sprawdziań szóstoklasisty , czyje dziecko jutro pisze ? topik dla otuchy :)

j.w :) bo przecież nasze pociechy mają wywalone na ten test ,a my siwiejemy z nerwów ...

a to jutro są próbne czy to już te właściwe? trzymam kciuki za Twoje dziecko, powodzenia ;)

Ten test to jest naprawde nic wiec nie ma co siwiec z nerwów.. Co bedzie przed matura.. Popatrz sobie na przykładowe testy z ostatnich lat..

maskara ten test to pryszcz. pamiętam jak ja pisałam test w 6 klasie to tak sie denerwowałam a nie było po co. Zdobyłam 36 punktow na 40 możliwych. i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że zawsze byłam słabą uczennica. Zawsze leciałam na 3 i 2 a jak dostałam 4 to było już na prawde dobrze. tak na prawdę ten test to test na logike. Nie trzeba być kujonem zeby dobrze napisać ale jesli Twoje dziecko nie umie logicznie myśleć. To bedzie klops. O mnie zawsze mówili że jestem inteligentna. Nauka nigdy nie była moją mocną stroną a widzisz jak dobrze zdałam?? nawet kujony miały mniej punktów. Pamiętam że z matmy najtrudniejsze zadanie to chyba było obliczyć pole basenu.....

Nie trzeba się denerwowac, tego testu nie można nie zdac :) to nie matura (chociaz robią z tego wielkie halo :)

ggterrros -dziękuję . Właśnie moje dziecko do orłów nie należy ,miało 2 bańki na półrocze ,teraz jest lepiej , bystra ,inteligentna gadzina ,ale leniwa że kosmos , no i ma problemy z koncentracją ,od tego spr zależy do jakiego gimnazjum się dostanie , jak napisze licho to pozostanie mu to dla odrzutków a tam ....brak słów co za zbieranina. Generalnie latorośl moja ma totalnie wywalone na ten sprawdzian ,bo wie że od tego nie zależy promocja do następnej klasy.

właśnie - trzeba CZYTAĆ PYTANIA ZE ZROZUMIENIEM , moje dziecko tego nie potrafi , robiliśmy próbne i wsio ok dopóki ja mu czytałam pytania , gdy czyta samo klops po całości ,stąd moja nerwówa

ups no to może faktycznie jest klops. Poczytaj i pokaż mu różnice których nie zauwaza w czytaniu ze zrozumieniem. Co to znaczy że od tego egzaminu zależy do jakiego gimnazjum pójdzie?? A nie idą całą klasa do jednego gimnazjum?? chcesz przenieść dziecko do innego?? Wiesz moim zdaniem w gimnazjach są takie same poziomy, dopiero w szkołach średnich jest w czym wybierać. Prawda jest taka że w każdym gimnazjum czy liceum wykładają dzieciom to samo tylko szkoły różnią się opiniami które powstają na podstawie zamozności rodziców, stażu pracy i doświadczenia nauczycieli itp itd czyli czymś co nie ma za wiele wspólnego z poziomem nauczania.

Naucz dziecko czytać od poczatku zdania do kropki. Niech czyta po jednym zdania i mysli i przetwarza. Nie moze się skupiać na samym pytaniu na koncu zadania tylko na wszystkich danych wcześniej, praktyka czyni mistrza tylko obawiam się że w jeden dzień to nie wiele go nauczysz. U nas najniższa ilośc punktów w klasie to było 25 i to zdobył debil do kwadratu który nie skończył nawet gimnazjum. I punktacja ta nie miała żadnego znaczenia bo całą klasa przeszliśmy do jednego gimnazjum

Nie denerwuj sie tak gimnazjum to nie taka ważna szkoła, o wiele wiecej zalezy od szkoły średniej. A to czytanie ze zrozumieniem trzeba pocwiczyc bo przeciez nie jeden egzamin go jeszcze czeka..

ilość punktów decyduję o przyjęciu do danego gimnazjum ,w innym wypadku -rejonowe ,a u mnie w rejonowym jest naprawdę dramat , nie o poziom chodzi a o rówieśników , nie chcę syna na siłę lansować absolutnie , chcę go chronić bo jest bardzo podatny na wpływy rówieśników ,do tego buzujące u nastolatka hormony i buch wybuch :(

Będę jutro trzymać kciuki za Twojego juniora...:D A za 3 tygodnie będę oczekiwać, że Ty będziesz trzymać za mojego (będzie pisał gimnazjalny) :):)

dobra " nie mająca" , umowa stoi ! i serdecznie dziękuję wszystkim za wsparcie !!!! Bałam się że jak to na kafe nierzadko bywa z topiku zostaną strzępy , bo rozerwą go podszywy i buractwo :):)