Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wtfwtfwtf

Pomoże mi ktoś zrozumieć?

Polecane posty

Gość wtfwtfwtf

No więc tak, rok temu poznałem pewną fajną dziewczynę, przyjaźnilismy sie caly czas, potem coś zaiskrzylo, jednak ona ma faceta... Nie układa im sie totalnie, nie gadają ze sobą ani nic, a jak juz to tylko sie kłócą, on teraz wyjechał do Niemiec, a my sie bardzo zbliżylismy... Kocham ją, ona kocha mnie, jeszcze niedawno mówiła, ze nie jest gotowa na żadne uczucia, ale rozkochalem ja w sobie i pokazałem co to prawdziwa miłość, bo jej dotychczasowy związek to jedna wielka porażka, toksyczny związek ktory trwa juz stanowczo za długo, a ona nie potrafi tego zakończyć... Mówi, ze potrzebuje czasu... Jednak ja juz czekam i czekam i nic sie nie zmienia, jest strasznie zazdrosna o mnie, jej facet to totalne dno, nie dba o nią, nie szanuje jej, no w ogóle nic, dlatego wiem, ze zawróciłem jej w głowie i szaleje za mną, ale ta blokada jest... W całym jej otoczeniu i moim jesteśmy tylko znajomymi i nikt nie wie co jest między nami, jest juz tak od dłuższego czasu, a mnie to strasznie irytuje...Chce z nią być, kocham ja bardzo, ale jak długo jeszcze mam czekać, nie wiem na ile starczy mi jeszcze sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtfwtfwtf
Co robić jak się zachować? Nie chcę jej ranić, chciałbym żeby w końcu skończyła tą zabawę i coś postanowiła... Ale gdy rozpoczynam rozmawiać z nią na ten temat... Zawsze to samo, ze bym na nią nie naciskal, że to musi być jej i tylko jej decyzja... Ale to juz dla mnie trwa zbyt długo, ja się mecze... Ale Kocham ją tak bardzo, ze czekam i czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
daj sobie spokój z tą panną. gdybym ja miała w swoim otoczeniu faceta, który byłby dla mnie tak dobry, jak ty jesteś dla niej, kochałby mnie i chciał się ze mną związać, to nie wahałabym się ani chwili, kopnęła w dupę kretyna i zaczęła nowe życie z kimś, dla kogo jestem ważna. kobiety lubią dramaty, ale głównie dlatego, że boją się być same. ta twoja znajoma ma do kogo odejść, a nie chce, mimo, że jej związek to syf. ona sama jest toksyczna. zastanów się, czy na pewno warto tak się w nią angażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×