związki prawiczków z samotnymi matkami nie mają sensu

To tak jakby uczącego się pływać człowieka od razu wrzucić na głęboką wodę .. istnieje duże prawdopodobieństwo, że źle się to skończy. Samotne matki to osoby które potrzebują baaardzo doświadczonego partnera, mocnego psychicznie i ułożonego mentalnie. Nie rozumiem kobiet, które mając dziecko próbują uderzać do facetów bez doświadczenia związkowego. Przecież to grozi totalną katastrofą! Najbardziej oczywiście ucierpi dziecko. Prawiki powinny dużo randkować, aby się oswoić z kobietami. Na pierwszy związek powinny sobie brać dziewczynę młodą, bezdzietną, która ma podobne podejście do związku (idealistyczne) Przy każdej innej kobiecie prawiczek naraża się na drwiny i śmieszność.

samotne matki potrzebują tylko kasy , to zazwyczaj zepsute kobiety, do szpiku kosci

Jedna samotna matka mi to właśnie sama napisała. Że jest zmanierowana itd. Zresztą atrakcyjna i elegancka kobieta.

1. nieznaczy, że nie miał kontaktu z kobietami 2. nieznaczy, że nie randkował 3. to, że ktoś nie był związku nie znaczy, że nie wie co jest jego podstawą 4. nie znaczy, że nie byłby dobrym ojcem

za marne grosze

matkę, to PEDOFIL !

Kiedy skończycie te prowokacje zakładać? W temacie jest troche racji, ale nie potrzebnie użyto słowa "prawiczek" jak zwykle zresztą

ze względu na ilość seksu w życiu i wy mówicie, że to faceci ciągle o seksie myślą śmieszne jesteście.

oczywiscie ze taki związek nie ma sensu , bo taki facet który chce panne z dzieckiem to frajer . lepiej zyc samotnie niz byc z wycieruchem

tego mężczynom, którzy chcą być ojcami i w kategorii ojcostwa się sprawdzać.

a co to za sprawdzanie sie w roli ojca przy nie swoim dziecku? jajca

dziecko może nie będzie jego ale będzie mógł je wychować jak swoje i to się liczy.

no nie rób se jaj, to dziecko zawsze będzie traktowało go jak wroga lub bankomat

może i tak ale on będzie czuł się jakby był ojcem i tylko o to chodzi.

a po latach usłyszy od dzieciaka że jest gównem i zobaczy jak jego wychowane dziecko podciera tyłek biologicznemu ojcu menelowi, dodam że taki jeleń zostanie na starość sam

swoimi dziećmi obecnie bardzo średnio radzą i naprawdę powinni się zastanowić,czy są w stanie w dorosłe życie,wypuścić chociaż jedno,a co dopiero brać się za bycie rodzicem dla cudzych,które w każdej chwili ,to jakiś pokręcony,zdesperowany dewiant musi być

mój mąż wychował mojego syna od 2r.z, ,naszego syna ,bo po dwoch latach go przysposobił ,dziś syn ma 26 lat nie wie że to nie jego biologiczny tata ,mamy jeszcze dwóch synów 21,24 i córkę 25 lat,mąż jest ciężko chory ,to ten syn opłaca mu leki ,opiekunki ,wozi po lekarzach , szuka nowinek ,znajomości wśród lekarzy ,,,,,,córka i najmłodszy mają wszystko w dupie , 24 letni DArek pomaga na równi z "tym " synem

up

Czemu nidy dewiant? Bo mężczyzna chce być ojcem? 9 jeleń pokazał cechy alfa Niekoniecznie musi być taka sytuacja, zresztą dziś ludzie na starość zostają sami bo młodzi niechętnie się opiekują starszymi.

up

a ja chcę kupę co go tak do tej roli ojca predysponuje,że jest gotowy na bycie rodzicem cudzego dziecka,chyba ma słodkie obrazki we łbie

ludzie naprawdę się powinni zastanowić,czy nawet jedno dziecko,nie w zakresie zmieniania pieluszek,ale wypuszczenia go w dorosłe życie,to na pewno dla nich wyzwanie,to ktoś kto chce być ojcem dla dziecka,które w każdej chwili może mu powiedzieć spierdalaj kim dla mnie jesteś,to musi być zdesperowanym świrem

up

"ktoś kto chce być ojcem dla dziecka,które w każdej chwili może mu powiedzieć spie**alaj kim dla mnie jesteś,to musi być zdesperowanym świrem" 0- nawet biologiczne dziecko może Ci powiedzieć "spierdalaj" tu sporo zależy od relacji między dzieckiem a ojcem/ojczymem. To nie kwestia chęci bycia ojczymem a ojcem. Dziś ciężko znaleźć sensowną, poukładaną bezdzietną kobietę nadającą się na partnerkę i matkę swoich dzieci. Niektórzy wyżej cenią seks niż rodzinę inni zaś rodzinę (ojcostwo) stawiają na miejscu pierwszym. Desperacja- może, bycie świrem - cóż, część kobiet bardzo chce być matkami uznaje się to za naturalne, są też mężczyźni dla których ojcostwo jest równie ważne.

jest twoje i w jakimś stopniu jesteście na siebie skazani,cudze nawet nie musi się zastanawiać kim jest ten dziwny obcy pan

relacje mogą być bardzo słodkie nawet,ale i tak ostatecznym argumentem w jej podtrzymaniu nie jest czyjakolwiek dobra wola,ale pewne skazanie na siebie z racji więzów krwi,nie ma tego z obcym dzieckiem i nie będzie,

"tylko,że twoje dziecko jest twoje i w jakimś stopniu jesteście na siebie skazani,cudze nawet nie musi się zastanawiać kim jest ten dziwny obcy pan " 0 nie jesteś skazany na swoje dziecko możesz odejść. Cudze dziecko - biologicznie tak i pod względem biologicznym to jak facet wychowuje cudze dziecko to faktycznie jest dziwny ale czasem chęć bycia choć w pewnym stopniu ojcem jest zbyt silna. Bycie ojczymem to namiastka ojcostwa ale jednak jest.

tak możesz odejść,tylko mało kto odchodzi,już na pewno nie od dziecka,ciągnie się przeważnie ten wózek na dobre i na złe

nie chcę już tu jakichś obrazliwych słów używać,ale dorego nic takiemu dziecku bym nie wróżył

prace czy ciagle ulotki roznosisz? :D