Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżoena

Wjazd za granice na czas liceum i studiow

Polecane posty

Gość Dżoena

Witam was, po wakacjach ide do liceum, ale tak mi sie zycie ulozylo ze mam mozliwosc wyjazdu za granice do Irlandii, gdzie moj tata mieszka i on chcialby zebym ten czas edukacji w tamtym kraju spedzila. Nie wiem co sadzic o tym, duzo mysle jest wiele plusow i minusow, przedewszystkim boje sie o szkole i o jezyk ze sb nie poradze i nie opanuje go, ale w szkole mam zawsze 5 z tego przedmiotu i go uwielbiam ale zawsze jest to Ale, z jednej strony jest szansa na przyszlosc i wg.. Prosze doradzcie mi co najlepiej zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź! mnóstwo osób chciałoby mieć taką możliwowość :) jesli sie boisz to najlepiwj wyjedz już na początku wakacji, oswoisz się w miejscem i językiem. na pewno sobie poradzisz! moja znajoma też z dnia na dzień prawie dostała szansę wyjazdu do niemiec - języka prawie nie znała. po 3 miesiącach nie chciała już tu wracać, tak jej się spodobało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoena
Dzieki wielkie podnioslas mnie na duchu :) Tak wlasnie mam na wakacje jechac i pod koniec dac znac co zdecydowalam.. Ale jak z jezykiem? prawdopodnie pierwszy rok bym zawalila.. ale moze potem by to efekt dalo jakis, A twoja znajoma jak sobie radzi z jezykiem? Fajna przygoda sie wydaje ale boje sie o to ze zostane odrzucona od reszty bo jestem polka i jezykiem sie nie posluguje jak inni .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że spróbować zawsze można. a wakacje możesz wykorzystać do znalezienia znajomości, kogoś kto by Ci pomógł w szkole :) podejrzewam że nauczyciele też wezmą pod uwagę Twoją sytuację, że się uczysz języka i oswajasz. moja znajoma mówiła że najgorsza jest do przekroczenia bariera - bała się mówić, ale raz się przełamała i potem już z górki. oczywiście najpierw był to język: dwa niemieckie słówka + angielski + migowy ale dała radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę, że nie zawalisz. Ze slangiem możesz mieć problemy, ale dając sobie radę w szkole dasz sobie radę na zajęciach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pamiętaj, że są ludzie z wymian których angielski będzie taki sam jak Twój, więc nikt Cię palem wytykał nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoena
Hehe migowy to mi najbardziej odpowiada :) , wlasnie kolega taty sprowadzil swoja corke w wieku 14l i jest tam od pol roku juz i podobno sobie niezle radzi i zaczyna smigac z jezykiem, takze kolezanka juz jakas jest :D A twoja znajoma jaki czas jest w Niemczech? Ehh bardzobym chciala tam zostac, ale sie boje ze lata nauki w polsce poszly na nic i wyksztalcenia tam moge nie zdobyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoena
Wielkie dzieki za pomoc, a wy w mojej sytuacji jakbyscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony krolik
nie bój sie tylko jedz! W wielu szkołach mają specjalny program dla dzieci imigrantow- np. przez rok uczysz sie tam języka i\ jkaby w klasie 0 i dopiero po tym roku rozpoczynasz normalną naukę, albo masz dodatkowe lekcje języka za darmo. Radze się dowiedziec bo z pewnoscia maja jakies programy dla cudzoziemnców. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona już wróciła, tylko pół roku tam była bo tu chciała skończyć szkołę muzyczną i zdać maturę. no i ona tam była sama a Ty masz tatę jednak :) ja bym jechała :) za kilka lat możesz żałować że nie wykorzystałaś szansy a zagraniczna szkoła zawsze fajnie wygląda na podaniach o pracę itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×