Zauważyliście, że większość młodych dziewczyn wygląda jak klony? Takie same ! :/

Wczoraj spędzilem prawie caly dzien w galerii handlowej i widzialem setki malolat i mlodych lasek, 3/4 z nich wyglada tak samo, ładne zgrabne i tyle, zadnej twarzy nie pamietam bo byly do siebie bardzo podobne :O nic dziwnego ,ze faceci ruchają takie a potem nie pamietają nawet imienia, niczym sie nie wyrozniają... nie mowie tu o ekstremalnych przypadkach typu punkowa czy inna metalówa

bo jak od dziecka słyszą, że powinny trzymać naogoi razem jak siedzą tak jak zuzia i dobać o wlosy tak jak józia i do tego schudnać bo wszystkie koleżanki mają rozmair 36 przt wzroście 170... to czego ty oczekujesz?

nie zauawżyłam

bo wszystkie ogladaja te same seriale, te same filmy, te same czasopisma , chodza do tych samych sklepow, typowe masowe klientki

Ojej, to normalne, bo ludzie się tak znowu od siebie bardzo nie różnią. Ty też nie jesteś wyjątkowy. Jest kilka, max kilkanaście typów. W dzisiejszych czasach kiedy wszyscy ubierają się tak samo, noszą identyczne fryzury, to już w ogóle ciężko. Oglądaliście Planetę Małp? W tej samej grupie wiekowej cieżko odróżnić małpę od pawiana.

mnie wnerwiają te ohydne buciory wyglądające jak kopyta, co 2 je nosi

Mam pytanie, jesli jestem ruda i brzydka to przynajmniej sie wyroznie ? :)

a ktore to buty?

jakie buty masz na myśli?

co ci po tym wyroznieniu jak zaden cie nie zechce

http://allegro.pl/answear-cafeina-botki-38-total-winter-sale-i2973089876.html http://allegro.pl/p-s-mega-botki-na-koturnie-l83-18-khaki-38-i2973635828.html cos w tym stylu, no o taką podeszwę mi chodzi, strasznie mi sie one nie podobają, takie kopyta. podobnie jak takie: http://allegro.pl/royal-s-cudne-botki-blac-fushia-x300-roz-38-i2972431608.html takie wstrętne ordynarne buciory

mam inne obserwacje, mlode dziewczyny chodzą w kozakach-botkach na obcasie albo w płaskich ala glany

:' ( :( :(((

bo te klony kopiują się w sieciach , sklepach i bazarach z takimi samymi ciuchami - a szarzyzna góruje :)

myślę, że masz kiepską pamięć do twarzy po prostu :)

Ja to zauważyłam u takich w wieku gimnazjalnym, początek szkoły średniej. Faktycznie cholernie podobne do siebie (oczywiście są wyjątki). Na dodatek taki sam styl ubierania i fryzury... Za to takie powyżej 18 takie nie są, sama mam 19 lat i w moim roczniku jest dużo dziewczyn o nietypowej urodzie.

o neitypowej urodzie? chyba o neitypowym makijażu i ciuchach jak już

no cóż, nie każdy widzi różnicę między makijażem, a urodą.... co do butów na koturnie (ten cały obcas taki) to są jednym z lepszych wynalazków obuwniczych :D

to chyba tylko u Ciebie - tam gdzie ja mieszkam to każda prawie chce się jakoś wyróźniać i wyglądać inaczej jak pozostałe.... oczywiście w wieku gimnazjalno - licealnym 14-17 lat jest często taki klonowy maskoupowy-mordzio-ubiór ale troche starsze to już na pewno nie na ubierają i nie makeupują i nie mają fryzur na jedno kopyto.... może to też wynikać z tego, że w mieszkam na niezłym zadupiu, maleńkiej mieścinie gdzie nie ma galerii handlowej i dużych sieci ubraniowych (głównie natomiast są szmateksy - czyli fasony z UK, USA i reszty świata ;) i gdzie fszystkie by kupowały kilka standartowych fasonów jak w Warszawce :P :P wiadomo jak 1na kupi dany fason i przyjedzie do takiej mojej mieściny to się wyróżni a jak w takiej warszawfce co 2ga czy -3cia na ulicy ma to samo to zaczyna się robić dziwnie i śmiesznie może być też tak, że masz problemy z odróżnianiem twarzy i osób - jest taki zdiagnozowany zespół chorobowy :P

''ale troche starsze to już na pewno nie na ubierają i nie makeupują i nie mają fryzur na jedno kopyto..'' gówno prawda:P większość kobiet 20-25 wyglada jak klony pracuje w dużej firmie i widzę dziewczyny w podobnych fryzurach(proste długie włosy -koniecznie PROSTOWNICA!)ciuchy--obowiązkowo jeansowe rurki, przyciasny zakiecik,i buciki na koturnach:P jak nie masz kasy i czasu na bieganie po sklepach ,to sie wyróżniasz ;)

indywidualnie tylko zbiorowo przeciwnie do mężczyzn. Byle szmate jej w paryżu pokażą to każda już chce taką mieć do jej koleżanka już ma itp.

z doświadczenia - w biurze nie można sie wyróżniać :O

nie ma dress codu, po prostu byłam zbyt seksowna, jak przyszłam w starych spodnaich i szarym swetrze to byłą euforia

odróżnisz dziś 12 latki od 20 latki czy 40 latki od 16 latki pod względem makijarzu, ciuchów czy nawet często zachowania. Chdzę po mieście i żadna mi się nie rzuca w oczy wszystko to samo.

Racja :/ 12latka ubiera sie podobnie jak matka czy starsza siostra i na odwrot. Stare sie odmładzają, młode postarzają i wszystkie wygladaja (od tyłu) jak 18stki. Przeraza mnie jedno , gadanie ze w kazdym wieku trzeba byc //sexi// pojebane slowo..małolata z 5 klasy podstawówki mysli o tym jak byc seksowną no kurva mac , zamiast ksiazki to lans jej w glowie