Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona 24letniia blondynkaa

MAM NARZECZONEGO, A ZAKOCHAŁAM SIE W 20 LAT STARSZYM FACECIE....

Polecane posty

Gość zagubiona 24letniia blondynkaa

Od 2 lat mam narzeczonego( ja mam 24 lata, mój facet 31). Planujemy ślub. NIedawno poznałam faceta starszego ode mnie o 20 lat, nawiązała się między nami przyjazn, on mi sie strasznie podoba fizycznie- jest wysportowany, dużo pływa, jest ratownikiem wodnym. Kondycję ma lepszą niz moj chłopak... Zakochałam się, okropnie mi się podoba, on tez jest mną zainteresowany, kilka razy proponował spotkanie, dzwoni... jest rozwodnikiem od 5 lat. Nie wiem co robic czy ja oszalałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumandej
No, trochę oszalałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 24letniia blondynkaa
mam włosy z moszny między zębami zawsze gdy od niego wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna do nieczego
Zakończ to jak najszybciej. Radzę Ci dobrze. Ja właśnie przezywam najgorsze dni swojego życia, bo mialam bardzo podobą sytuację, tyle że ja mam męża. Jeśli nie chcesz samej siebie unieszczęśliwić, to zakończ znajomość z tamtym facetem. Nie jestem teraz najlepsza w radzeniu, bo sama potrzebuje pomocy. Ale wierz mi na słowo, nie chcesz się czuć tak jak ja teraz. Bo u mnie poszło to o krok dalej i jestem bardzo nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogucikowa
Ojej rozwodnika nie bierze i to takiego starego jak Ty panna jesteś :) Ja mam podobnie, mam narzeczonego a zakochuję się w innym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogucikowa
dziewczyna do nieczego - mialas romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ten starszy jest atrakcyjny wizualnie dla ciebie (a co bedzie za 15/20 lat?) zabiega o spotkania ale wątpię że chodzi mu o głębszą relację pewnie tylko o romasn zabiega nie marnuj sobie zycia na cos nie trwałego unikaj go to nie bedziesz sie nakręcać skad możesz wiedzieć że się zakochałaś może to tylko zauroczenie jesteś pod wrażeniem podoba ci się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna do nieczego
Nie nazwałabym tego do końca romansem. Ale zauroczył mnie inny facet. Zerwałam z nim kontakt. Bo stwierdziłam, że nie chcę oszukiwać męża, nie chcę żyć w strachu, że się dowie i od tamtej chwili czuję się okropnie. Mam takie uczucie złamanego serca, a jednocześnie czuje, że z ralacja z moim męzem jest beznadziejna. Wydaje mi się, ze go nie kocham, ale bardzo chcę to zmienić. Bardzo chcę naprawić z nim związem. Zaczęły do mnie trafiać racjonalne argumenty, że "związek" z tamtym nie miał najmiejszego sensu. Zaspokoiłam na chwilę własną potrzebę ekstycaji, fascynacji, ale jednoczesnie doporiwadziłam siebie prawie do depresji, prawie zniszczyłam swoje małżeństwo i ciepię teraz strasznie. A gdybym w to brnęła, to potem byłoby jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 24letniia blondynkaa
jak go widzę to serce mi wali, a świat jest taki piękny... wieku po nim nie widac.... ale wiem,że bedzie robił sie coraz starszy... z drugiej strony na swój sposob kocham mojego narzeczonego, ale kocham go tak spokojnie, bez jakiegos wielkiego "ognia" jaki czuje do tego drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 24letniia blondynkaa
juz nawet zastanawialam sie czy nie rozstac sie z narzeczonym i związac z tym drugim...z jednej strony tak mnie cholernie do niego ciagnie, a zdrugiej strony nie chce skrzywdzic narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli rozwalisz swój stabilny związek dla jakiegoś faceta z którym nic nie wiadomo to będziesz tego żałować a wrócic do tamtego nie będziesz mogła takich rzeczy nie robi się ukochanej osobie tamto co cie spotkało to tylko szalony impuls skąd przeświadczenie że będzie tak cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienek spod szopuuu
idz do łózka z tym starszym, jak ci sie bedzie podobac to z nim zostan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem co
ma zdradzic faceta z ktorym planuje slub? zeby tylko sprobowac jak by to bylo... niedorzeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfjtyu
Przeżyłem to na własnej skórze jako "poszkodowany". Ja miałem 25 lat, moja dziewczyna 23 lata. Nie układało się między nami za dobrze głównie z powodu jej, liczne sceny zazdrości, zero zaufania i doszło do tego że poznała przez neta faceta 43 latka który ją zaczął adorować. Pewnego dnia po kłótni pojechała do niego bo planowali już to od dłuższego czasu, nawiązał się romans między nimi i zamieszkała u niego a nasz związek który trwał 5 lat szlag trafił. Po jakimś czasie zrozumiała swój głupi błąd i wróciła, byłem zakochany to i szansę dałem ale niestety za bardzo mnie to zraniło i zrezygnowałem z dalszej walki. Ja mam złamane serce i ona też, każdego z nas ma już od dawna kogoś innego, ale 5 lat poszło się jebać przez jej głupi romans z starszym facetem. Nie ryzykuj, nie warto no chyba że nie kochasz swojego chłopaka to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×