Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GRUBASKA123

Ćwiczenia "skalpel"

Polecane posty

Gość GRUBASKA123

Od dzisiaj biorę się za siebie, jestem właśnie po pierwszym skalpelu- było ciężko ale dałam radę, przez kolejne 2 dni powtórka a następnie kiler przez 3 dni i turbo przez 3 dni i od początku to samo..(jak narazie planuje pociągnąć tak przez miesiąc) a później zobaczymy co dalej.. dodatkowo pożegnałam się ze słodyczami i ze smażonymi potrawami i białym chlebkiem(które niestety uwielbiam). Robię maseczki do ciała z kawy na celuit i piję conajmniej 2 litry wody w tym szklanka 250ml "Roibos" przed snem i godzinę po obiedzie. Jak narazie ważę 80 kg przy wzroście 164 -tragedia ale dam radę.. to efekt nie dbania o siebie przez 3 lata i 2 ciąże ale mam teraz dużą motywacje.. ktoś do mnie dołącza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wam pokażę
Ja się chętnie przyłącze! Przy mojej diecie zdecydowanie brakuje ćwiczeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
A jaką dietę stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
Cwiczenia znajdziesz na youtube - Cwiczenia Ewy Chodkowskiej lub mogę Ci je przesłać na e-mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
Naprawdę polecam po pierwszych ćwiczeniach czuję się świetnie, już po 15 minutach miałam skończyć ale się nie poddałam i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wam pokażę
staram się jeść 4-5 malych posiłkow żeby rozruszać metabolizm bo po ostatnich dietach tak go spowolnilam, ze wystarczylo ze zjadlam batona i byl kg wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wam pokażę
a myślisz, że dasz rade tak ćwiczyć codziennie ? bo z moją kondycją jest kiepsko... baardzo kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
z moją również ale postaram się, bo już dłużej nie zniosę swojego obecnego wyglądu,..a kondycja z dnia na dzień będzie coraz lepsza, nie można tylko sie poddawac.. damy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce już byc grubasem!
Cześć dziewczyny! Gratuluje zapału do pracy! :) Ja również przymierzam się do mojej corocznej walki o szczupłe lato, kto wie może w tym roku wreszcie mi się uda? Też zamierzam ćwiczyć, tylko myślałam raczej nad ćwiczeniami z Cindy Crawford, bo tutaj na kafeterii dziewczyny to ćwiczyły i miały super efekty. I właśnie mam pytanie: od czego lepiej zacząć od Ewy czy Cindy? Ostatni raz to ćwiczyłam na w-fie w szkole, więc moja forma jest tragiczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
trudno mi powiedzieć, która jest lepsza, jak na razie pozostanę przy Ewie, jednak po miesiącu czyli w kwietniu spróbuję z kimś innym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
jak poprawi się nasza kondycja fizyczna to i odchudzanie będzie przyjemniejsze, mam przynajmniej taką nadzieję.. trzymam kciuki za siebie i za wszystkich, którzy postanowili odmienić swoje życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce już byc grubasem!
Hmm to ja może już dziś spróbuje ten skalpel? U mnie z zapałem nie ma problemu... przez pierwszy tydzień! A potem to klapa! Dokładnie rok temu w marcu miałam się odchudzać, takie wielkie plany i wytrzymałam 2 tygodnie :( A pamiętam jak się fantastycznie czułam jak spadło mi moje pierwsze 1 kg. Ehh głupia byłam, gdybym wtedy wytrzymała na diecie to dziś byłabym super zgrabna laska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Mogę dołączyć? Ja ćwicze z Ewą od trzech tygodni, dzisiaj po raz pierwszy zrobiłam skalpel 2. Z wagi spadło może pół kg, ale dlatego że nie trzymałam diety. Ja już widzę efekty. Także polecam bo warto. Od poniedziałku trzymam już dietę. W talii mam już -3cm po prawie trzech tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze powodzenia. ja cwicze skalpel od 2miesiecy codziennie i wiem, ze dziala i ze warto, choc czasem ciezko sie zebrac, nawet bardzo. polecam, tylko trzeba byc wytrwalym i konsekwentnym. killer to juz wyzsza szkola jazdy, choc mam za soba juz tyle skalpeli, to killer dalej jest dla mnie za ciezki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
myślę, że wspólnie się zdopingujemy i wytrwamy.. w końcu w grupie raźniej, zawsze ktoś podniesie Cię na duchu, bo u mnie w domu to się tylko śmieją, że to nic nie da i że za tydzień sama dam sobie z tym spokój ale NIE ja chcę pokazać, że potrafię a tak po za tym to mam już dość niewygodnych żarcików skierowanych w moją stronę- nawet z ust mojego męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubaska mam tak samo, co prawda mąż się nie śmieje że ćwicze, ale czasem jak widzi że jem coś nie zgodnego z dietą to dokładnie tak samo mi mówi, mama to w ogóle się śmieje, dlatego często biorę lapka i idę ćwiczyć do łazienki.. Grubaska damy radę, ważne żeby nie słuchać innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
