Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POLARISA

pseudohodowla

Polecane posty

Gość dsvcdasfa
ale o co ci chodzi kurwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt z was madralinskich nie wzial pod uwage tego, ze ten czlowiek meczy zwierzeta? Rozmnazanie kotow czy psow bez uprawnien hodowlanych (tych prawdziwych) wyklucza dbanie o zwierzeta i stawianie ich dobra na pierwszym miejscu. Ludzie, ktorzy sprzedaja zwierzeta nie majac zarejestrowanej hodowli robia to TYLKO DLA PIENIEDZY. I moze sie zastanawiacie co w tym zlego, otoz zwierzeta szczegolnie w typie ras maja tendencje do roznych chorob - ciezszych i lzejszych. Choroby te sa dziedziczone z pokolenia na pokolenie dlatego w normalnej hodowli psy sie bada na obecnosc chorob i nosicieli nie dopuszcza do hodowli. Takie badania oczywiscie kosztuja - czyli wydatek. Jesli komus zalezy na dobru potomstwa i ulepszeniu rasy to dla niego wazna i niezbena kwestia. Nastepnym punktem jest to, ze suka zle znosi ciaze fizycznie i psychicznie. Ustanowiono, ze suke mozna dopuszczac co druga cieczke - dobry hodowca jedna suke dopusci tylko 3-4 razy w zyciu i stawia nie na ilosc a na jakosc. Oczywiscie nie jest juz to taki super zarobek. Dolicz do tego wykarmienie tylu psow, opieke weterynaryjna. W efekcie wkladasz w swoje psy tysiace stad tez ceny psow rodowodowych sa wyzsze ale i zroznicowane poniewaz hodowca wycenia kazdego psa z osobna. Uwierz, znam takich ktorym tylko zwrocily sie wydatki na psy z minimalnym plusem. v v Taki frajer jak ten o ktorym pisze autorka ma w dupie psy, karmi najtanszym syfem a'la pedigree ewentualnie royal canin od tego samego producenta :o nie obchodzi go jakie geny maja jego psy i co przekazuja potomstwu. Zapewne nie ma pojecia o prawidlowej socjalizacji szczeniat i o tym, ze powinny zyc z matka okolo 9 tygodni. On tylko dopuszcza biedna suczke, zapewne cieczka w cieczke co dla niej jest meczarnia. Jesli szczeniaki czy koty kosztuja po 650zl za sztuke to mowi samo za siebie ze nie wlozyl w nie NIC. Poniewaz badania, odpowiednia karma itd to sa TYSIACE zlotych samego wydatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
tylko dla pieniędzy a hodowca przepraszam dla idei kasuje po 3 tys. z kota? Oddaje te kasę do schroniska? Wybacz ale swego czasu szukałam dla siebie kotka, obeszłam parę legalnych hodowli, tylko jedna sprawiała wrażenie, że tam zwierzaki maja się dobrze, kupiłam tam kota, który pożył parę miesięcy, bo miał kocia białaczkę, o łzach naszych i dzieciaków wolę nie pamiętać, kasy też nie odzyskałam. Kupiłam kota od pseudohodowcy, u którego kociaki miały jak w raju, teraz ten nasz rozpieszczony koci skarb ma już 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
a kocięta powinny być z matką 12 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfdsdfs
mycha jak zwykle pierdoli... znasz tego (pseudo)hodowce, tępa dziwko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudohodowcy to WSZYSCY rozmnazajacy bez hodowli ALE w zwiazku, wsrod rodowodowych tez sie znajduja pseudohodowcy. Jedno i drugie to takie samo dno, trzeba wiedziec gdzie szukac i nie ograniczac sie do obrebu 50km od domu. v v Juz wytlumaczylam - widzisz, gdybys dbala o swoje zwierze ponad norme to wiedzialabys ile kosztuja badania na wystepowanie roznych chorob, ile kosztuje przeswietlenie, stwierdzenie/zdiagnozowanie jakiejs choroby, ile kosztuja witaminy i mineraly, ktore sie podaje rosnacym na stawy, karmiacym i szczennym etc. Ile kosztuja szczepienia - matka plus caly miot, odrobaczanie. Ile kosztuje specjalna karma - to nie 50zl a ponad 200zl Do tego jeszcze dochodza oplaty za hodowle, podatek - przeglad miotu, wystawienie metryk - a i wstecz to zanim suka dostanie uprawnienia hodowlane musi poprzechodzic przeglady, wystawy itp to tez wszystko kosztuje. Zainteresowanym naprawde polecam poszukanie HODOWCY, ktory to robi bo kocha i ulepsza rase, sami zobaczycie ile sie wlewa w