od 6 lat sama:/ pogodzilam sie juz z samotnoscia

mam 30 stke na karku nic mnie juz nie czeka ;/

Nigdy nic nie wiadomo, też długo byłam sama, odkąd pamiętam, a teraz się zmieniło

a w nicku masz cos innego

Autorko:0 Ale głupoty wypisujesz. Wszystko przed Tobą. masz dopiero 30 lat. jesteś młodą, dojrzała kobietą,a piszesz jakbyś miała 60 lat:)

ech a co ja mam powiedzieć mam 56 lat od 10-ciu lat jestem wdowcem i jestem sam już nawet nie szukam towarzyszki życie bo te co do tej pory spotykałem to były nastawione tylko materialne nauczyłem się żyć samotnością a ty jesteś jeszcze młoda i życie przed tobą głowa do góry

Teraz w moim wieku to moge liczyc na rozwodnika lub walnietego kawalera,przegapilam swoj czas,zwlaszcza ze przesadnie atrakcyjna nie jestem

rkijfreijf Myślę, ze jacyś normalni w tym wieku tez mogą się trafić:) Dlaczego to niby przesadnie atrakcyjna nie jesteś??

co za różnica czy rozwodnik czy walnięty kawaler. Skoro od 6 lat jesteś sama, pewnie zapuściłaś się w najlepsze. gdybyś była atrakcyjna i dbała o siebie, to pewnie inaczej by było.

Mam lekka nadwage 10 kilo za duzo i banalna urode,nie jestem tez calkiem zdrowa fizycznie

rkijfreijf Jak chodzi o te banalna urodę to to pojecie dla mnie jako faceta jest zbyt abstrakcyjne. A jak chodzi o problemy ze zdrowiem to dużo osób ma jakieś, mniejsze czy poważniejsze, każdy się z czymś zmaga. jak chodzi o wagę zawsze można spróbować odnaleźć jakaś metodę odchudzania.:)

Miało być "prawie każdy się z czymś zmaga"

10 kg to dużo. Weź się za siebie. Nie ma ludzi zdrowych ;)

165,62 kg w sumie mi tam bez roznicy,panom moze przeszkadzac,prawda zapuscilam sie

Wlasnie taki wiek u kobiety jest idealny do ukladania sobie zycia.

tyle ze mam na to grupe niep.ale mniejsza

a nad wygladem mozna popracowac, glowa do gory

Troche cwicze ale pozbylam sie nadziei moze samotne zycie nie jest takie zle

Moze tak jest lepiej?

sama byłam 3 lata. bywało ciężko, samotnie, czasami smutno i bez sensu, ale ogólnie nie było źle. poznałam faceta, zakochałam się, dziś się rozstaliśmy. nie wiem, kto to skończył tak naprawdę, ja czy on. ale się skończyło. boli. lepiej było w to nie wchodzić. tyle w kwestii związków.

Poczytaj ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5515290

Jaka nadwaga?Kobieto!

No co?teraz sa lansowane szczuple panie