Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zszokowana

Moj corka poraz pierwszy mnie uderzyla, jestem w szoku

Polecane posty

Gość jestem zszokowana

Moja dzisiaj 10 l. corka po przyjsciu ze szkoly rozsiadla sie na kanapie i dorwala do grania w komorce(tel do skzoly nie nosi)a ja jej powiedzialam,ze jak zwykle ma najpierw posprzatac swoj pokoik ( w tym zascielic lozko i burdel z biurka sprzatnac co na wieczor narobila) a dopiero pozniej zabawa tel ,przeciez codziennie to wykonuje,(ja pracuje tez do poludnia i nie zamierzam w jej pokoiku sprzatac )ona powieziaa,l ze na wieczor posprzata, jednak ja ją znam i wiem ze takby nie bylo, są u nas takie zasady ze najpier domowe obowiązki pozniej czas na przyjemnosci, zaczela sie ze mną pyskowka, mimo ze ją 10 razy prosilam,to podeszlam do niej, wyrwalam jej tel z reki(dobrowolnie nie chcial oddac) a ona mnie otwarta reką uderzyla w ramie, nie mocno lecz wyczulam zlosc w jej uderzeniu. Wzielam ją za fraki i wyrzucilam do je pokoju kzycząc,ze ma nie wychodzic do samego wieczora az ojciec przyjdzie spracy i sobie we 3 pogadamy o tym,i komorki przez miesiac zero do reki nie tknie.Nic sie nie odzywala, sama byla zaszokowana swoją reakcją i moja zloscią wielką.Bes slowa zanioslam jej picie i obiad do pokoiku i wyszlam Bardzo zmartwilo mnie jej ta agresja do mnie, pierwszy raz sie to zdarzylo, no ale ona nie ma 3 latek aby przymykac na to oko, bo nawet w tym wieku sobie na to do mnie nie pozwolila a co dopiero mowiąc w swoim wieku.Karygodne Czy prawidlow postąpilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg4h35h3
spracy jak psyjdzie twoj monsz to sobaczysz so powie. bes nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zszokowana
nie czepiaj sie literówek, kazdemu w pospiechu moze sie to zdarzyc, ale sensacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zszokowana
bo znam ja i wiem ze na wieczor tym bardziej by sie wykrecala ze jest zmeczona po odrabianiu lekcji do tego musi sie uczyc, nieraz byly takie nr ,dlatego ustalilismy ze odrazu po szkole sprzata u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjtjhp
A co to znaczy, że mogła posprzątać wieczorem, jak matka prosi, żeby posprzątała teraz to teraz i bardzo dobrze, dzieciak musi mieć jakieś zasady, bo potem tak to jest zero szacunku, dla nikogo i niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malej
No i dobrze wg mnie postapilas. Sa ustalone zasady, sa obowiazki i nalezy sie z tego wywiazywac. Wychowanie to ksztaltowanie nawykow, wyrabianie charakteru i samodyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie jak ktoś deklaruje
Nie powinna na ciebie podnieść ręki jako 10 latka a ty jako dorosła osoba, jej matka mogłabyś inaczej rozwiązywać takie sprawy zamist na siłę wyrywać telefon bo czym się różni twoja demostracja siły od jej ? Teraz już klamka zapadła więc trzymaj się tego co powiedziałaś, kara musi być karą bo jakby nie było podniosła na ciebie rękę ale postaraj się częściej z nią rozmawiać i ustal też jakiś porządek dnia , nowe zasady wysłuchując tego co ona ma do powiedzenia. Czasem kompromis jest lepszy niż wizja porządku tylko jednej, silniejszej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopo
spokojnie z Nią porozmawiaj. Powiedz, ze cię zraniła i ty jej nie bijesz. Nie ma co krzyczeć i pokazywać nerwy, spokojem więcej zdziałasz. Zastosowałam to na swoich dzieciach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zszokowana
A jak mialam jej inaczej zabrac ten tel. jesli ona dobrowolnie nie chiala go oddac mimo ze wczesniej na spokojnie prosilam? napisalam ze wkoncu wyrwalam jej sila bo sie przeciwstawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co miała kolejne 10 razy prosić małolatę by oddała telefon ? Uważam że dobrze zrobiłaś. Niech córka ma teraz czas na zastanowienie się nad tym co zrobiła,a Ty ochłoń i poczekaj na męża.A potem spokojna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbybu
i bardzo dobrze postąpiłaś. Ty będziesz ją prosić, tłumaczyć, a ona bedzie mieć to gdzieś. Nie chciała po dobroci, to teraz będzie miała karę. I dobrze, powinna wiedziec, ze w domu rzadzi mama i z nią nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdggd
dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co sie z nią szarpalas?
