Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dkhgfdjh

Przyjaźń damsko męska zdarza się mega rzadko!

Polecane posty

Gość dkhgfdjh

zdarza się.. jestem tego przykładem z moim kumplem. ale tak to nie za bardzo wierzę w tego typu relację. gdy jeszcze jakieś 8 miesiecy temu byłam z moim ówczesnym facetem, on poznał w pracy pewna laskę. baaardzo szybko stali się 'przyjaciółmi'. wkurzała mnie, ale z przyczyn toksycznego związku zerwałam z nim 3 miesiace później. od 1,5 mca ja jestem w nowym związku. i co dziś widze? że ex jest w związku z NIĄ. nie to, że jestem zazdrosna bo ciesze sie nawet, że jest szcześliwy w końcu. ale zastanawia mnie jedno. dlaczego niektórym przeznaczona jest faktycznie przyjazn a niektórym po pewnym czasie zwiazek? mój przyjaciel był powszechnie uznawany za geja, bo jest facetem strasznie przytulaśnym. mogę mu siadać na kolanach, może mnie smyrać po rękach. ale nikt nie jest zazdrosny, bo przyjaznimy się od 3 lat i jesteśmy dla siebie aseksualni. ma też dziewczyne, która o mnie nie jest w ogóle zazdrosna. i super :) ALE POWIEDZCIE MI, OD CZEGO TO ZALEZY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barlot
Jak facetowi nie chce się zaruchać to jest przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkhgfdjh
hahahha może o seks też chodzi, to fakt. ale może jest coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barlot
Tak tłumacząc na Twoje: -nie są sobie "przeznaczeni" ale się lubią -lubią się nawzajem tak jak on lubi swoich kolegów a ona przyjaciółki Ale w praktyce chodzi tylko o jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacior
lepiej pomyśl czy czasami nie robisz za przykrywke:) oby nie, ale lepiej sprawdz ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkhgfdjh
Bacior, czemu uważasz ze robie za przykrywke? :D dla tego mojego kumpla niby, tak? ;p nie no. jestem w 99,9% przekonana ze nigdy nic wiecej nie bedzie między mną a moim przyjacielem. nie patrzę po prostu na niego pod TYM katem. chociaż nie powiem, jest przystojny. on też uważa mnie za ładną i często doradza mi czy ładnie wygalądam w tym czy w tym. niby gej mozna by pomysleć.. ale niee.. ma łądną dziewczyne i naprawde super z nich para. zakochani sa w sobie od 1,5 roku:) i tego im zycze. bardziej moje pytanie jest skupione ku mojemu eksowi i jego teraz juz byłej 'przyjaciółce'. zastanawiam sie czy juz ich cos nie łączyło kiedy z nim byłam :D i czy taki zwiazek w ogóle z przyjazni ma szanse przetrwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrahka
Przyjaźń damsko-męska? Nie ma problemu. Wystarczy, że dziewczyna jest fajna, dobrze się z nią gada, miło spędza czas, ale zupełnie nie pociąga mnie fizycznie. I już. Jest jak kumpel, nie widzę w niej kobiety, widzę przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barlot
To znaczy, że tak naprawdę widział w niej coś więcej niż przyjaciółkę od początku. Pod przyjaźń bym tego nie kwalifikował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkhgfdjh
no tak, śmieszne. a myślicie, że w ogóle jest mozliwa taka sytuacja, ze na początku przyjaciele są dla siebie aseksualni a tak nagle bach i jedno z nich coś czuje więcej? że zaczyna zauważać seksualność tej drugiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barlot
Nie, jak osoba jest pociągająca fizycznie to ciągnie do niej od razu - kwestia tego czy któraś strona się powstrzymuje, bo "nie może".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrahka
