Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafeteriaiai.pl

Co spoza schemtów jadły już Wasze 8-miesięczne dzieci?

Polecane posty

Gość kafeteriaiai.pl

Tak jak w temacie. Tylko tak szczerze idealne mamusie :) Co Wasze 8-miesięczne dzieci jadły z rzeczy nieodpowiednich jeszcze dla ich wieku? Mój próbował masę serową z sernika, polizał lizaka, kawałek kinder mlecznego batonika i kawałek zwykłej mlecznej czekolady.. Jak sobie o czym przypomnę to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaiai.pl
Aaa i kawałek pączka w tłusty czwartek :) To nawet miał mniej niż 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaiai.pl
I bitą śmietanę. I to chyba już wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up,,,,,,,,,,,,,,,,
ups.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damian i Asia - no bo tak
Próbowały czekolady i sernika. Robota babci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaiai.pl
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula2402
Moja tez zawsze cos liznela,spokojnie dziecko uczy sie poznawac smaki wiadomo z głowa ale nie moze jesc tylko marchewki i jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukulinek :)
Moja 7 miesięczna polizała pierniczka, monte, troche naleśnika z dżemem, chlebek z serem, ogórka kiszonego. Daje jej na zasadzie poznania smaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula2402
kukulinek ma rację nie mozemy ograniczac dzieciaczkow(tak jak pisalam wszystko z głową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukulinek :)
To nie są ilości, które w jakikolwiek sposób moglyby zaszkodzić maluszkowi. Uważam, że skoro mała jest chętna poznawać nowe smaki, to dlaczego nie dać jej spróbować. Niech się oswaja :) Niech ma przyjemność z jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie tylko i tyle
a czemu nie moze jesc nalesnikow jak ma 7 miesiecy? tu gdzie mieszkam nie ma zadnych schamatow zywienia poza zasada ze do 6 miesiaca mleko z piersi a potem po koleji wprowadza sie wszystko - nie tak jak w polsce ze sa okreslone miesiace na dane warzywa i owoce. Moja corka jadla wszystkie warzywa i owoce od samego poczatku i efekt jest taki ze w wieku 3 lat teraz nie wybrzydza i nie marudzi i nie ma warzywa czy potrawy ktorej by nie chciala jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaiai.pl
Ja też daję na zasadzie poznawania, tak jak piszecie. I nie wierzę, że są dzieci, które nic poza schematem nie próbowały :) Po prostu są mamy, które nawet nie wiedzą co już próbowały ich pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula2402
schematy schematami ale kazde dziecko jest inne ,je w róznych ilosciach,lubi co innego trzeba poznac własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Schematy też są różne, na jednych widziałam banana jako jeden z pierwszych owoców (tak zresztą dawałam), a na innych po 7. mcu (wszystko przy rozszerzaniu diety po 4, mcu). Mój jadł w 8. m. cytrusy- według schematów o miesiąc za wcześnie, spróbował orzechów w jakimś cieście, kakao miał dodane do jakiejś kaszki jak marudził, no i trochę miodu- lekarka mnie przekonała że jak alergikiem nie jest, a miód mam sprawdzony to można spróbować. Do schematów podchodziłam dość luźno szczerze mówiąc. Zerkałam ale nie stosowałam się idealnie. A lizaka też spróbował, ale to już nie mój pomysł i nie za moją zgodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×