Cały ten seks wcale nie jest taki oczywiście piękny

Nie tak jak zobaczyliśmy w filmach, gdzie każdemu przynosi przyjemność, gdzie nie ma konsekwencji, gdzie jest bajkowo szybki, bądź wolny, ale taki, w którym kobieta i mężczyzna dochodzą razem... W rzeczywistości rzecz przedstawia się tak: orgazm - okay, ale wtedy kiedy mamy partnera, który odczuje go w tym samym czasie i razem możemy powzdychać i odpocząć. Miałam jednego takiego partnera. Inni to tacy, którzy dochodzili pierwsi i ja już nie miałam możliwości, drugi typ to tacy, którzy dochodzili 15 minut po mnie, a ja leżałam jak kłoda zapominając o mojej przyjemności... xxx Problem nr 1: Mój mąż ma problemy z osiąganiem celu. I tak ja szczytuję pierwsza w jakiejkolwiek jesteśmy pozycji, a on nie przestaje, wtedy wiadomo, sprawia to ból bo moje narządy płciowe są bardzo przekrwione (wtedy każdy dotyk waginy boli). Ja już nie mam siły i chcę odpocząć, pobyć w tym swoim szczęściu kiedy nie mogę, bo muszę zaczekać, aż on skończy. xxx Problem nr 2: Po osiągnięciu szczytu mężczyzna musi pozbyć się spermy, kiedy seks odbywa się w prezerwatywie nie ma z tym problemu, kiedy jednak mężczyzna musi wcześniej wyjść sperma spływa po całym Twoim ciele - co jest przyjemnego jest w lepkiej cieczy, którą pokryta jest Twój brzuch i/lub piersi? A kiedy mężczyzna "zlewa się" w kobiecie? Z mężem już się nie zabezpieczamy - planujemy dziecko, ale nie na siłę, kochamy się bez antykoncepcji, ale nie liczę swoich dni płodnych, czekamy na decyzję z góry, czy dziecko się pojawi czy nie, lubię naturalność w tym co robię - i mąż dochodzi we mnie. Co wtedy? Sperma na chwilę we mnie zostanie, ale pomimo wszelkich starań wyleci swobodnie z pochwy, wtedy zamiast odpoczynku jest bieganie do łązienki, aby się podmyć, mąż też myje swojego członka, po co mamy się lepić podczas spania? I tak po każdym stosunku się kąpiemy, dopiero potem wracamy do łóżka. xxx Problem nr 3: Przygotowanie do seksu tj. kąpiel przed i zabezpieczenie łóżka przed zabrudzeniem spermą. Przed seksem chce czuć się świeżo i moim zdaniem nic przyjemnego jest w seksie oralnym, kiedy nasze narządy płciowe są po całodniowym chodzeniu w dżinsach, po prostu zwyczajnie śmierdzą, tak jak wszystko pocą się. Więc najpierw kąpiel, a potem... ręcznik na łóżko, na dywan, gdziekolwiek się kochamy, pode mną musi być ręcznik, by sperma ze mnie wypływająca i kapiąca z członka męża nie ubrudziła czy to pościel, prześcieradło, kanapę czy nowokupiony dywan. xxx I tak seks nie jest wcale tak oczywiście piękny, jak chcą nm wmówić twórcy romantycznych filmów... To takie oczywiste "problemy" ale większość ma takie odczucia, tylko nikt się nie przyznaje, bo przecież to czysta przyjemność...

Proszę o komentarz...

standardowe problemy

Jakieś inne odczucia o których zapomniałam? A może przeżyłyście coś gorszego?

problematyczna jestes:) poza tym chyba kazdy dorosly wie jak seks wyglada naprawde i nie nabiera sie na to co jest na filmach czy tych pornograficznych czy romansidlach badz erotycznych

parą na świecie, która lata z ręcznikami żeby łóżka nie zabrudzic spermą X gratuluję X wygraliscie w rankingu "zjeb roku 2013"

nie możesz po prostu umyć tego dywanu jak już sobie odpoczniesz?

u mnie jeszcze dochodzą podrażnienia po depilacji :-) czyli niektorzy mają gorzej od Ciebie :-)

myć dywan po? przecież wiadomo jaki jest stosunek do stosunku po stosunku :-)

tll me why Przemek:-P

dobrze nazwane " stosunek do stosunku po stosunku ", kupiłam dywan w tym tygodniu nie będę go już prać! jest z długim włosiem i raczej trudno byłoby go odprać z wody z cytryną a co dopiero z obrzydliwej spermy. Jedno pytanie, po co ludzie uprawiają sex, jeśli po stosunku, nie jest zbyt przyjemnie?

