Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pati993

znęca się psychicznie i fizycznie

Polecane posty

Gość pati993

Witam, mam 20 lat. Przeważne kłótnie rodziców są o pieniądze, chociaz nam starcza. Często ojciec zaczepia się we mnie, najgożej jest po imprezie rodzinnej gdy ma wypite, wtedy dochodzi do bardzo dużych awantur z moją mama, najczęsciej ja wbiegam do pokoju gdy usłysze hałasy, bo wiem co jej może grozic. Wtedy ich odsuwam od siebie, nie raz dostałam przypadkowo przez to. Gdy fochodzi do takich awantur wtedy siedze z nimi caly wieczór zdażylo się do 6 rano nawet gdy na 8 miałam isc do pracy w wakacje. Ojciec nas wyzywa od najgorszych, mówi jaka to ja jestem głupia, i że nic nie umiem, pamietam, że gdy chodziłam na prawko wmawiał mi że i tak nie zdam, bo jestem za głupia, a także, że nie skoncze szkoły. Chodzę do technikum ekonomicznego jako technik ekonomista, właściwie do końca szkoły zostało mi 2tygodnie, ale przez takie gadanie ojca znacznie gożej mi szło w szkole, ponieważ bardziej się denerwowałam, i zwykle nie mogłam opanowac stresu. Mam pokój z młodszym bratem ma 14lat, jego wcale nie obchodzi nauka, i to mi jeszcze bardziej dokuczało, strasznie mi przeszkadzał, nawet wstyd to opisac. W nocy często nie mogę spac, ponieważ ciągle słysze krzyki, hałasy związane z powyżej opisanymi kłótniami, wtedy zbiegam na dół do pokoju rodziców i sprawdzam czy się nie kłócą, bardzo wiele razy przez to cała noc nie spie. Nie ufam juz temuu co słyszę. Czy cisza? czy jednak hałas? Gdy chcę się przysłuchac wtedy dopada mnie straszny ból głowy. Mam takie dni, gdy wpadam w szał i potrafie wszystko co leży koło mnie zepsuc - rzucac krzesłem itd.. nie panuje nad tym, przeważnie dzieje się tak gdy na początku jestem spokojna. Wkurza mnie to, że ojciec zupełnie nic nie umie, a raczej nie chce mu się - kuchnie oraz korytarz ja z mamą malowałam, beton na podwórku ja z mamą rozbijałam a póżniej dźwigałam do przyczepy aby wywieść. Te wszystkie problemy mnie rujnują. Mam świetnego chłopaka jestem z nim 5 lat, on jest odmianą mojego ojca. Ale gdy ojciec tak się zachowuje, to zaczynam nienawidzic wszystkich mężczyzn! dużo razy z tego powodu z nim zrywałam. Sama nie wiem po co to wszystko napisałam. Nie zamierzam tego przeczytac ;) wiec możliwe liczne błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati993
Cwany zza monitora jesteś cfelu, w realu bym ci zrobiła kolumbijski krawat nim byś morde otworzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyscyplina musi być
to jest porządna rodzina dyscyplina miód malina, gratulacje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania wwwww
bardzo możliwe że chorujesz na nerwice skoro rzucasz krzesłami i nie panujesz nad swoimi zachowaniami. Możliwe że twój tata także choruje na tą chorobę.... Jednak jest wiele odmian nerwicy. I możliwe że każdy choruje na inną jej odmiane. Jeśli tak jest to musisz namówić tate na wizytę u psychiatry . To należy leczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnhhh
u mnie jest podobnie tylko że ojciec nas nie leje i robi prace domowe typu przybij pomaluj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A umiesz coś konkretnie, żeby znaleźć pracę ? Znajdziesz pracę i uwolnisz się z domu wariatów. Chociaż pewnie jeszcze długo będziesz ciągnąć cienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoja matka co na to?Pozwala ojcu szmacić Ciebie i siebie?Nie rozumiem takich kobiet.Po co siedzi z takim chamem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgddf
po skonczeniu szkoly chyba najlepszym rozwiazaniem bylaby wyprowadzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×