Błagam ludzi dobrego serca o każdy grosz , proszę dajcie mu żyć

a co do pyt zadanego autorce pozwolę sobie ja odp bo ula chyba już śpi ze swoimi psiakami ( czemu nie wątpie że je posiada hmm) , kasa idzie na 100% ogólnie na psy ,nie na konkretnego pieska

Angel from hell ja też poszłam wytulić mojego łotra , kary nie ma ,ale jakos tak mnie naszło ,na dodatek mam szorciaka ,tak jak czesio on też widać szorstkowłosy

Moja to prawie 8 miesieczna Labradorka tak jak jest kochana tak tez potrafi dac popalic.Chcialam isc z nia na spacer nad rzeke ,zeby sobie poplywala ,bo uwielbia wode,zeby sie wybiegala a ona woala mi uciekac juz na osiedlu i na ulice nic sie nie sluchala a ja ja w moim facetem ganialam jak glupia.Dostala klapsa i do domu do klatki za kare.Tak mi juz jej szkoda,bo mka takie smutne oczeta,ale co mam zrobic musi zrozumiec,ze nie mozna uciekac a bic jej nie chce.Na smyczy tez chodzic tylko nie moze to labrador musi sie wybiegac.Ona ma takie odpaly czasem grzeczna biega tylko po trawie itd...a czasem to mi prawie pod auta wbiega i nic sobie z tego nie robi:(mam nadzieje,ze wyrosnie z tego

"dziękuję że jesteś przyjacielu" też wytuliłam moją przyjaciółkę rudkę

angel spróbuj na smakołyka , na początek puszczaj gdzieś na zamkniętym terenie i wołaj ,jak przyjdzie smakołyk i tak każdorazowo , bardzo ważne byś wołała ją zawse tak samo lub robiła jakis gest ( ja kucam i wyciągam dłoń) ,przyleci pochwal ładny pies mądry pogłaskaj ,siad i nagroda ,powinna załapać po kilku dniach ,mój załapał już na 2-gi dzień ,chociaż czasem mi do panny nawieje :D

Angel from hell ty uwazaj z tym pływaniem teraz bo dostanie "zimnego ogona" poczytaj w googlach , to niegrozne ale nieprzyjemne dla psa . Moja to miała ,wyglądfała jak siedem nieszczęść przez jakieś 10 dni

Wplacilam po 50zl na Czesia i Precelka

Nagroda hehe ona sie nie da nabrac na to ,bo wie ,ze to oznacza powrot do domu.Najszybciej wrocic jak jest glodna ,bo jak zje i znia od razu wyjde to nie ma sily,zeby wrocila.Bede dalej z nia walczyc i probowac ze smakolykami.Zimny ogon nie slyszalam o tym juz czytam.

masz tu sporo info o tym ogonie , moja też lubi pływać , dziś też ma ogon jak pinezką przypięty bo spodobały jej się kaczki w rzeczce http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2130&postdays=0&postorder=asc&start=0

pomagajcie temu psiakowi , ten kociaczek też bida straszna :( ja zmykam paaa

Juz o tym poczytalam dzieki za inf

chętnie bym wzięła takiego pieska ale mam już trzy koty, slodziak

Poszlam do pokoju zobaczyc czy moja psina juz spi w tej klatce:(A ona sie na mnie patrzyla z takimi oczetami jakbym jej nie wiadomo co zrobila:(chcialam ja poglaskac a ona uszy skulone i glowe w bok wziela ma focha na mnie :(boze jakie mam wyrzuty,ale musialam ja ukarac ona musi wiedziec,ze nie moze biegac sobie po ulicy :(

Wpłaciłam. :) Zresztą regularnie wpłacam na schroniska / tego typu fundacje. Jak można być takim skurwielem... Mam nadzieję, że kiedyś w tym zakresie zmienię prawo i kary będą surowsze, jestem prokuratorem. ;) To trzymajcie kciuki. ;) A ja trzymam za Czesia, mam nadzieję, że piesek silny będzie.

dzień dobry ,podnoszę

ale smutna historia , zapisuję w zakładkach bo teraz zwyczajnie nie mam środków na koncie koniec miesiąca niestety ,FB nie posiadam ,ale wrzucę na nk :)

temat z rana , chociaż trzeba wpłacić to i tak wole to niż czytanie o weselach i resztki nocnych rzygowin na erotycznym

albo ta panna co łyka prochy ,zajęłaby się wolentariatem w azylu i życie by nabrało sensu