to forsy zeby na koniec z czyms z tego wyjsc. Trzeba wiedziec jak dobrac odpowiednio pare bo tez nie powinno sie brac pierwszych lepszych samca i samicy ''bo ladne'' - trzeba wiedziec jakie sa cechy do wyeliminowania, jakie trzeba wzmocnic, jakie popedy wyhodowac - trzeba wiedziec czym ktora ''dziure'' w psychice wypchac jak uzupelnic i dobrac. v Trzeba wiedziec, zeby koty/psy nie byly ze soba spokrewnione a jak chcesz to zrobic bez rodowodow? Skad bedziesz wiedziala czy nie maja w rodzinie bliskiego pokrewienstwa? Jakie sa skutki takiego dobrania nie musze wiedziec, kazdy malolat to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
o to ,że gościu SPRZEDAJE zwierzęta które nie posiadają rodowodu i nie są zarejestrowane w hodowli . Zgodnie z obowiązującym prawem takich zwierząt SPRZEDAWAĆ nie wolno-jest to proceder nielegalny,może je co najwyżej oddać uprzedzając ,że jest to zwierzę w typie rasy a nie jak napisał rasowe,bo to nieprawda!!!!! CHODZI MI KURWA O TO .....że Pan rozmnażając i sprzedając takie zwierzęta bez uprawnień hodowlanych jest PSEUDOHODOWCĄ czerpiącym zyski z NIELEGALNEJ działalności oraz OSZUSTEM oferującym "Fiata ze znaczkiem Mercedesa" Dobra popisałam se z bandą zarobkowiczów, a teraz zaczynam działać,bo CWANIACTWU mówię zdecydowane nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam powiem tak. czesto hodowcy to pseudo hodowcy.Maja niby wszsytko legal,ale suka nie ma koszyka,maluchy nie widzialy swiatla a dzienego.Matka rodzi 4 raz w roku. Ale wszytko zgodnie z prawwem.Sa szcepienia,odrobaczenia czipy itp.Czasem to wszsytko gowno warte.Adoptujcie psa lub kota z azylu.Albo od jakiejs organizacji,ktora zajmuje sie jakas rasa(ktora chcecie miec) Sa dogi do adopcji,wlasnie rozwaza taka mozliwosc,sa huski do adopcji sa najpiekniejsze na swiecie kundeli. Ja chce zaadoptowac starszego,duzego psa.takie nie maja szansy na nowy dom.niech ostatnie lata spedzi psiec godziwie,w ciepelku i gulaszem w misce.Kochajcie za to ze sa a nie jakie sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
znaleźć hodowcę, który kocha zwierzęta? ja nie znalazłam, w jednej hodowli był jakiś hurt, chyba z 40 dorosłych kotów poupychanych w różnych pomieszczeniach, ciekawa jestem jak hodowca orientował się, który kocur zapłodnił kotkę, chyba losowanie o tym decydowało, w innej hodowli hodowca przynosił do specjalnego pokoju kocieta, które miał do sprzedania, nie dane nam było obejrzeć w jakich warunkach się wychowują, z jeszcze innej wygonił nas smród kocich odchodów. Nie chce krzywdzić hodowców, którzy naprawdę dbają o swoje zwierzęta, ale nie sądzę żeby było ich dużo. Jeszcze jedno mnie razi, co prawdziwi hodowcy jak ich reproduktorzy i kotki rozpłodowe się zestarzeją szukaja sposobów aby sie ich pozbyć, najczęściej kastrują i do sprzedaży, nie mają zwierzaki dożywocia u swoich właścicieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
Mycha , z nieba mi spadłaś :) bo przecież ta banda hien by mnie tu zeżarła :) obrońcy uciśnionych pseudochodowców :D Takim osobom życzę ,aby jutro rano kupili sobie na śniadanie jogurt a w środku było gówno - no co , ktoś chciał zarobić sobie parę stówek :D i żeby byli na każdym kroku oszukiwani i ruchani na kasę tak jak ci potencjalni klienci tego pseudohodowcy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
pseudohodowca robi to i co nie zrobiłaś z tym niczego ??? wyszłaś,poszłaś do domu i zjadłaś obiad??? byłaś u 3 hodowców gdzie mówisz,że warunki były fatalne i NIC z tym nie zrobiłaś??? Tak niestety jest ,że nawet w zarejestrowanych hodowlach dzieją się takie cyrki i to tym bardziej powinno być tępione,dlatego dziwi mnie ,że stajesz w obronie pseudohodowli w której zwierzęta mają raj a nie zrobiłaś nic żeby pomóc tym które żyją w hodowli i mają źle... Pytanie w takim razie - skoro mówisz ,że zwierzęta w pseudohodowlach mają lepiej niż w zarejestrowanych hodowlach to czemu te zajebiste pseudohodowle się nie zarejestrują ??? Skoro są takie kochające i dbające o zwierzęta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
