Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ydzios88

są jakieś wysokie dziewczyny ?

Polecane posty

mam 179cm..gdy się dziś mierzyłam..jednak czuje się na conajmniej 190!!!jestem dość szczupła i zgrabna raczej..nogi mam bardzo ładne...ale przy niższych dziewczynach czuje sie jak potwór...tak jakby każdy na mnie patrzył...obacasy z gory odpadają ..też tak macie..wydaje mi się że mój wzrost czyni mnie mało atrakcyjną kobietą....choć miałam dużo adoratorów..jednak to siedzi we mnie gdzies w srodku i czuje sie olbrzymia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marybloodywantto
Mam 191 i próbuję od wielu lat to zaakceptować, nawet mi się pisać o tym nie chce.... u mnie obcasy w ogóle odpadają a każdy facet to kurdupel dla mnie i mimo, że mam już 28 lat miałam w życiu tylko 2 facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam partnera...ale ...chodzi o mój stan...ja czuje sie źle z soba...nieatrakcyjna...nie akceptuje samej siebie..a nawet jeśli uda mi się na kilka dni nie myśleć o tym jakas dziewucha powie...ale wielka jestes..ile masz cm...to nie jest fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tam dziewczyna mogłaby mieć nawet 185 cm, chociaż sam mam 180 cm. Bardziej bym się przejął brzydką twarzą czy nieznosnym charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysssoookaaadjs
Ja mam 184, szpilki odpadają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /++\
Ja mam 180 i nauczyłam się z tym żyć. Nigdy nie narzekałam na brak facetów wokół mnie. Jedynie czego nie mogę przeboleć, to to, że nigdy nie założę butów na wysokim obcasie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 174 i kiedys miałam z tym problem, głównie wtedy kiedy szlam gdzies z przyjaciolka ktora ma 150 w kapeluszu jak to sie mowi. ale jakos sie z tego wyleczylam, mam chlopaka ktory jest mojego wzrostu ale do niego na studniowke poszlam w obcasach. uwazam ze wysokie dziewczyny sa atrakcyjne i to bardzo i jezeli ktos jest nizszy od Ciebie to jego problem a nie Twoj! moja rada jest taka wybierz sie na jakies porzadne zakupy, kup cos fajnego w czym poczujesz sie mega atrakcyjnie idz na impreze i nie przejmuj sie wzrostem ; dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko widzisz... https://www.facebook.com/magdalena.walerowicz.7/photos_stream nie jestem mało atrakcyjna...nie rozumiesz...moje cm ...doprowadzają do tego że się tak czuje nie mam na to wpływu...staram się czasem nie dostrzegać tego...ale obcasy odpadaja...patrze na niskie dziewczyny i zazdrośc jest wielka...czuje się wielkolud ..staram sobie z tym radzic ale kobiety potrafia być złośliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemem wysokich dziewczyn jest taki, że szukają wysokich facetów i to znacznie. A co jest złego w tym, że facet ma normalny wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choć widze czasem ze podobam się facetom..to pojawi się jakaś dziewczyna która całą moje pewnośc zamieni w pył...wystarczy że powie..ale jesteś wysoka ? ile masz wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nie przeszkadza do końca niski wzrost faceta.. a dlaczego nie chce nizszego balabym sie ze on czuje sie z tym zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam 180cm, ogolnie dla mnie to nie problem, faceci lubia dlugie nogi itp, ale to co mi dokucząło przez lata to brak faceta, wszyscy byli nizsi ode mnie. a gdy w gre wchodzily szpilki to juz katastrofa! dla mnie facet musial miec min 180 bo na codzien szpilek nie nosze, a od swieta juz bylam w stanie to przeboolec. jednak trafil mi sie powieeeeelu poszukiwaniach taki co to myjm meżem zostalk i ma 184 cm! i tak gdy ubieram szpilke5-6cm to jestem wyzsza ale trudno. na co dzien jest ok... czasem wkurzam sie ze gdzies w tlumie moja gglowa zawsze wystawała ponad innych ale coz...bardziej od tego dokucza mi fakt ze nie moge spodni kupic bo zawsze sa za krotkie!!!!!!!!!!!!! musisz to przezyc, taki nasz urok :) i tak wole byc wysoka niz malym kurduplem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cumin
