Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda13553

18 lat, nauka chcę się wyprowadzić z domu, skąd mogę czerpać pieniądze?

Polecane posty

Gość Magda13553

Witam, mam 18 lat, uczę się w 2 klasie technikum więc nie mam możliwości podjęcia pracy bo chcę poświęcić się nauce. Chcę opuścić dom ponieważ nie mogę już od długiego czasu porozumieć się z mamą. Niestety nie mam pieniędzy na utrzymanie się samej. Wiem że mogę pobierać alimenty od rodziców ale to małe pieniądze i nie wystarczą (mam zasądzone ok 300 zł od ojca który z nami nie mieszka). Chcę się dowiedzieć czy są jakieś inne źródła z których mogę czerpać pieniądze. Pytam tu o zasiłki, dodatki, czy coś mi się należy, jak to załatwić? potrzebuję ok 1000 zł dochodu miesięcznie żeby wystarczyło na mieszkanie, jedzenie, dojazd do szkoły (90zł), srodki czystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
a twoj ojciec to ma alimenty sprzed 5 lat czy grupę inwalidzką że tak mało na ciebie łoży??? Ciężko określić jak by wyglądały alimenty od matki, bo przecież masz możliwość mieszkać z nią... Nie wiem ja mamy posądzać nie zamierzam :) i nie słuchaj 90 % komentarzy że masz iść do pracy tylko idź na studia a rodzice mają obowiązek cię utrzymywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa słowa...
mozesz dorabiac w weekendy.... a rodzice nie maja zadnego obowiazku.....w momencie ukończenia 18 lat konczy się obowiązek szkolny. Owszem alimenty się należa dopóki się uczysz. mozesz złożyć pozew do sądu o podwyzszenie alimentów. A z mamą może się dogadac niech też daje ci co miesiąc pieniadze i tyle. dowiedz sie w szkole czasami szkola oferuje stypendia dla dobrych uczniow, tzn ścislej urzad miast lub gminy ktoremu szkola podlega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda13553
ok z alimentami wiem wszystko, chcę wiedzieć o jakie zasiłki/ dodatki mogę się starać bo alimentów będzie malutko i nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthjiku
Nie masz szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerpać pieniądze?
Jakie zasiłki? do pracy w weekendy. Albo stypendium skoro masz parcie na nuke, a nie czekac na łaske panstwa o się z matka nie mozna dogadać, bo co zabrania na imprezy chodzic ma jakies wymagania? Młodym to sie wydaje że jak kończa 18 lat to sa dorośli...dorosłośc to nie dowod. To odpowiedzialnosc za swoje czyny. to samodzielnosc a nie liczenie na gwiazdkę z nieba....przenieś sie do wieczorowki i do racy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferretka
Zasiłki i dodatki - ha ha ha ha ... Marzenia. Jesteś pełnoletnia, możesz więc pracować i na siebie zarabiać- takie będzie orzeczenie sądu. Owszem, w niektórych przypadkach sąd moze zasądzić alimenty od rodziców, jełsi się uczysz, ale już wiesz, że tego będzie mało. Ty jednak raczej nie masz na to szans, bo w twoim przypadku akurat chodzi, jak sama piszesz, o "nie dogadywanie się" a nie o jakieś poważne problemy (molestowanie, bicie, itd). Jełśi tak strasznie chcesz być samodzielna, ze tylko wyprowadzka z domu cię satysfakcjonuje, to przyjmij do wiadomosci, że ludzie dorosli sami na siebie zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda13553
Banda baranów i tyle. Nie pytałam się nikogo co sądzi na ten temat tylko czy ktoś wie coś o zasiłkach i pomocy uczniom na swoim. Piszecie że mama nie pozwala mi chodzić na imprezy? Ma to generalnie w dupie i w tym rzecz że ma w dupie co robie i wiecznie narzeka że trzyma mnie tylko dlatego że musi bo się uczę. Mogłam się spodziewać że dostanę odpowiedzi wszechwiedzących idealnych ludzi którzy mają na wszystko odpowiedź. Że czuję się dorosła? tak czuję się, mam nawet opinię psychologa że jestem o wiele dojrzalsza od rówieśników. Więc proszę jak ktoś ma ochotę ponarzekać i mówić mi żebym wzięła się do roboty albo że taka gówniara powinna siedzieć w domu bo nikt nie będzie mnie utrzymywał i łaskawie dawał pieniędzy to niech sobie te morały wsadzi w dupe bo ja potrzebuję obiektywnych podpowiedzi, bezstronnych, nieegoistycznych, mam nadzieję że w tym kraju są jeszcze ludzie którzy nie srają wyżej niż mają dupy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nononon
Nie masz szans na żadne zasiłki/dodatki w takiej sytuacji jak opisałas. Albo utnij sobie nogę, wtedy będziesz miała prawo do zasiłku: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
nie masz szans na uzyskanie zadnego zasilku ani pomocy i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czegoś takiego jak uczeń na swoim aleś wymyśliła buahhaha młodym to sie w dupach przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
wyprowadzka jest twoim kaprysem, wiec dlaczego panstwo mialoby ci oplacac zycie, skoro masz gdzie mieszkac, masz co jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc na język...
to jesteś autorko bardzo dorosła!!!! Język jak spod monopolowego. ale skoro tak jest jak piszesz, to powinnaś wiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak zasiłki dla uczących się. Jak pisał ktoś wcześniej niektóre szkoły średnie oferują stypendia dla najlepszych uczniów. Ale trzeba miec wyjątkowo dobre wyniki w nauce. Proponuję też pracę w weekendy. frmy organizujące wesela lub tego typu imprezy, szukają często mlodych osób jako kelnerki czy pomoce w kuchni. mozna dorywczo zarobić całkiem fajne pieniądze. W marketach szukaja osób do wykladania towarów na weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda13553
