bardzo dziwna reakcja

czesc! otoz nie wiem co myslec o tej sytujacji. tylko prosze bez wulgarnych uwag, za takie dziekuje bo chce normalnie pogadac. jestem juz po slubie 2 lata z moja zona, kochamy sie, jest nam dobrze, pociaga mnie, jest duzo seksu. martwi mnie moja reakcja na moja szwagierke, czyli mlodsza o rok siotre zony. jest atrkacyjna kobieta, ladna, zgrabna, dlugowlosa brunetka. ostatnio siedzialam na kanapie blisko niej i czulem....ze mam wzwod!!!:/ problem w tym, ze wczesniej tak nie reagowalem i nie chce tak reagowac!!! albo wczoraj, ona siedziala przy kompie, pokazywala mi cos, a ja nachylilem sie nad nia i nie moglem myslec o niczym innym niz o jej zapachu i tym, jak krotka ma spodnice. nie prowokuje mnie, jest spokojna, ulozona dziewczyna. pwoiedzcie mi, czy to normalne, ze tak reaguje na nia? przeciez to prawie moja rodzina....kocham zone i nigdy bym sie jej przyzal jej do tego problemu:( ktos tak mial?

Zrób tak jak robią kobiety. Ruchnij szwagierkę, a rano będziesz miał kaca moralnego. A ty frajerzyno nic nie poruchałeś i już masz moralniaka :D Kobiety przynajmniej wiedzą po czym mają lekkie 5 minutowe wyrzuty :P

nie chce "ruchac" mojej szwagierki idioto.......:/ fakt, podoba mi sie, ale nie chce zeby pecznialy mi spodnie jak przy niej jestem. od kilku tygodni tak jakby zaczalem ja bardziej zauwazac niz kiedys. ktos mial podobny problem?

Ciota jesteś i tyle! Prawdziwy facet na twoim miejscu przeleciał by szwagierkę i to jeszcze w momencie gdy żona wyszłaby do kuchni zrobić kawę!

Moim zdaniem jak będziesz patrzeć na nią myśl o starych babach o czymś bardzo brzydkim!! Normą jest że tak reagujesz na ładne kobiety to znaczy że jesteś 100% męzczyzną !! będzie dobrze żony nie chcesz zdradzić to najważniejsze ! a może ty jej się podobasz?

Wyobraż sobie że ona ma penisa albo że sra pochwą

nie zauwazylem zebym sie podobal jakos facet...tzn lubimy sie, nawet bardzo sie lubimy, to jest fajna , wesola dziewczyna. ale nigdy mnie nie dotykala jakos, nie bylo dwuznacznych gestow. czuje ze wariuje powoli.....:/ jutro ma wpasc do nas, a ja juz sie stresuje zeby o niej nie myslec! i nie chodzi o to ze cos do niej czuje tylko zwyczajnie w swiecie czuje taka zwierzeca chcice na nia....to straszne:/ przeciez to moja rodzina!!

filigranowymacho nie chce "ruchac" mojej szwagierki idioto.......:/ Sam jesteś idiotą. gdybyś miał brata i twoja żona miała takie reakcje siedząc koło niego, to ci gwarantuję na 100%, że dałaby mu dupy i nie stawiała oporu. Taka jest różnica między Polkami, a naiwnymi, przyzwoitymi facetami.

nie jestes typem ruchacza.

przed kazda jej wizyta zwal sobie konia, troche zejdzie Ci z krzyza i nie bedzie przebijac szabla

moze cos w tym jest:p tylko nie chce do konca zycia tak sobie musiec ulzyc....eh. boje sie, ze pewnego razu bedziemy sami , nie wytrzymam i ja dotkne:/