a co wg ciebie miałam zrobić? napisać donos? Poprzestałam na tym, że klarownie powiedziałam "hodowcom" dlaczego nie kupię u nich kota, brygady antyterrorystycznej też tam nie posłałam. Kupiłam kota u "pseudohodowcy" jak to nazywasz, bo zostałam wpuszczona do mieszkania, gdzie na łóżku przewalały i ogryzały sie trzy kociaki a ich rodzice czyli kotka i kocur bacznie się im przyglądały, kotki były ufne i kompletnie się nas - obcych osób nie bały, poza tym miały do dyspozycji dwa duże do sufitu drapaki, czyste kuwety, jak zarezerwowałam tam kotka, to parę razy w tygodniu dostawałam maila z fotkami całej kociej rodziny. Kotka mogliśmy odebrać po drugim szczepieniu, karmiony był u hodowcy karmami z najwyższej półki, co staram sie kontynuować, bo wybredna menda jest : Jeszcze mi sie przypomniało, że jak odbierałam kociaka, to pani popłakała się jak bóbr, wycałowała malucha i mamy do dzisiaj świetny kontakt. Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, może ten Pan należy do tych, którzy kochają swoje kociaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
Nie,nie,nie Mycha to nie ja twierdzę ,że koty w pseudohodowli mają raj to " pseudohodowca robi to" tak napisała i nawet ma kota z takiego "miejsca" ... Mycha ,czy ty masz coś do czynienia z hodowlą-bo widać ,że masz duzą wiedzę na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale slodkie zabawy kociakow na tapczanie to nie wszystko. Nie zauwazysz po czystej kuwecie czy ich rodzice lub dziadkowie nie nosza w sobie genu jakiejs choroby ani czy nie sa czasami kuzynami. Dobrej jakosci karma to dla niektorych royal canin.... v Poza tym kto im te koty w ogole dobral? Kto im powiedzial, ze sa dobre wzorcowo, ze maja dobry zgryz, ze psychika jest ok? Oni sami? Nie oszukujmy sie ale odpowiednie zywienie plus opieka weterynaryjna plus badania itd to sa wydatki takie, ze automatycznie cena zwierzecia wzrasta o wiele, zeby chociaz wyjsc na zero. Nie kupisz szczeniakow po 600 czy 800zl z miejsca, gdzie wszystko jest jak nalezy. Chyba, ze jakis milioner ma kasy jak lodu i jest taki dobroduszny, ze wklada tysiace a oddaje za darmo - ja osobiscie nie poznalam takiego czlowieka co by tyle siana mial i taka dzialalnosc prowadzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polarisa, mozna tak powiedziec. Znam hodowocow aczkolwiek sama nie hoduje. Nie mam na to czasu a to tez wazna kwestia, taki miot wymaga duzo pracy. Po prostu interesuje sie tym tematem, widze, ze w Polsce pod tym wzgledem jeszcze ciemnogrod i ludziom sie wydaje, ze jak pieski leza na lozku a pancia je caluje i wyje bo musi oddac (za skromne 800zl) to jest prawdziwa hodowla i niestety wspieraja te pseuduchy zabierajac tym samym psom czy kotom ze schronisk potencjalne domy, smutne to. Za granica nie ma takiego problemu, wiekszosc ludzi celuje w schroniska bo nie zalezy im na lansowaniu sie w sasiedztwie czy wsrod znajomych niby - rasowcem. To tak samo jakbys nosila podroby GUCCIego czy Louboutina bo taka fajna lalunia bys chciala byc, ale nogi bola, torebka sie pruje ale co tam wazne, ze ludzie pozazdroszcza troche bo w byc moze ladniejszych butach z bazaru to przeciez obciach sie pokazac. Ja tak to widze. Dla mnie to plytkie i szkoda mi zwierzat w rekach takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
pseudohodowca robi to dobrze ,może i kocha ,ale czemu w taki razie nie zarejestrował hodowli??? przecież rejestracja hodowli nie równa się z tym ,że przestanie kochać swoje zwierzęta -niech je kocha dalej i jako prawowity hodowca ma możliwość pochwalenia się tym!!! że kocha zwierzęta i zrobi dla nich wiele,że jako hodowca i miłośnik zwierząt poddaje swoich pupili wymaganym badaniom i że osoby przychodzące do niego po jego "owoce hodowli" mogą mieć do niego zaufanie!!! Bo to są koszta !!!!! A pseudohodowcom nie chodzi o KOSZTA tylko o ZYSKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
