jak rozmawiac z dziewczyna ktora znam bardzo dlugo?

chcialbym zagadac do dziewczyny, ale problem w tym ze znamy sie juz ze 3 lata ale tylko z widzenia, jestesmy jedynie na "czesc" (kiedys rozmawialismy pare razy), czesto sie widujemy (2-3 razy w tygodniu) na wykladach, na ktorych jest z reguly ok. 60 osob (wiec nasz wzrok spotyka sie conajmniej kilka razy w ciagu jednego spotkania). kiedys kilka razy bylismy gdzies na miescie grupa osob ale nic nie zaszlo miedzy nami. od pewnego czasu zaczalem miec coraz wieksza potrzebe aby miec bliska mi osobe, chcialbym zagadac do niej, spotkac sie gdzies na miescie albo cos... ale nie wiem jak do niej zagadac, generalnie to sie znamy ale tak wlasciwie to nie. nie wiem co robic, bardzo mi sie podoba a nie chce stracic szansy, mam nadzieje ze ktos mi pomoze.

napisz do mnie :)

wiosna przyszła i masz chęć pociupciać :) śmiało powiedz jej ;) może ona też stęskniona za ogierem

nazwij ją kretynką

Ona Ciebie widzi tu nie jest kwestia dobrej BAJERY tylko tego jak bardzo sie jej podobasz pod wszystkimi aspektami badz jak bardzo jej nie pasujesz w różnych w kwestiach jezeli nie podobasz jej sie fizycznie to masz cięzko bo to pierwszy bodziec chodz z drugiej strony gdy twa fizys jest na 100% ok a kiespska osobowosc to po pierwszym spotkaniu cie spuści

"nazwij ja kretynka" ...nie rozumiem.?

para On średni delikatnie rzezcz ujmujac z wygladu duuuuuuzo mu brakuje do Delmonda Ona powyzej przecietnej wyglad 100% łaził i zagdywał chyba pól roku Ona ciągle nie i nie teraz okazuje sie ze sa para On ma super charakter ciekawą osobowść bardzo zaradny Ona mówi wprost ze lepiej nie mogła trafić ze ci wczesniejsi pseudo przystojniacy chowają sie przy nim do dzieła autorze gorzej jak ani wyglądu ani osobowosci nie masz

wlasnie ja jestem zdeka niesmialy i ona wie o tym bo jak kiedys sie spotykalismy grupa przyjaciol to ja prawie nic nie mowilem... ;( nie chce byc caly czas sam, koledzy juz dawno z kims sa, 2 osoby juz nawet po slubie, trzeba kogos znalesc... ;(

a jesli chodzi o wyglad to na pewno nie jestem jakis super przystojny czy cos ale nie sadze zebym byl az tak brzydki... mysle ze jestem po prostu przecietny.

piedrol sie