hihi, także myślałam o łazience, ale moja jest trochę za mała;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może masz jakieś pomieszczenie inne gdzie możesz ćwiczyć? Np wolny pokój gdzie moglabys zamknąć drzwi na klucz i nie słuchać nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesz Was. u mnie tez sie smiali. mowili, zebym dala spokoj, ze nie dam i tak rady. ale ja wiem, ze tym razem mi sie uda. zreszta juz daleko zaszlam, szkoda byloby to teraz zmarnowac. do skalpela dolaczylam diete 1000kcal i jakos leci. oczywiscie zdarzaja mi sie dni lepsze, i te gorsze - z pizza i piwem. wazne, zeby sie w tedy nie poddac ale nastepnego dnia wrocic na wlasciwy tor. i naprawde warto cwiczyc. cm ubywaja - mi najwiecej ubylo w biodrach, bo 10cm, no i w talii 9cm. cialo wyglada ladniej. ramiona sie podniosly przez co wydaja sie wezsze, posladki sa troche wyzej, no i czuje sie lepiej ogolnie. same plusy ale i tak mam takie dni, ze ruszyc mi sie tylka nie chce. taka walka z sama soba. jestem na innym topiku, ale bede do was zagladac i dopingowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam szczerze Jillian Michaels - żywiołowa, świetne, nienudne ćwiczenia - po miesiącu widzę zarysy mięśni (ćwiczę 30 day shred)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
Niestety nie, dopiero jesteśmy w trakcie budowy domu a jak na razie mieszkamy u rodziców w czwórkę w jednym pokoju, wolny jest tylko korytarz;-) reszta domu jest zajęta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac, ze teraz juz nikt sie nie smieje z moich cwiczen, ani mi nie dokucza. a jak widza, ze moje cialo malymi kroczkami sie zmienia to tez chce sie im cwiczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaMika30
też ćwiczę od miesiąca z Jillian, bardzo przytyłam w czasie ciąży, niestety nie zawsze mam czas w ciągu dnia, w sumie chyba 5 dni opuściłam, tak to czasem bywa, jak ma się trzymiesięczne dziecko :/, ale nie poddaje się. W ciągu tego miesiąca zeszłam z rozmiaru 44 i już mogę nosić 42, choć jeszcze troszkę brakuje, żeby ubrania tego rozmiaru idealnie leżały, jednak miesiąc temu nie dałam rady się wcisnąć, więc jest duży postęp :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Jesteście tam ? Dzisiaj zamierzam zrobić jeszcze skalpel II, bo nie będę miała czasu. A Wy co dzisiaj ćwiczycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da--da
ja również chętnie się przyłączę. jak do tej pory od 7 dni ćwiczę skalpel, dodatkowo raz w tygodniu godzina aerobiku. chciałabym zgubić około 6 kg i wyrzeźbić trochę sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da--da
ja mam wrażenie, że nie załapałam jeszcze do końca z oddechem tzn. jakoś słabo mi idzie spinanie brzucha przy wydechu, a wam jak to wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBASKA123
ja dopiero wróciłam z uczelni, dzisiaj poranny skalpel zastąpiłam marszem, 5km bo zakwasy miałam straszne po ostatnich ćwiczeniach, ale wieczorem dam radę bo już czuję się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-biżu
Hej dziewczyny wczoraj mineły 2 tygodnie odkad cwicze skalpel:)) za 1 razem wytrzymalam 13 min i padlam :/ a kiedys bylam w fantastycznej formie, dzis po 2 tygodniach machnęłam sobie skalpel w ciagu dnia i przed chwilka:)) nie zauwazylam efektow ale z ciekawosci zrobilam foty i porownalam z tymi sprzed 2 tygodni, i bylam zaskoczona bo faktycznie są!! male ale czego sie mozna po 2 tyg spodziewac:)) mam teraz motywacje na kolejne cwiczenia bo wiem, ze to dziala. diety jakies szczegolnej nie stosowalam ale teraz bede realizowac zlota metode MŻ :) zycze sobie i Wam powodzenia i wytrwalosci, mi killer czy turbo nie podchodza a skalpel mimo ze dosc nużący to lubie, lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam wczoraj turbo. na to trzeba kondycji, chyba jeszcze nigdy się tak nie spociłam i nigdy nie byłam taka czerwona na twarzy. Masakra. Może z godzinę jeszcze po prysznicu mnie tak trzymało. Jeszcze raz w tym tygodniu turbo zrobie. Dzisiaj zwykły skalpel. Fajnie, że piszą tu dziewczyny co ćwiczą od jakiegoś czasu, jesteście motywacją. A Wam jak idzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×