dawny przyjaciel sie do mnie nie odzywa

hej dziewczyny, mam problem z jednym chłopakiem... kiedys bylismy przyjaciółmi ale niestety nasza przyjaźń sie zepsuła gdy tomek wyznał mi miłość a ja go odrzuciłam powiedzialam mu ze mozemy byc tylko przyjaciółmi i nic poza tym. od tamtej pory nie widzialam go dwa lata, wyjechał do szwecji. ja poznalam innego zaszłam w ciąże i wyszłam za mąż. wczoraj byłam na zakupach i spotkałam tomka. odezwalam sie do niego chcialam go przytulic a on mi hamsko kazał spadać:( powiedzial ze nie chce mnie znac. bylo mi tak glupio i smutno... poczulam jak by mi ktos wbił nóż w serce. przyszlam do domu i sie rozpłakałam. zależy mi na tej przyjaźni. jak moglabym odzyskać tą znajomość?? pomóżcie mi prosze...

honor mu nie pozwoli i słusznie

sssruturutut majtki..t

up

olej dziewcze takiego , nie warto wokół siebie masz cennych ,wartościowych przyjaciól także nie psuj sobie zdrowia :) nie warto

up

Chcialam byc mila. . .

ma prawo do takiego zachowania,a ty przestań mu w głowie mieszać,wolałaś innego,nie bronię go ani nie potępiam,dobre są jasne sytuacje

dobrymi chęciami to piekło wybrukowane,ty masz swoje życie,on swoje i o co ci chodzi

bądz twardzielka z honorem i olej go kobieto! Dlaczego sie cackasz

chodzi mi o to ze nikt mnie jeszcze tak nie potraktował... jestem jedną z fajniejszych lasek w mieście bylam wice miss komersu. każdy facet by mnie chciał

no ale w sumie jego strata

nie widzielismy się dwa lata.. Zależy mi na tej przyjaźni.. Pytam po co? Chłopak chciał coś więcej niż kumplowanie..zajmij się mężem.

do nie odzyskasz! ale ja go nie chcialam jak chlopaka a nie jako przyjaciela

bo go lubie i szanuje. on mnie nie szanuje

no i co z tego,a on chciał coś więcej,i honor mu nie pozwala

jeżeli to nie jest prowokacja,to przestań mieszać mu w głowie

jeżeli to ktoś nie prowokuje,to wiedz,że sytuacje dziwne to się bardzo zle mogą skończyć,po co ci to,do czego

Masz pytanie dot. warunków reklamy lub statystyk serwisu Kafeteria?

i oczywiście ja teraz jestem najgorszaaa! !!!!!

up

jaka najgorsza,ty masz swoje życie,on swoje i w czym rzecz

Pomysl. On Cie kochal, a pozniej Ty wybralas sobie innego, ktotry bardziej zaslugiwal na twoja milosc, zrobilas z nim dziecko. Po co ma sie odzywac.

powiedziałam już że go lubie i znam go od sześciu lat... nie chcialam go zranić. honor mu nie pozwala?? jak to?

up

Jezu jak on mial byc Twoim przyjacielem jak Cie kochal i moze nadal cos go kluje w sercu. Daj mu spokoj.

up

ok to w takim razie jak go znowu spotkam to sie też nie odezwe bd udawac ze sie nie znamy nawet i po sprawie. myslalam ze dobrze zrobilam odzywając sie do niego... jak widac to byl bład.

Skoro tak zareagowal to byl blad.

ale ja mu nic nie zrobiłam...