Tak to jest szarpac sie z dziekciem o komorke, moglas sobie darowac tą szarpanine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfajed
ja tez uwazam, ze dobrze zrobilas. nie mozesz dac sobie wejsc na glowe 10-latce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78593
bardzo dobrze zrobilas,jak przyjdzie maz pogadajcie z nia we 3 i ustalcie zasady,gowniara niech ma obowiazki a jak sie juz z rekami do Ciebie rzuca to ukroc jej przyjemnosci i daj wiecej obowiazkow niech wiecej nie podnosi reki na Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zszokowana
Pisze ze wyrwalam jej tel bo ona nie chcial po dobroci go oddac dlatego jej wyszarpala kom Corka ma bardzo duzo obowiazkow, nakladac wiecej juz nie chce bo bylaby to przesada,choc nie ukrywac ze wscieklo mnie dzisiaj jej zachowanie, ten bunt, protesty i jak mnie trzasnela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikafaustynka
dobrze zrobilas, ale tez myslę,że corka nie zrobila tego perfidnie, tylko taki odruch, nie tlumacze jej, ale wiem jak to czasem jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto czy ty nie widzisz
że przykład idzie z góry, więc to jak ją traktujesz wraca do ciebie? A poza tym to jest jeszcze dziecko, z jednych obowiązków zapędzasz ją natychmiast do drugich, czego jej w ten sposób chcesz nauczyć? Tyrania aż padnie na pysk? Ciesz się że w ogole chodzi do szkoły, skoro z tym ma problem, a ty od wejścia zaganiasz ją do kolejnych niemiłych obowiązków i jaki sygnal wysyłasz? że nie ma prawa ani do odpoczynku, ani nagrody. Brawo. Lecz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zszokowana
Jaka TYRANIA? czy ja ja zbilam lub zwyzywalam czy zwyklinalam?? opanuj sie z ta tyrania jaką mi zarzucasz bo przeginasz w tym momencie Czy nie dalam jej jesc ani pic i siedzi o suchym pysku? czy zamknelam drzwi na klucz? pomysl kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mamma
autorko bardzo dobrze zrobiłaś .. a ta co pisze o Tyraniu to pewnie jakaś rozwalona nastolatka która w dupie ma obowiązki w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie porobilo,powinno byc od
swiat chodzi na psy, dzieci leja rodzicow, przeciez powinno byc odwortnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M._
Ja bym jej odrazu z miejsca po tym uderzeniu powiedziala,ze bardzo mnie zranilas i kazala bym jej isc do swojego pokoju przemyslec swoje postepowanie i jak przemysli to niech przyjedzie cie przeprosic i ze bedziesz czekac na to.Powinna skruszec przyjsc i przeprosic,jesli by to zrobila to przytulasz ja i ze jej wybaczasz i by tak juz cie nie ranila.Mine mniej powazna bo niektore matki krzycza na dzieci z usmiechem i dlatego dzieci nie biora tego powaznie.Trzeba konkretnie powiedziec z odpowiednia mina.Powinno pomoc.A maz twoj powinien byc za toba bo przeciez w 2 sila,i nigdy nie powinno sie podwazac przy dziecku autorytetu ojca czy matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z co sie porobilo
zagdzam sie z co sie porobilo,, kiedys rodzice lali dzieci a teraz dzieci rodzicow, to jest obled jakim prawem dziecko moze bic rodzica? Kiedys dzieciak dostawal po lbie az po scianach latał i bylo dobrze,nikt od tego nie umarl,i na normalnych ludzi wyrosli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skania*
A ja się pytam: po co sie wpierdalasz do balaganu w jej pokoju???? Jak nie posprzata, sama bedzie w tym syfie siedziec. Ona, nie ty. Dziecko było w szkole, moze sie zestresowalo, chcialo sobie troche odreagowac, a ty od razu OBOWIAZKI... Przypuszczam, ze tez bym sie na matke wkurzyla za takie zachowanie (choc nie uderzylabym...)... Ja w dziecinstwie mialam swoj pokoj, nie pamietam zadnych awantur nt sprzatania... daj dziecku pobyc dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem autorke
a ja bronie autorki poniewaz jesli u niej w domu sa ustalone takie zasady ze najpier obowiazki a pozniej rozrywka to trzeba sie tego trzymac, a tym bardziej jak napisala ze nieraz dziecku szla na ustepstwa a i tak corka sie buntowal i nie chcial wiezorem sprzatac,dlatego poostanowili ze po szkole bedzie to robic Rozumiem autorke,sam nie chialabym aby moja corka miala bajzer w pokoiku wlansym bo to jest moj dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×