Vivi - to nie kochaj się na dywanie, ale co Cię tak ta sperma brzydzi? Płyn ustrojowy jak każdy inny, z pościeli też możesz zmyć.

ło mój panie, co wy za seks uprawiacie, że wszędzie chlapiecie tą spermą? ­ zwisanie przy tym z sufitu czy jak? ­ zacznij połykać, a problem zniknie

mela - podrażnienia, taak! o tym zapomniałam, bo dawno się tam nie goliłam więc stworzyłaś xxx Problem nr 4: podrażnienia po goleniu xxx Problem nr 5: Mój problem, ostatnio tak się "spinam", że łapią mnie skurcze w łydkach i to tak cholernie okropne, że aż zdycham i bije męża... xxx Problem nr 6: Mój osobisty problem. Miewam zaparcia, walczę jak mogę z nimi, wszelkie sposoby stosowałam i odczuwam parcie, a nie mogę się wypróżnić i tak przedstawia się ten problem podczas seksu: Kiedy mąż we mnie jest to czuję, że coś mi przeszkadza i jeszcze bardziej czuję parcie...

Morland - Mam jakiś wstręt, może to ze mną jest coś nie tak, nie z seksem, aczkolwiek kiedy kochamy się przed spaniem to jednak nie przyjemnie jest spać na czymś wilgotnym... i obśliżgłym

żaba - nie mogę znieść tego na sobie, na moich meblach, a myślisz, że bez problemu połknę? Enjoy:p

po jest fajnie, sam sobie pomału wyskoczy i już, a że jest troche mokry, ktoś polewa, a ktoś jest polewany, wszyscy tak mają i już... zresztą jakoś dziwnie gadać o tym, kto co robi z tymi mokrościami po...

dla mnie też dziwnie - Brad - ale dziwne jest też to że wstydzimy się gadać o takich oczywistych rzeczach. a może ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, polecenia na ten temat:-) Każdy tak ma, a nikt o tym nie mówi... Dlaczego? hm?

w takim razie idz sie pierdolic na wycieraczke sasiada po wszystkim strzachniesz sie i wrocisz do siebie

Vivi - no właśnie nie każdy tak ma. Ja się nie brzydzę po prostu przetrzeć, a od mokrego (od wody) prześcieradła jeszcze nikt nie umarł. I prędzej bym padła ze śmiechu niż biegała z ręcznikiem. Inna sprawa - jak masz upławy przed okresem to też brudzisz prześcieradło. Rozumiem też umyć się przed seksem...ale brać kąpiel? Taką z pełną wanną wody i bąbelkami? Nie każdemu też seks po orgazmie sprawia ból, może Ty się za bardzo denerwujesz? Szczerze mówiąc gdybym miała robić takie rytuały (pełna kąpiel, zabezpieczenie mieszkania jak do malowania), kolejna kąpiel i brzydzenie się spermą to chyba w ogóle bym sobie odpuściła.

dokladnie tez nie mialam nigdy takich problemow

a po co to rozwlekać, że czasem trzeba coś wytrzeć? :) taki urok tego sportu. nie zawsze da sie pod prysznicem na stojaka :P a jakoś tego nie widzę, pisać np. co robi moja żona, jak jest cała pooblewana. a zanim zostanie pooblewana, to najpierw jest zazwyczaj jakimś żelem wysmarowana:P a fuj, ze też ja o takich rzeczach piszę.:(

jakie uplawy przed okresem? idz do gina bo chyba masz jakas infekcje, normalnie kobieta nie ma zadnych uplawow, one sa objawem choroby

w czasie dni płodnych mogą pojawić się upławy (mogą, nie muszą) i nie jest to oznaka żadnej infekcji. Tuż przed okresem można też mieć trochę gęstszy śluz. Sprawdź zanim coś powiesz.

I dziękuję za troskę, ale jestem całkowicie zdrowa :)

ale spię w majtkach i sluz mam na majtkach

u dziwki i moge stwierdzic ze nic nadzwyczajnego , chyba i tak wole pornole.

dziwi kładzenie ręcznika itp. na łóżko :-O przecież podczas seksu ludzie się pocą tez. Ja pieprzę jak można spać codziennie w mokrej, przepoconej pościeli oblanej wyciekami z cipki i penisa :-O jesteście obrzydliwi.

jasne, a jak ktoś przewala sie równo po całym łóżku wzdłuż i w poprzek to co, całe wyro ma obkładać ręcznikami? 4 metry kwadratowe???? to ja bym ze śmiechu nie mógł :D tarzać sie po ręcznikach :P

jak śpisz to też się pocisz :D