Co dziewczyny widzą w takich blokowych dresach ?

Zauważyłem że jest to mocno rozpowszechnione, ONA : zazwyczaj śliczna lub bardzo ładna, zgrabna figura, dobrze się uczy lub pracuje, zakochana po uszy w swoim chłopaku.. ON : zlewa ją, nosi dres i bluzy jak milion dresów, jara trawę, wali browary z kumplami, zdradza ją, jest wulgarny, zazwyczaj pracuje na budowie i nie ma żadnego wykształcenia lub na produkcji też bez wykształcenia. Taki stereotyp fajna polka z burakiem to jest codzienność, mam wiele znajomych którzy są właśnie w takim związku, zastanawiam się co dziewczyny często bardzo ładne widzą w takich burakach ?? Co nimi kieruje że zadają się z taką hołotą ?

kazda potwora znajdzie swego adoratora ;)

Może lubią to jak się nimi pomiata i nie szanuje, żyję już na tym świecie kilkadziesiąt lat i znałem już parę takich wariatek co to lubiły czasem w pysk dostać od swojego kolesia i za cholerę nie dało się im przemówić do rozumu żeby odeszły bo one przecież tak bardzo kochają.

"Zauważyłem że jest to mocno rozpowszechnione, ONA : zazwyczaj śliczna lub bardzo ładna, zgrabna figura, dobrze się uczy lub pracuje, zakochana po uszy w swoim chłopaku" taaaaaaaa przecież takich prawie wcale nie ma, w polskiej krainie paszczurów jak sie trafi jedna na 10.000 piekna to już dobrze, a jeszcze dobrze sie uczy, pracuje i w ogóle Ą i Ę to tylko w bajkach takie postacie są :)

Kiedyś poznałem taką fajną dziewczynę i układałem sobie życie z nią i było wszystko fajnie ale zaczął przystawiać się do niej jej były chłopak który wcześniej ją zdradził z jej koleżanką, on oczywiście taki mały przypakowany dresik z brakami w uzębieniu, piwka do obiadu i fajeczki z trawką. Po jakimś czasie wyszło szydło z worka i dowiedziałem się że ona potajemnie się z nim spotykała, zerwałem z nią a ona za parę dni miała już z nim zdjęcia na facebooku jak się bardzo kochają :) Żenada, też nie wiem co one widzą w takich prostakach :)

drodzy, ale to swój do swojego ciągnie. ona może być piękna jak miss świata ale jeśli ma ptasi móżdżek to jej będzie imponować właśnie taki nieogarnięty troglodyta :-)