Nie wiem, za to ja miałem odwrotnie. Moja dziewczyna, w której byłem na zabój zakochany, po latach, kiedy zakochanie minęło, stała się dla mnie przyjaciółką. Seks z nią, kiedyś po kilka razy dziennie, przestał być dla mnie potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze Ci jak bylo u nas. Przyjaciele od zawsze jakies 15 lat. Moglismy gadac godzinami, wszystko o sobie wiedzielismy itd. Od jakiegos czasu jak by nas cos strzelilo inne spojrzenia, ocierania sie, przypadkowe obejmowanie.. nasilalo sie po alkoholu nie moglismy pic we wspolnym towarzystwie, feromony wariowaly!! az w koncu stalo sie i wyladowalismy w lozku, mimo ze oboje mamy rodziny dzieci. Nie zalujemy ale stwierdzilismy ze przyjazn damsko - meska predzej czy pozniej konczy sie zakochaniem. Teraz rozmawiamy jak dawniej piszemy ale to juz nie jest to co dawniej, dodam, ze zanim znalezlismy swoje drugie polowki juz sie znalizmy i nasze rodziny wiedza o naszej przyjazni trakujemy sie wzajemnie jak w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie....
niby rzadko ale jednak ;) ja od urodzenia znam chłopaka i jestesmy dla siebie totalnie aseksualni, kiedyś nawet razem się kapalismy xd, nie wyobrazam sobie związku czy czegokolwiek z nim, tak samo jak on ze mna. czysta sympatia, raczej taka nawet braterska miłość i tyle... wiele jest takich przyjazni bez podtekstów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkhgfdjh
up?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak zdiagnozujecie mój przy
przypadek? Mój przyjaciel mówi, ze kocha mnie jak siostrę, że jestem dla neigo strasznie wazna i nie moze stracić mnie z oczu, że z nikim nie czuł się tak swobodnie i dobrze i nikt tak dobrze nie znosił jego dziwactw jak ja :-D (moze dlatego,ze jestem podobna i takie dziwactwa mnie nie szokują) a jednak nie chce być w związku, mówi, ze nic nie czuje (jesteśmy po 30). Jednak ciągle pożera mnie wzrokiem, non stop zerka mi w dekolt, patrzy na usta, gdy sie witamy lub żegnamy zawsze sam wyskakuje do przyjacielskiego buziaka i dziwnym trafem przeważnie ląduje w okolicach ust :-D Dzisiaj się z tego śmieje,bo mam dobry humor, ale bywają takie dni, z ełapią mnie doły, bo nie kumam jego zachowania i zaczyna mnie to drażnić, bo albo jesteśmy przyjaciółmi i ZERO seksualnych podtekstów, albo nie jetsesmy tylko przyjaciółmi. Ktoś mi kiedyś powiedział, ze on się oszukuje... sama nie wiem już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak zdiagnozujecie mój przy
dodam,ze ja sama dokładnie nie wiem czego bym chciała od niego, raczej na związki jestem uczulona i nie ciągnie mnie już ładnych parę lat. Ciągnie mnie jednak do niego , ale nie wiem czy chciałabym być w związku. Mma wrażenie ż eon ma podobnie, przezył cieżkie rozstanie z ex i narazie zajmuje się sobą tylko i skupia się na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to prowowooooooooo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhjbmk
Jak macie już tyle lat, to chyba powinnas mieć tyle rozsądku, żeby normalnie go zapytać o co mu chodzi. Najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty gadasz!!!!!!!!!
ale mnie śmieszą takie głupie gadki, że jak się ma tyle a tyle lat to już się powinno wszystko wiedzieć i się nie ma żadnych oporów, wątpliwości i nie istnieje coś takiego jak nieśmiałość czy niechęć rozmawiania wprost o uczuciach, które nie są jasne :-O co za idiotyczny tekst człowieka wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę na dworcu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to nie bylo
głupia pizdo, kiedy skumasz ze on cie nie chce do zwiazku tylko darmowego poruchania? bo czeka na ta jedyna a ty bedziesz przejsciowa zapchaj dziura?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncnhgc
ngcgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×