ja mam 178cm wzrostu i teraz juz nie mam problemu z noszeniem butow na wysokim obcasie. kiedys tez mialam problem z moim wzrostem (zawsze najwyzsza wsrod szkolnych kolezanek a nawet kolegow!!!!!!!!!!) z czasem zaakceptowalam swoj wzrost (bo co niby mialabym z tym zrobic, nog przeciez nie obetne) i przkulam to w swoj atut. i nie rozumiem dlaczego mialabym sobie odmowic noszenia szpilek. ja nie mam problemu ze swoim wzrostem nawet na obcasie a zdumione spojrzenia na ulicy mnie smiesza. ludzie czasami sa naprawde dziwni. ale to ich problem nie moj :P :D moj maz ma 205cm wzrost idac razem po ulicy wygladamy hmmmmm.......... moze powiem ........zjawiskowo :D :D :D :D:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cumin
sorry za literowki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1766666
ja mam 176cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o prosze...szkoda że znalazłam takiego w swoim wzroście...i jego kolezanki z pracy.. :ale ona wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie tym przestalam zadreczac.. co cale zycie mam miec kompleksy na tym punkcie? dajcie spokoj dziewczyny, nie przejmujcie sie chamskimi komentarzami bo kazdy ma jakies wady i zalety a to mysle ze akurat nie jest wada. ja na codzien chodze w plaskich butach ale wesela czy inne tego typu okazje ubieram szpilki w ktorych jestem duzo wyzsza od mojego chlopaka i czuje sie z tym dobrze! on sam mnie do tego zachecal bo poczatkowo bylam przeciwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sprawa
eehhhhh dziewczyny skad ja to znam,mam 175cm wzrostu a czuje sie jak 190...... chyba nigdy się nie zaakceptuje:(niewiem czemu tak jest jestem szczupła osoba i wydaje mi sie że przez to z wyglądu jestem jeeeeszcze wieksza niz 175 jestem samo nie potrafie sie zaakceptować a bardzo chciałabym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sprawa
szpilki to tylko marzenie... nie moge sie ubrać tak jak mi sie podoba i wogóle dupa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c..mi samej też jest wstyd gdy ktoś coś palnie przy mnie...takie rzeczy siedzą gdzieś w czlowieku i trudno się tego pozbyć...mam taki kompleks i nic nie poradze....a myślę ze nie jestem brzydka ...tylko tez wzrost !!!! żyrafa ... tak się czuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam dylemat..jestem b.szczupła..no moze nie koścista ale zgrabna...mówią jedi...wyglądasz jak modelka...problem w tym ze ja chce być normalna..miec 165cm...i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sprawa
ja mam identycznie jedni mówia mogłabys byc modelka a inni cały czas dogryzaja niewiem co maja z tego pewnie satysfakcję. tez chciałabym byc nirmalna ,chociaz te 5cm mniej....chociaż... nie jestem koścista,tylko szczupła tak jak autorka pisze ,ale czuje sie czasem okropnie.....czasem mi smutno itd.tak na zmiane. ydzios88 jacy sa twoi rodzice???tez wysocy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włąsnie że nie sa o wiele niżsi niż ja i brat też wysoki nie jest...młodszy zapowiada sie na wysokiego ale chłopakowi to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna sprawa
moja mama ma tyle co ja ....bym chciała miec 168 także do wysokich nie nalezy a ten ćwok był taki jak ja. więc sama juz niewiem "dlaczego ja":) ale wzrost się podobni dziedziczy w duzym stopniu po dziadkach....marzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×