Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca matka

Czy 17 letnia dziewczyna powinna się farbować?

Polecane posty

Gość Pytająca matka

Czy 17 letnia dziewczyna z normalnego domu powinna się farbować?? Od miesiąca cały czas krzyczy, tupie jednak ja nie daję za wygraną!!! Jest na moim utrzymaniu i puki będzie pod moim dachem będzie normalną nastolatką o zdrowych włosach a nie jak jej koleżanki wymalowane, farbowane niczym zwykłe lafiryndy. Nie wiem skąd moja córka bierze takie idiotyczne przykłady? Dziewczyna wychowywana w normalnej rodzinie gdzie na pierwszym miejscu ma naukę i szacunek do tego co jest ważne czyli rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efthgj
Ja tam się w jej wieku farbowałam i krzywda mi się nie stała. Jak chce, to jej pozwól.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sobie te włosy zafarbuje to co nagle zgłupieje? Poprzestawia jej się system wartości? Nie osaczaj tak córci bo dopiero się zacznie jak skończy 18. Poluzuj jej trochę, jeśli chce zafarbować to się zgódź ale postaw warunki, np że kolor ma odbiegac nie więcej niz 3 tony od naturalnego :) Spoko włosy jej od tego nie wypadną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca matka
Która normalna dziewczyn w tym wieku gdzie ma zdrowe włosy farbuje? Jakaś co ma pstro w głowie to rozumiem co później ma zamiar szyć ale nie dziewczyna z liceum? Jej obowiązkiem jest uczyć się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te młodociane lafiryndy, to najgorsze są. Zabroń córce takich fanaberii, jak malowanie, bo całkiem się zbiesi, szkoła, po szkole- do domu uczyć się! Żadnych tam malowań, koniecznie sprawdzaj, czy ma czyste, barchanowe majtki, w ogóle, ma chodzić skromnie, ubierać się w możliwie szare, czyste bluzki, spódnica ma być luźna, dłuższa, żadnej telewizji, bo to rozpusta jest! No chyba, że Trwam, może wieczorem Tatusia pooglądać z Torunia. Bo to teraz ohyda, rozpusta i porubstwo się szerzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia 55
Mam nadzieje że mówisz poważnie. Uważam że jej obowiązkiem jest uczyć się a wychowanie w katolickiej wierze to obowiązek skoro była u Komuni? Myle się???? Szkoła to nie wybiek mody i trzeba ubrać się stosownie a nie jak lafirynda gdzie wszystko jest odkryte. Wiem co mówię bo rodzice nie mają za grosz godności jak tak ubierają swoje dzieci. Córka ma zdrowe piękne kasztanowe włosy i nie widzę aby miała je farbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca matka
Która? 17 lat to zdrowe włosy!! A nie jakieś lewiackie naśladowanie tcyh co nie myślą głową. Rozumiem 30 lat ale 17 i farbowanie? to co jak będzie miała 18 to będzie sypiać z kim popadnie bo inni też tak robia. Ty koleżanko jesteś nie do końca normalna! Ja się dziwie że dla ciebie to norma. Ulica cię wychowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem innego zdania;) kiedy miałam te 16-17 lat też marzyłam- o farbie do włosów, o solarium, o kolczyku w brwi, o tatuażu rodzice wybijali mi to z głowy, zabraniali nawet po skończeniu tej 18 , mimo, że już MOGŁAM coś takiego zrobić, to jakoś nie robiłam (wiedziałam, że rodzice beda źli) dziś jestem im wdzięczna !!! mam łądne włosy, gęste! skóe bez przebrawień, promienną , zdrową... co ciekawe- moje koleznaki rówieśniczki- zmarszczki, przebarwienia, popalone włosy, wykruszone...farbowane latami! to się tak mówi, że "zafarbujesz nic się nie stanie", ale zejście z farbowania do naturalnych to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny, granat, ciemnoszary
na czarno czy na platynowo chce?:D kup jej hennę jak już, też pofarbuje, też kolor nie chce schodzić:P ale nie niszczy włosów, wręcz nadaje im blask i ładny wygląd a farbowanie z utleniaczami to głupota, ja wiele lat nic nie robiłam bo żal mi było gęstych i mocnych włosów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
oczywiscie ze powinnas jej pozwolic-90% dziewczyn w jej wieku robi cos z wlosami. nawet mlosdze od niej- to juz jest panna a nie dziecko. wiesz jesli bedziesz ja "trzymala tak krotko" to moze sie zdarzyc ze czym predzej bedzie chciala sie usamodzielnic, zarabiac pieniadze i zacznie sie zachowywac jak "pies zerwany z lancucha" i dopiero wtedy moze nawywijac np alkohol, narkotyki, ciaza itp. autorko- wyluzuj troche- to juz jest mloda kobieta a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnfrjunergt5iuthg
Zaczelam farbowac wlosy w wieku 15 lat, dzisiaj jestem 20 letnia, studiujaca dziewica :D alez mi ta farba w glowie pomieszala, na wykladach z profesorami sie bzykam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny, granat, ciemnoszary
ech, ale farbowane włosy w wielu przypadkach (o ile nie w większości) wcale nie wyglądają dobrze, pomijam wdychanie i nakładanie tego szajsu od 15roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
u mnie w LICEUM OGOLNOKSZTALCACYM (nie zawodowce) prawie wszystkie dziewczyny mialy robione cos z wlosami- ja tez i jakos udalo mi sie potem skonczyc studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnfrjunergt5iuthg
Mnie sie tam moj kolor podoba, co prawda jest inny, niz 5 lat temu :D ale nie zaluje, moje naturalne zupelnie do niczego mi nie pasowaly (mam balda twarz, a wlosy czarne, juz na wstepie wszyscy brali mnie za metalowe :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×