Ślub już niedługo, a mój narzeczony nie wie, że miałam sponsora

I się nie dowie, nie chcę go ranić ani niszczyć tego związku. Chcę wieść normalne życie, a z tego co widzę i co radzą mi bliskie przyjaciółki facet jest zdrowszy jak pewnych rzeczy nie wie...

słuchak lp;eżanek bo one mają w tej kwestii doswiadczenie

kobieto! dobrze robisz, takich rzeczy się nie mówi facetowi!

neich sie dowie po x latach jak beda dzieci co za logika!

fiku -on się nigdy nie dowie, zwłaszcza po x latach

Będziesz się dziwnie czuła gdy po seksie, wychodząc z pokoju, nie zostawi Ci 200zł.

pusc to w niepamiec, nie kurwiłaś sie, a co lepsze sa moze te dupodaje na imprezach ? napewno nie!! nigdy nie mow mu tego, nawet w zlosci! i twoje kolezanki w przyszlosci moga mu to powiedziec, po co z nimi sie dzielilas ta informacja?

, że miałaś coś takiego w przeszłości dziś praktycznie same kurewki są albo dziwki. A jeśli nie liczy się z tym to kretyn, a jakby wiedział o tym a mimo to chciał się wiązać to frajer i nieudacznik.

Uroczy - Może Cię to zdziwi, ale ja ze swoim narzeczonym już uprawiałam seks i wiem jak się po nim czuję, więc nie musisz mnie uświadamiać ;)

i co z tego ze mialas? - Jestem bardzo ostrożna i nie dzieliłam się tym z nimi :) po prostu rozmawiamy o różnych rzeczach i jesteśmy zgodne, że o pewnych rzeczach facet nie powinien wiedzieć. Przecież przy ewentualnym rozstaniu może to wygadać albo wypominać mi to w kłótniach, a tego na pewno bym nie chciała...

Nie słuchaj debilek, zazwyczaj dziewczyny później żałują tego, że miały sponsorów gdy przyjdzie im żyć normalnie. Zachowaj to dla siebie i zapomnij. Nie byliście wtedy razem, a on też wszystkiego Ci nie powie przecież.

No ale to prawda, musisz trzymać tą tajemnicę do swojej śmierci. Nawet na łożu śmierci nie możesz jej wyjawiać, bo facet chyba umarłaby z rozpaczy, że go całe życie perfidnie ruchano w dupę.

Uroczy Szymuś_ktoś mi podjebał zajechało mi tu trochę gównem z Twojej strony :) że on mógł robić coś gorszego nie pomyślałeś? Może była młoda, głupia i teraz żałuje.. Ale cóż, faceci zawsze muszą wiedzieć wszystko a kobiety można robić w huja :D

autorko, mądrze robisz, nic nie mów facetowi, oni ciągle okłamują kobiety, zresztą będziesz żoną to zobaczysz jak ci mężuś zacznie ściemniać i się wykręcać, także Twoje jedno kłamstwo przeciwko jemu to pikuś ;) powodzenia w życiu

Jagodzianka jak Ty się tłumaczysz ? Ktoś coś ewentualnie mógł, to i ja mogę. Faktycznie gówniane to.

No tak jak ta ostatnia napisała. Każdy swoje gówna chowa za łóżko albo pod dywan.

Dziś tylko frejer się żeni, czy trzyma babę dłuzej niż rok-dwa.

dodam tylko, że jestem prawiczkiem :(

głupia babo i co masz zamiar powiedzić mu :))

Ja się z niczego nie tłumaczę. A co mojego obchodzi co robiłam przed naszym związkiem? Ile ludzi, tyle opinii. Autorka sama musi zdecydować, czy powiedzieć czy nie, ale musi się liczyć z rozpadem związku gdy on się dowie prawdy

jestem debilem podszywaczem

kobiety chcą ruchaczy więc facet nie może przyznać się, że jest prawiczkiem Mężczyźni nie chcą puszczalskich więc kobiety nie mogą przyznać się do takich rzeczy jakie np. robiła autorka.

Dlatego ja mam postanowienie jak mi będzie zależeć na kobiecie to robimy sobie test prawy na wykrywaczu kłamstw. Jak nie będzie chciała to znaczy że cały czas gra i nie jest mnie warta, jak nie zaakceptuję pewnych faktów z jej życia to lepiej że się o nich dowiem wcześniej podobnie jak i gdyby ona nie akceptowała mojej przeszłości. Jak go zda to będę szczęśliwy i pewny że to odpowiednia kobieta i ze spokojnym sumieniem będę mógł z się nią ożenić.

Zygmunt ale nie III ty zjebie pomijając fakt, że jesteś prawiczkiem to żadna normalna kobieta nie zgodzi się na wykrywacz kłamstw, ja np. jestem bardzo spokojna, i nie mam nic do ukrycia ale jakby mi facet wyjechał z tekstem o wykrywaczu kłamstw to bym się z nim pożegnała. przecież ty jesteś jakimś idiotą :O

chcę mieć pewność, że kandydatka na partnerkę nie puszczała się w przeszłości. To daje jakieś poczucie bezpieczeństwa. migotka widać chce ruchacza bo już z pogardą wypowiada się o Niedoświadczonych seksualnie mężczyznach.

Co w tym dziwnego, że facet - Mi chodzi o sposób sprawdzania kobiety, przecież to logiczne, że żadna na to nie pójdzie, widać, że on musi być prawiczkiem skoro takie teorie tu wygłasza, gdyby choć raz był w związku to by takich bzdur nie pisał.

wszedzie kurwy :/

U mnie tez niedługo ślub i tez mój facet nie wie :) ALe nie miałam sponsora a poprostu dwa miesiace byłam ,,dziw**'' tak dla zabawy :) I wrocilam znów do poprzedniego zycia sie wyszalałam, spełniłam z tymi facetami wszystkie fantazje i teraz ucze mojego faceta by mnie czasem tak traktował :) Nie patrz w przeszłosc, wiekszosc naszych tajemnic musi byc zachowane na takie wieczory by usiasc i zaczac samej sobie wszystko wspominac :) Powodzenia

Pewnie, że nie mów - też nie chciała byś wiedzieć, że Twój facet był prostytutką. Tylko jeśli nie powiesz, to zadbaj żeby nigdy się nie dowiedział.

Takie rzeczy zostawia sie dla siebie.