areszt śledczy potrzebuję pogadac

Zabrali go w walentynki. nawet nie mieszkaliśmy jeszcze razem. Teraz miałam się do niego wprowadzić. jestem w piątym tygodniu ciąży i nie wiem co mam myśleć i robić. Wiem, że zrobił coś złego ale nie wiem co dokładnie. Nie mam prawa do widzeń z nim przez 3 miesiące, zero kontaktu. Poszukałam adwokata, bo mam wrażenie, że wplątał się w coś nie do końca świadomie. A ja ryczę, tęsknie i boję się, że zostanę sama

siedzi za niewinność jak wszyscy

Hej mój chłopak też jest w więzieniu powiem ci tak może dać ci znać w jakiś sposób może np napisac list albo ty do niego napisz jeśli wiesz gdzie jest

Musisz byc silna. Ja bylam w 8 tyg ciazy i na 24 godziny przed slubem gdy zamkneli mega ex... Dasz rade...

wplatal sie nie do konca swiadomie? w ciazy z facetem z ktorym nawet nie zamieszkalas??? wspolczuje Ci dziewczyno ale polowy problemow bys uniknela, gdybys myslala bardziej logicznie. skoro 3 miesiace zakaz odwiedzin to masakra, za kradziez pyuszki z ryba to on chyba tam nie trafil;/

za kradzież puszki z rybą nie wsadzają do aresztu, a ja nie wiem tak naprawdę o co chodzi. Tyle tylko, co mi na komendzie powiedzieli. A mieszkać ze sobą nie zawsze da się tak po prostu, prawda.

i nie twierdzę, że siedzi za niewinność. Jednak po tym co się dowiedziałam został tam osadzony ze względu na dobro śledztwa. List napisałam, ale będzie ocenzurowany i na odpowiedź sporo trzeba czekać. A spraw jego zamknięcia nie jest do końca jasna dlatego napisałam, że wplątał się w coś nieświadomie.

@eweli - Nie przekmuj sie tym co pisza Ci inni bo osoby ktore tego nie przezyly nie zrozumieja tego napewno. Moja osobista rada zastanow sie odrazu czy jestes gotowa czekac na niego. Moze byc tam tylko na 3 miesiace ale uwierz ze to i tak dlugo ... i nie bede cie oszukiwac bedzie ciezko

Już mi jest ciężko i to bardzo. Nie wiem co mam zrobić, tak bardzo za nim tęsknię, szczególnie teraz. I nie porarfię chyba tak po prostu przestać za nim czekać, za bardzo go kocham

jestem na niego zła a jednocześnie chcę żeby wrócił. To pewnie głupie ale tak czuję

Poczatek bedzie bardzo ciezki. Ale zawsze mozesz wejsc tu na forum napisac do mnie wiem co czujesz sama przez to przechodze, nie da sie w takich chwilach pomoc mozna tylko wygadac sie komus kto cie zrozumie a nie powie Ci ze jestes glupia bo czekasz za kryminalista. Kazdemu sie moze zdarzyc w zyciu wpadka. Ale trzymam kciuki ze moze tylko do wyjasnieniabeda go trzymac i potem wyjdzie. Jak bedziesz wiedziala cos wiecej to napisz mi znam sie na tym moge ci pomoc :)

Jutro adwokat ma spotkanie z prokuratorem a potem pojedzie tam do niego, wtedy się pewnie czegoś dowiem. Ale muszę cierpliwie czekać tak do mnie mówi, tylko jak mam to zrobić jak to tak bardzo boli

Chciałabym żeby był tu ze mną, mam zagrożoną ciążę i prawdziwą nerwówkę do tego. jak to wszystko ogarnąć

_Biest_ Musisz byc silna. Ja bylam w 8 tyg ciazy i na 24 godziny przed slubem gdy zamkneli mega ex... Dasz rade. x o co chodzi z tym mega ex .... ?

Wiem ze łatwo sie mowi ze musisz byc cierpliwa. Ale pomysl o dziecku. Napewno bedzie Ci lzej jak sie dowiesz o co chodzi

Pewnie tak, i myślę o dziecku ale to spadło na mnie tak nagle, szok i rozczarowanie wielkie.

