Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość essieennaaeee

Ta samotność i nuda mnie zabija od środka

Polecane posty

Gość essieennaaeee

Mój każdy dzień a w szczególności wieczór (kiedy nie pije), wygląda tak samo.. siedze i się wierce, chwile leże, zaraz wstaje wkurwiony.. no po prostu nuda sięga zenitu, mam ochotę się w takich chwilach zajebać jedyna ucieczka od tego zjebanego stanu to alkohol.. ale przecież nie moge pić codziennie bo wykończe organizm.. zresztą i tak za dużo pije bo mniej więcej 3-4 dni w tygodniu i to pokaźne ilości jak np 10 piw jednego dnia, albo 0.5 litra wódki wieczorem tak czy owak.. zabija mnie ta samotność, nuda itp.. zawsze kiedy próbuje się z kimś związać mam z tym przypał, zawsze... nie chce już się starać o żądną kobiete bo mnie to wykańcza ten kij ma 2 końce tak źle i tak bardzo nei dobrze, kurwa jak tu żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlapu
to witaj w klubie ja mam taki sam probem z babami ale nie popijam i tobie też nie radze bo moment i taki stan konczy sie w rynsztoku,,,,,,,,, bez zebuw i ze spuchnieta gęba - trzeba zycie brac za bary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×