Napady strachu po zapaleniu trawki

Witam, mam dziewiętnaście lat. Paliłam trawkę kilka razy i zawsze było w porządku. Ale za ostatnim razem zdarzyło się coś zupełnie przeciwnego. Uczucie panicznego strachu niewiadomo przed czym, ucisk w klatce piersiowej i uczucie, że moje życie właśnie dobiega końca. Nigdy w życiu nie czułam się tak źle. Byłam pewna, że umieram i trwało to wszystko bardzo długo. Piszę, bo nie mam w okół siebie nikogo kto mógłby udzielić mi jakiejś wskazówki. Otóż to uczucie nie do końca przeszło. To wydarzyło się dwa dni temu. Nadal czuję strach i reaguję na każdy bodziec dużo silniej. Przeszkadza mi światło i dźwięki. Rok temu leżałam na kardiologii z podejrzeniem,że przeszlam zawał podczas grypy. Okazało się jednak, że zawału nie było tylko nieszkodliwa wrodzona wada serca, z która normalnie się żyje. Wypadanie płatka przedsionka i lekkie kołatania. Dwa dni temu po zapaleniu czułam jakby moje serce miało się rozerwać. Cała się trzęsłam i myślałam, że wyeksploduję. Znalazłam informacje, że takie skutki mogą wystąpić jeżeli ma się nerwicę. Poza tym nic. Proszę o jakąkolwiek poradę co mam zrobić jeśli to nieustanie