Rozumiem. Ale nie domyslasz sie nawet o co moze chodzic ??

Mialam tak samo, płakałam cale noce, nie wiedzialam co sie dzieje, nikt nie chcial udzielic mi infotrmacji, zabrali mojego meza z domu na przesluchanie, juz nie wrocil nawet nikt mnie nie poinformowal gdzie go zabrali, latalam do prokuratury, krzyczalam, plakalam. Padly zarzuty i został aresztowany aby nie mataczyl w sprawie. Nie moglam tego pojac. Moj maz zostal aresztowany...niemozliwe. po 2 miesiacach adwokat go wyciągnał. Po 3 latach sprawa się skończyła... mąż uniewinniony. Tyle nerw stracontych, ale kto to bierze pod uwagę... Na pewno jutro sie cos dowiesz od adwokata, glowa do gory, wypłacz sie aby ulzylo i pomysl o dziecku, bo na to jeszcze masz wpływ aby bylo zdrowe!

joanna8979 - Takie jest nasze prawo mojego jak zamkneli, nikt nie chcial wierzyc jego wersji i wersji jego kolegi. Dla nich czlowiek jest z gory winny i nie ma innej opcji .. Natomiast osoby ktore naprawde powinny siedziec za jakies powazne czyny maja mala szkodliwosc spoleczna i wychodza po 2 miesiacach..

Nie, bo nie mieszkaliśmy razem. On nie ma juz rodziców, tylko siostrę, a ona jest za granicą w pracy. A jego znajomi mam wrażenie, że wszyscy nie okłamują. Jutro się dowiem wszystkiego

Miejmy nadzieje ze to nic powaznego i wyjdzie zaraz :)

Najbardziej boli mnie to, że wierzyłam cały czas ze jest ok, że nic złego się nie dzieje. planowanie przyszłości, remont mieszkania i czułam się kochana. I tu nagle prezent na walentynki. Mieliśmy się spotkać ale nie mogłam się do niego dodzwonić. Potem już nie wiedziałam, pojechałam a tam pusty dom i jakoś tak dziwnie. Pytałam sąsiadów to mi powiedzieli, że policja go zabrała. Na komendzie zero informacji, tylko tyle, że jest przesłuchiwany i cisza. czekałam ale juz nie wrócił. Dowiedziałam się że areszt na 3 miesiące ale ci jak i za co nie wiem. Poszukałam adwokata bo nawet nie mam praw go zobaczyć przez te 3 miesiące. I zostaję u rodziców bo sama w domu w którym mieliśmy mieszkać nie dam rady. Pozostaje sobie popłakać

i dzięki za zrozumienie, chociaż ktoś mnie wysłucha i rozumie co ja czuję

Adwokat na pewno załatwi dla Ciebie widzenie. Ulozy sie, zobaczysz!

jutro będę wiedzieć co i jak

Ale troche nie w porzadku ze Ci nie powiedzial ze ma jakies problemy czy w cos sie pakuje ... Powinien Ci ufac .. Napewno jesli przetrwacie ta rozłąke to nic was nie rozdzieli potem. Mysl o tym tez w ten sposob. Wyslucham i zrozumiem zawsze bo wiem co czujesz.. i znam otoczenie ktore ci powie ze czekasz na kryminaliste ktory po wyjsciu cie rzuci.. a oni bardzo tam docniaja milosc i kobiety ktore ich kochaja ..

przeżyłaś to i cieszę się, że przekazałaś mi swoją wiedzę. A ja będę na niego czekać i pisać, żeby czuł, że nadal jestem i go kocham. Nie potrafię go zostawić.

Pamietaj ze to bardzo wazna decyzja . I na poczatku on nie bedzie Ci ufal.. ale musicie przez to tez przejsc...

Dlaczego nie bedzie mi ufał

Bedzie sie bal ze go zostawisz. Moj mi dokladnie zawsze mowi co on tam czuje.. Oni sa tam zamknieci a my mozemy kogos poznac zauroczyc sie.. i oni sie bardzo tego boja