Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozczarowanazasmucona

powiedział, że nie jest gotowy na związek

Polecane posty

Gość markolkaaaaaaaaaaaaa
koleżanko powyżej masz rację,zupełną:( ja też do tego doszłam,ze mojemu facetowi nie zależało tak jak mi,poza tym nigdy żadnej kobiecie nie poświęcał zbyt wiele czasu,to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ja ja !
nie przyszło,ponieważ ewidentnie facet ucieka pojawiła mu się lampka czerwona,że to już koniec jego wolności jakby był dojrzały,to w ogóle by jej głowy nie zawracal,bo by wiedział ,ze się do tego nie nadaje pracuję z mężczyznami,w róznym wieku jesteście dziećmi i to wiecznymi ,na zawsze to tylko kwestia na ile kobieta,która jest obok -pozwala temu dzieciakowi wielu jest tzw Piotrusiów Panów,a to już kaliber dzieciaka ze heja no cóż,,, ale i tak Was kochamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
"nie przyszło,ponieważ ewidentnie facet ucieka pojawiła mu się lampka czerwona,że to już koniec jego wolności jakby był dojrzały,to w ogóle by jej głowy nie zawracal,bo by wiedział ,ze się do tego nie nadaje" - a może myślał, że się nadaje, ale okazało się, że to nie ta kobieta? "pracuję z mężczyznami,w róznym wieku" - gratuluję dogłębnej znajomości męskiej psychiki, nieomylności i poznania wszystkich facetów na świecie "jesteście dziećmi i to wiecznymi ,na zawsze" - ja jestem póki co, ale znam takich, którzy nie są "to tylko kwestia na ile kobieta,która jest obok -pozwala temu dzieciakowi" - jeśli ktoś godzi się na to, by ktoś mu "pozwalał" na coś to faktycznie - nie tylko jest dzieckiem, ale z całą pewnością nie jest facetem i szuka mamusi nie partnerki "ale i tak Was kochamy" - to wybierajcie właściwych, żeby potem nie zmienić zdania ps. a ja kocham kobiety i chcę je poznawać (nie bez przyczyny siedzę na babskim forum jak ukochana na nartach śmiga) ps2. idę się zabawić jak na dziecko przystało - z kolegą na piwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalamy na piwo
tylko zmien pampersa przed:P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalamy na piwo
p.s 1 faceta takiego open jak Ty,który chciał poznawać,,, wystawiłam za drzwi,tak jak któraś tam już doradzała to proste=mamusi nie ma,to syneczek chce nabroić i sobie siedzi na babskim forum:) założ sobie jeszcze profile randkowe,to też bardzo dojrzałe,no i typowe.. ...i lepiej miej już walizkę spakowaną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
pozwalamy na piwo - poznawać sposób myślenia (lub czasem niemyślenia) kobiet a nie poznawać by się z nimi spotykać... przykro mi, że trafiłaś na niewłaściwego faceta, ale nie masz pojęcia jaki jestem, więc nie pisz, że "takiego jak ja" co do forum się nie wypowiem bo samemu mi wstyd, że na nie włażę :) konta na portalu randkowym żadnego nigdy nie miałem i nie zamierzam zakładać a mieszkamy u mnie, więc raczej nie muszę się pakować. Następna, która wybrała sobie niewłaściwego faceta i teraz wielce doświadczona wygłasza prawdy absolutne bo wie już wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalamy na piwo
takiego nawet bym wexpediowała z jego własnego mieszkania:P jednak twoja laska nie zaspokaja wszelakich potrzeb skoro tu wchodzisz i piszesz apostoly takie cóz to już krok..od byeee🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry a co mial Ci powiedziec
jak sie wiecznie pieklicie, zamiast cieszyc sie czasem ktory macie wspolny to poswiecasz go na klotnie, na twoim miejscu wyciagnelabym z tej relacji jak najwiecej pozytywow dla siebie a jakby chcial odejsc to droga wolna. Bedzie nasteny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi o tej porze
mialam podobnie, rok naciaganego "zwiazku" a od 3 miesiecy "cos wiecej" ale nie spalam z nim. tez stwerdzil z enei gotowy n azwiazek, ze nie wie jak miec kobiete jak byc z kobieta ze tylko na seks naciskal. przeprosil z etaki byl. ostatetcznie powiedzial z emusimy odpoczac od siebie i pozniej moze bedzie lepiej. jak dla mnei nei ma czegos taiego. albo chce albo nie chce. owszem mozna si epogubic miec watpliwosci ale ja go widuje co drugi tydzien w weekend:(( to ta przerwa na rozmyslanie jest ju zwstarczajaca. chyba mnie splawil. dlatego nie warto robic sobie nadzieje... jak tak sprawe stawiana jest to niech spierdala dojrzewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk_90
W większości przypadków jak facet mówi ze nie jest gotowy na związek to znaczy że musi sobie jeszcze pouzywac sobie;/ a po kilku miesiącach intenstywnego zwiazku jak napisałaś wniosuje ze sie znudzil i idzie w tango dalej. To niedojrzały facet pomimo wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowanazasmucona
ja nie wiem, czy chce iść w tango, być może nawet ma kogoś na oku, bo jest fizycznie bardzo atrakcyjny nie jestem na niego zła, przecież nikogo nie można zmusić do miłości nie wiem tylko, po co w ogóle kontynuował te znajomość, skoro z góry założył, że nie nadaje się do związków, jest trudny i poprzednio tak miał... ostatni związek zerwał po 8 miesiącach, bo stwierdził, że to nie to... powinien wyciagnąć wnioski ze swoich doświadczeń i dopóki nie poczuje iskry, to nie wchodzić w takie relacje eksperymentowanie na innych , to zły pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajestprawda
masz racje, koles ewidentnie ma problemy ze sobą chociaz trzeba przyznać ze dobrze, ze tego nie ciagnął dłużej, chciałs probowac i spróbował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantaaa
on poprostu sie w tobie nie zakochał. Nie można kogoś pokochać na siłę. Pewnie znajdzie kiedyś taką, która pokocha, ale to nie będziesz ty. Bo kto sie kłóci po 3 miesiącach związku. Naciskałaś na spotkanie? to jak wy sie spotykaliście? raz na dwa tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabcdfg
spotykaliśmy się niemal codziennie a weekendy spędzaliśmy razem, nie naciskałam, wydawało mi się, że jeśli jestem dla niego ważna, to sam zechce ze mna byc, ale prawda jest taka, że nie zaiskrzyło i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość first.22
Najważniejsza jest rozmowa, musisz wiedzieć czego on naprawdę chce. Ciekawe artykuły o związkach www.magnoli.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowanazasmucona
niestety to trwało , nie chciał odpuścić, momentami było nawet fajnie, miałam wrażenie, ze się zmienił.. ale ludzie się nie zmieniają, czekał na byle pretekst, żeby się obrazić, uznał, że z nim zerwałam i od kilku dni się nie odzywa i dobrze, bo ja czuję ulgę... wiem, ze nie warto walczyć za wszelka cenę, bo i tak wcześniej czy później szydło wyjdzie z worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×