tak, mam kota z "takiego miejsca" zdrowego kota, miałam też kotka rodowodowego z renomowanej hodowli, której właścicielka była pani prezes hodowli kotów, kot był smiertelnie chory na chorobę, którą testy hodowca ma obowiązek zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic mu nie zrobisz
od strony prawa. Musiałabyś kupić kota, a nie wyprawkę dla niego. To przykre, ale prawdziwe. I generalnie jedynie ktoś przyjdzie i będzie chciał sprawdzić warunki, w jakich żyją zwierzęta. I sprawdzą, ale o ile właściciel posesji ich wpuści. U mnie była już taka jedna miła pani .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
Mycha , ja o tym wszystkim wiem :) dla mnie to też płycizna , muł ,dno i wodorosty :) dlatego założyłam ten temat ,bo myślałam,że ktoś pokietuje mną i podpowie,gdzie w woj.łódzkim można uderzyć ,żeby zgłosić taki proceder :( a tu się rzucili na mnie,wyzwali od donosicielek :) smutne to ,że ludzie we wszelaki sposób usprawiedliwiają nieuczciwość i oszustwo , zwłaszcza tym,że "ktoś chciał zarobić parę stówek" :) no argument jakich mało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic mu nie zrobisz
I lepiej nie baw się w donosicielstwo, bo jak mu winy nie udowodnisz to on poda cię o pomówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
Mycha słodkie zabawy kociaków na łózku mówiły nam BARDZO dużo, po wizytach w zgłoszonych hodowlach, gdzie pokazywano nam jednego albo dwa koty do wyboru w pomieszczeniach, które kocieta kompletnie nie znały, wręcz były przerażone i uciekały po kątach, ten sielankowy obraz baraszkujących maluchów i ich rodziców od razu chwycił nas za serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudohodowca robi to
tak mam kota jakiego chciałam, i naprawdę nawet jakby miał rodowód to nie przykleiłabym go na kuwetę, żeby napawać się rasą i hodowlą o arabsko brzmiącej nazwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam psa bez rodowodu
w typie mastiffa jak to podkreślacie i co mi teraz powiecie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie o hodowcach
królików bez rodowodu? Niby mniejszy zysk, bo tanie, ale policzcie jak one sie mnożą. Może by też na nich jakiś donos napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam psa bez rodowodu
osobiście zajeb.abym hodowców, którzy wciskają kocięta, szczeniaki, króliki do hipermarketowych sklepów zoologicznych, a te sklepy bym pozamykała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam psa bez rodowodu
za darmo by wzięła nie martwiłaby się, że to koci kundel na dodatek schorowany od jakiegoś kociego psychopaty, ale ten wredny chamski typ śmie żądać pieniedzy? Będzie bogaty? Ta zniewaga krwi wymaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja fryzjerka nie jestem
no ja tez bym pozamykala takie sklepy ze zwierzetami na wystawach,a w hiszpanii tego pelno!!!!! male pieski ostatnio widzialam w wielkim akwarium :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLARISA
nic mu nie zrobisz... nie strasz mnie ,bo ci się nie uda :) Oskarży o pomówienia???Jeśli będzie trzeba nagram z nim rozmowę tel. jak oferuje mi SPRZEDAŻ kociąt , jak będzie trzeba to nagram lub nakręcę sfinalizowanie transakcji ,jak będzie trzeba to zadzwonię gdzie trzeba i poinformuję ,że pan co nie ma hodowli oferuje sprzedaż kociąt na stronie tej i tej i jest tam jego nr.tel i zdjęcia kociąt , niech zadzwonią i sami się przekonają , jak będzie trzeba to pojadę tam dam mu w pysk i zabiorę wszystkie te koty i gówno mi będzie mógł zrobić,jak będzie trzeba to JA mogę go oskarżyć o oszustwo i wprowadzenie w błąd... Nie ma huj..aaa na Mariolkę :D ten od mastifa ... to się teraz módl ,żeby cie nie zeżarł , bo nie wiesz co takiemu "mieszańcowi" może we łbie siedzieć-ile ras połączonych jest w twojego pupilka i jaki temperament mieli jego przodkowie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×