dlaczego tak myslala, a ona na to, ze no przeciez nam sie powodzi mamy wiecej to oczywiste dla niej bylo, ze sie nalezy dzielic z biedniejszymi. Zdenerwowalo mnie to troche, ale powiedzialam pomysle. Chodzi o to, ze gdy bylam w ciazy i kupowalam ubrania, wozek to ona sie smiala, ze jestem taka paniusia, ze takie drogie, ze ona za to by kupila to i tamto. I to smiala sie bezczelnie nazywajac np. moja jeszcze nienarodzona wtedy corka "paniusia z siankiem w glowie":O I takie tam. Nie ukrywam, ze nie utrzymywalam z nia kontaktow, bo to dluga historia rodzinna, ale 2 lata temu tak sie zlozylo, ze zamieszkala ona w tym miescie co ja i oczywiscie przypomniala sobie wtedy o siostrze wiec mnie odwiedzila proszac o stowke:O Powiem szczerze, ze nie mam ochoty jej nic nie dawac. A co wy byscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniusia333
Nie dała bym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
dzieki za wypowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro napisałas że szkoda wyrzucić to czemu nie chcesz jej dać? Przecież to nie dla niej tylko dla dziecka. Ono nie jest winne temu co dzieje się między wami, więc jej daj te ubrania skoro ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj jej troche ciuszków, których Ci nie żal. Jakieś body, kaftaniki itp. To co najbardziej potrzebne:) Jak będzie się rzucac o lepsze to przypomnij jej, jak się wysmiewała. Z ludźmi nie ma się co pieścić. A ubranka dostanie więc pretensji nie ma o co miec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Nie wiem co bym zrobila.. Ale skoro jak mówisz ona takie rzeczy Ci mówiła jak to kupowałas to chyba bym na Twoim miejscu nic jej nie dala. Powiedziałabym jej że Ty sama musiałas na to zapracować i nikt Ci tego za darmo nie dał... Skoro jak twierdzi należy sie dzielić z tymi co nie mają to po bo co zachodziła w ciążę jak teraz nie na pieniędzy żeby mu to wszystko zapewnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
nic nie dawaj !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
A co zrobisz z tymi ciuszkami. Nie chcesz to nie dawaj i tyle. Jeśli masz wątpliwości to może coś tam wybierz i jej jednak daj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruuuuuweczka
jesli śmiała sie z drogich rzeczy, to daj jej tańsze (jesli w ogóle takie masz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptasiekk
ty nie odpowiadasz za to co ona myslała odpowiadasz tylko za to co zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, ze bedziesz je spprzedawac na allegro a jak chce to mozesz jej troche taniej sprzedać, "po rodzinie"heh:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jakoś wprost jej powiedz, o co chodzi? że po takich przykrych komentarzach z jej strony, niefajnym zachowaniem w stosunku do Ciebie, to niech się teraz nie spodziewa okrętu; no i że droższe rzeczy to zamierzasz sprzedać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pfff nic bym nie dała, sprzedałabym i kupiła coś fajnego swojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
Wyrzucac szkoda wiec myslalam sprzedac, bo przeciez gromadzic tego nie bede. Nie mam ochoty jej dawac nawet po tym jak powiedziala, ze powinnam sie podzielic, bo mi sie lepiej wiedzie:O Nie wiem juz sama. Mam duzy zal do niej nie tylko o to co mi mowila w czasie ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wannie
ja bym nic nie dawala... U mnie jest taka sytuacja ze kolezance pozyczam te rzeczy co ja sama mam po bratanicy by miala wyprawke,ale sa to rzeczy uzywane... A moje ktore mam nowe itp ich nie daje,bo nie wiem czy wroca do mnie jak bede miec kolejnego dzidziusia... z kolei mam tez siostre ktora nie wyklucza potomstwa i dla niej tez cos chce miec,ale my jestesmy blisko ze soba... Ale mam bratowa gdzie tesciowka caly czas mowi ze jak bedzie miec dziecko to jej dam rzeczy - a takiego wala, bo jej nie lubie, i na pewno to powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam opieke dodatkowa
Zapytaj ja czy jest pewna że chce miec paniusie z siankiem w glowie jak Twoja corka? Powiedz, że pewnie nie więc dasz ciuchy komus innemu. I niech spierdala :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukitka
Daj jej, a raczej jej dziecku, pare ubranek. Takich, ktorych Ci nie jest zal, ale ktore sie przydadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaaaaaaaaaaaaaaaa
jak masz wyrzucić to jej daj odpowiednim komentarzem,z droższym zaproponuj jej odsprzedanie .niczego nie musisz tylko z racji tego,że one jest biedniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
jak omowie to pewnie bede miala ja na glowie niebawem:O I bedzie prosic i zalic sie, ze kasy nie ma, ze to, ze tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
odsprzedanie jej nie wchodzi w gre, bo przeciez jej ie stac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
u nas ciuchy krążą po rodzinie i znajomych , wiadomo czasem się coś dokupi i przekazuje sie dalej , tyle że jesteśmy normalne , nei zawistne , tej "siostrze" dałabym jakieś body, kaftaniki , spioszki, skarpetki (dla uspokojenia sumienia) a z resztą niech się wali skoro taka miła była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dałabym. Nie lubię jak ktoś próbuje rządzić się moim "majątkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostre przyrodnia
ja nie jestem zawistna, a gdybym miala komu naprawde dac to bym dala, ale nie mam duzej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw dla swojego następnego dzieciaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowonarodzonemu dziecku
zazwyczaj daje sie jakis prezent. wiec masz wybor: mozesz dac kilka ubranek po swojej corce albo kupic tamtemu cos nowego. Ja bym dala kilka sztuk w prezencie DLA DZIECKA, ale na pewno nie wszystkie. To rodzice maja utrzymywac swoje dzieci a nie prosic sie innych o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem te mniej
,,cenne" jej daj. Jednak powiedz jej wprost, co cię gryzie. Takie ,,trzymanie w sobie tego, co gryzie" do niczego dobrego nie prowadzi. Ja zawsze wszystko oddaję (nawet obcym), mimo,że czasem z ,,wielkim bólem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwsfcswfswf
Daj jej troche ciuszków, których Ci nie żal. Jakieś body, kaftaniki itp. To co najbardziej potrzebne Jak będzie się rzucac o lepsze to przypomnij jej, jak się wysmiewała. Z ludźmi nie ma się co pieścić. A ubranka dostanie więc pretensji nie ma o co miec.. ten komentarz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×