Zapytać sąsiada czy właściciela mieszkania?

Cześć. Wiem, że to głupie pytanie, ale nie wiem jak lepiej zrobić :P Otóż wynajmuję już od kilku lat kawalerkę, ale że do niedawna często jeździłam do domu rodzinnego to nigdy nie potrzebowałam korzystać ze skrzynki na listy (wszystko zamawiałam do domu). Teraz własnie potrzebuję skorzystać i nie wiem jak się do niej dostać, ja kluczyka nie mam. Powiedzcie czy lepiej zapytać o to właścicieli mieszkania czy sąsiada (też wynajmuje od nich kawalerkę tak samo jak pozostali sąsiedzi i mamy wszyscy wspólną skrzynkę)?

Właściciela

wszystkie sprawy zalatwia sie z włascicielami chyba ze wolisz głuchy telefon

Aha, dobra dzięki. Od początku myślałam o właścicielach, ale później pomyślałam, że może takie drobnostki to juz lepiej miedzy sobą załatwiać (w sensie, że z sasiadami). Chyba nawet wolę do właścicieli, bo do sasiada się wstydzę :P

oczywiscie ze własciciela. wlasciciel moze sobie np. nie zyczyc abys korzystala z jego skrzynki.dziwne pytanie wogole

To nie jest skrzynka właściciela :P Właściciele mieszkają w domu obok i mają własną skrzynkę. My mamy osobną, wspólna dla wszystkich wynajmujących u nich mieszkania.

a skoro mieszkania naleza do wlasciciela to takze skrzynki nalezace do tych mieszkan...bosze

Ale my mamy tą skrzynkę do naszej dyspozycji. Po to nam ją założyli. Tyle akurat wiem. Wszyscy normalnie z niej korzystają, ale nie wiem czy jest do niej jakiś wspólny kluczyk czy każdy sobie dorobił własny i muszę o to zapytać