mam telewizor ale nie chce by wspolokatkorka ze mna ogladala, co robic?

lubie ogladac sama, a ona cialge mlaska, kometuje, nie da sie skupic...co zrobić żeby nie chciała siedziec mi na głowie?

wyłączać go ostentacyjnie jak przychodzi oglądac. Po kilku razach powinna zrozumieć.

Oglądaj w słuchawkach, bo co to będzie dla niej za frajda oglądać bez dźwięku.

Wsadz go sobie do d... egoistko :O

"egoistko" - no ale wiesz, nie każdy lubi jak ktoś mu mlaszcze, i komentuje. Niektórych to wręcz do cholery doprowadza i psuje całą przyjemność z oglądania. Poza tym, nie napisała, że nie zgadza się, żeby sublokatorka oglądała jej tv, tylko, żeby nie oglądała z nią. A autorko możesz też wprost powiedzieć koleżance, żeby nie komentowała i już.

włącz tryb 3D :D a pozatym zgadzam się z "oj prawda prawda"

"Mloda styczniowa" - ale co ta współokatorka ma robić wtedy jak jej buczy tv POD UCHEM, niech się cieszy że tamta nie każe jej wyłączyc - własnie to są uroki mieszkania Z KIMS OBCYM POD JEDNYM DACHEM :( :o

Co ma robić? No może poprosić o używanie słuchawek, albo oglądać normalnie w ciszy. Dla niektórych osoba komentująca film na prawdę potrafi go zepsuć. A zawsze można się dogadać, tylko ludzie jakoś dziwnie boją się powiedzieć wprost: "weź słuchawki", czy "proszę cię, tylko nie komentuj", to potem mają jak mają.

mamy 2 osobne pokoje, ja ogolnie lubie spedzac czas sama, czytam, ogladam itp. a ona komentuje, ostatnio to był chyba film z napisami, non stop mnie zagadywała, w polowie sie zgubiłam o co chodzi, a sama w tym czasie pisała smsy czy coś albo mi je czytała no kurva...albo ogladamy albo nie. dlatego lubie sama.

nie powiem jej żeby nie komentowała bo jest przewrażlwiona i sie obrazi za takie coś, a jestesmy w dobrych relacjach, poza tym jak pare dni temu ogladalysmy (innym razem) to mialysmy piwo i pilysmy i ona nagle zaczeła bekać ;Odla mne to obrzydliwe :O a w dodatku czepiała sie jak ja siorpnęłam herbate (raz i ciuchutko, nie wiem czemu tak mi sie siorpnelo :O )

To jej to powiedz. Że jak oglądasz, to żeby nie przeszkadzała. Albo jak będziecie oglądać i ona się odezwie, to odpowiedz coś w stylu: cii czekaj, później mi powiesz... jak się film skończy i już.

o to też sie obrazi :D pamietam jak na wykładach ja słuchałam a ona ciągle gadała, ja nie słyszałam, a też nie chciałam by powtarzała to bo prowadzący mogl sie wkurzyc, mowie "pozniej mi powiesz" a ona "dobra niewazne" z takim obrażeniem..

to się tym nie przejmuj. To chyba nie jest jajko żeby tak na nią uważać.

o wlasnuie wrocila trajkot i muzyka na sluchawkach

mieszkałam kiedyś z taką Kasią Sz która właśnie mlaskała mi przed kompem albo tv bo nie miała własnych akurat żarcie przewracała w gębie zawsze