Za język przepraszam, nerwy już po prostu wzięły górę po przeczytaniu niektórych jakże mądrych wypowiedzi. Problem rozwiązany, opieka przyznała mi 200 zł zasiłku a dodatkowo podejmuję pracę w weekendy. Wychowawca powiedział że za moje wyniki stypendium zapewne mi się należy więc może nie długo je dostanę. Tak czy inaczej trzeba się starać bo z nieba nic nie spada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfehgn
ile tego stypendium jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsdv
Będziesz miała szansę na dodatek mieszkaniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela1982
umiecie tylko zmieszac dziewczyne z blotem?nie pomysleliscie jaka jej matka moze byc?moze to druga strona medalu podziwiam takie dziewczyny ktore jednak chca podjac samodzielne zycie naprawde wiem to bo z roznymi ludzmi mialam do czynienia ze mlodzi maja czasami wiecej rozumu i jakiejs oglady i wstydu bo niektorzy dorosli sa gorsi jak dzieci. a wogole to pamietajcie o tym "kazdy kij ma dwa konce" a mloda wcale nie oznacza ze glupsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
ale o jakim samodzielnym zyciu mowa? skoro autorka chce zyc z zasilkow, dodatkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancernaorangee
A kleszcz na mojej nodze to też samodzielny byt? Nie, bo utrzymuje się z mojej krwi. Tak samo jak magda i państwo. Siorbie kase od naszego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
Dlaczego piszecie ze wyprowadzkal 18 latki jest jej kaprysem? uwazma ,ze obowiązkiem!!Osoba pełnoletnia ma obowiązek wyprowadzic sie od rodzicow wedlug mnie Tuz po maturze kazdy nastolatej powinien juz isc na swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
to niech idzie na swoje i na siebie zarabia ale to autorce nie pasuje, woli ciagnac kase od panstwa to moze wszyscy tak po 18 r.z. beda tak robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda13553
Jakbym się nie uczyła to bym na siebie zarabiała a skoro taki pieniądze dostaje to znaczy ze mi się należą a nawet jak się nie należą to wszystko jedno każdy kombinuje jak może a niektórym żal tylną część ciała ściska że by też chcieli a nie dostaną :) skąd taka zawiść w ludziach tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
sa osoby, ktore sie ucza i pracuja a oprocz tego dostaja stypendia naukowe, wiec jak sie chce to mozna ale po co sie starac, szukac pracy skoro mozna oczekiwac zasilkow :( i nie, zal tylka mi nie sciska, ze dostaniesz zasilek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda13553
sama praca w weekendy i stypendium to za mało na utrzymanie. Z resztą po co tłumaczyć jak i tak niektórzy nie czytają ze zrozumieniem albo chcę się wyżyć, coś komuś udowodnić, dowartościować się że są mądrzy. Teraz rozpętam pewnie burzę jak napiszę że będę się starać o zasiłek pielęgnacyjny na chorobę którą ktoś mi kiedyś stwierdził a która teraz prawie wcale już się nie objawia ale przecież pan doktor nie musi o tym wiedzieć. Tak mi się teraz przypomniało o tym więc następne pieniążki wpadną. Wiem, jestem pijawką ;) Pozdrawiam osoby które chciały pomóc i dziękuję. Żegnam się z wami. Dzięki jeszcze raz :) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej takich ,,pijawek" i ten kraj może jeszcze będzie normalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawia mnie jaka jest średnia wieku "DZIECI" piszących na tym forum ;D pewnie coś między 10 a 15 lat i to dzieci polskich polityków, dlaczego dziewczyna która chce normalnie dokończyć naukę jest pijawką ? przecież to chyba normalne że chce się dalej kształcić i chyba musi mieć za co to robić, nie widzę tu nic złego w braniu zasiłków, poza tym patrząc na 10% nierobów w naszym kraju którzy się nie uczą i nie pracują a biorą zasiłki to tym bardziej nie rozumiem tego odzewu, ciekawe co większość osób która pisała te komentarze zrobiłaby gdyby rodzice któregoś dnia kazali im opuścić dom, w te wasze weekendówki czy prace po lekcjach nie zarobilibyście na bilet do szkoły, nie mówiąc o żywności mieszkaniu i ubraniach, podsumowując zasiłki są właśnie dla takich osób, i nie ma nic złego w tym że ktoś bierze ten zasiłek, złodziejami nie są tacy ludzie, tylko te 10% nierobów i 90% polityków, i po trzecie najważniejsze, nie wypowiadajcie się w sprawach o których nie macie zielonego pojęcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jesteś dorosła? To kombinuj jak z głodu nie zdechnąć i mieszkanie utrzymać. Dorosłe życie na tym polega. A jak nie to podwijaj ogon i wracaj do mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wyłazi z was prostactwo ktoś pyta prosi o info a wy ♈ co tylko zrzędzić potraficie i krytykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, ALE matka alkocholiczka rece potrafila podosic niz jej głowa, teraz mieszkam z ojcem ale to chyba rodzinne... mam 18 lat, w maju 19, i potrzebuje informacji czy jakos dal bym rade sie utrzymac z alimentów (od matki 350, a od ojca bedzie kolejne 350) ale to tylko 700 zl i nie dam rady sie sam utrzymac i dokończyć nauki, ale chce podjac jaką kolwiek prace weekendowa, ale nwm ile moge miec max kasy miesieczie by nie odebrali mi alimentów czy ktoś sie zna na tym ? prosze o odpowiedz, bo w domu robi sie z dnia na dzien coraz gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry wujek istnieje
moge was utrzymywać aż skończycie nauke, tylko podstawy zapewnie abyscie mieli szanse na nauke, nic nie chce w zamian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×