Żaluje, ze nie rozpocząlem wczesnie zycia seksualnego

tylko zylem wg zasad rodzicow i wyroslem na ciote i lamusa

ja nie żałuję

Można rozpocząć życie seksualne od 14 lat i nadal być ciotą....

Ja miałem dziewczyne...ale zdradzila mnie, poszla do innego...

ja też żałuje. wiem, że nikogo nie znajdę na poważnie żeby stworzyć związek. zarejestrowałam się na portalu erotycznym, znajdę tam kogoś do seksu...

lepiej żałować, że się coś zrobiło niż załować, że się nie zrobiło...

nadają się dziś już do związku a tylko do seksu:(

Co Wy pieprzycie. Na tym forum nawet widać, że jest sporo dziewic i prawiczków starszych.

nadają się ale faceci nie chcą związków, smutna prawda :(

Loooser - ty chyba nic nie rozumiesz. Co z tego ze są dziewice ? Co mnie to obchodzi ? Nie wmawiaj mi, ze kazdemu prawiczkowi chodzi o związek bo to nie prawda. dziewicccca ma racje ''lepiej żałować, że się coś zrobiło niż załować, że się nie zrobiło...'' i ja wlasnie zaluje, zaufalem jej a ona i tak mnie zdradzila i rzucila jak psa, jeszcze ja ją przepraszalem jak idiota, wmawialem sobie ze to niby moja wina ze mnie zdradzila, ze za malo sie staralem :O Teraz po kilku latach widze, ze zwiazku w mlodym wieku to jakas kpina. Trzeba sie wyszalec , poznac swiat , korzystac a potem myslec o stabilizacji. Tak robią normalni ludzie, znam samotnych facetow ale samotnymi sie nie czują. Ruchali za mlodu i nadal mają powodzenie. Ja bylem wychowawywany ''tradycyjnie'' i GOWNO Z TEGO MAM. Ani miłosci, ani seksu, ani niczego. Siedze jak ciota w domu i psize na babskim forum :O Zycie jest krotkie a ja je marnuje.

polać mu ;) młodość jest po to żeby się wyszaleć

No i zajdziesz w ciążę, albo coś złapiesz. Albo będziesz taką szmatą bez duszy. i będziesz miałą szaleństwo :D

go nie mam mimo zaawansowanego wieku -- nie jestem niewolnikiem bab

dlatego ja to zrobiłam, gdy miałam dobrego przyjaciela, któremu ufałam. też nie znajde nikogo do związku i może bym miała żal za 7 lat, że w kwiecie mej młodości nikt nie widział moich pieknych piersi, gdyż najlepsze swoje lata spędziły pod bluzką. To nie kraj na takie wyznania, of course. Kobieta dziewica zostanie zaszykanowana, że jej nikt nie chciał, a nie-dziewica, że jest dziwką. tak źle, tak niedobrze. a zasady nam wpajane należy weryfikowac. bo rodzice chcą kształtować, radzić, ale czy biora odpowiedzialność jak dziekco sie z tym czuje? Czy rodzice biorą odpowiedzialnosć za to, że w wieku 25 ich dziecko ma żal za restrykcyjne zasady, tak jak jedna laska z mojego byłego liceum, co nie mogła miec chłopaka zakazem rodziców? to kombinowała jak mogła,byle się z nim spotkac? a potem do usranej smierci ma problem z pewnością siebie w kontakcie z płcią przeciwną, bo ją przed tym chronili? Oni czuja się ok, bo wg nich to było dobre. A to, że ona ma z tym problem, tego nie rozwiążą. Powiedzą- znajdziesz takiego, co to doceni. Czyli kogo? Chyba muzułmanina w turbanie lub ultrakatolika. A jeśli ona chciałaby innego? W pewnym wieku człwoiek powinien brać z dystansem słowa sowich rodziców.

jasne, że się boję ale kto nie ryzykuje... najbardziej boję się tego, że z moim szczęściem zajdę w ciąże..a to by była tragedia

dziewicccca polać mu młodość jest po to żeby się wyszaleć 8 dlatego ja co weekend stykam inną laskę w klubie :P Pozdro dla kolekcjonerów :)

nasze kochane państwo ci pomoze :) są fundusze alimentacyjne, mopsy, domy samotnej matki, fundacje ;) zyc nie umierac :D

nadają się ale faceci nie chcą związków, smutna prawda 9 Z puszczalskimi to chyba logiczne, że nie chcą.

no tego akurat nie pochwalam...no ale młodość swoje prawa ma. żałuje, ze nigdy wcześniej nie dałam się namówić...teraz im jestem starsza to ciężko mi ta decyzja przychodzi

możecie sobie po mnie jeździć, proszę bardzo :)

zabezpiecz sie DOBĄ I DROGĄ prezerwatywą, stosunek odbądź w dzień lub najdalej 3 dni po okresie - wtedy najmniejsze jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę i ewentualnie wyposaż się w tabletkę po. Hormony możesz brać? ja nie mogę, jeśli Ty możesz, to masz szczęście. nie gryź prezerwatywy i nie otwieraj z długimi paznokciami. Sprawdź czy jest hermetycznie zamknięta i NIE przechowuj w wysokiej temperaturze. wybierz odpowiedzialnego partnera, który UMIE ją zakladać. i dla spokoju przetestuj prezerwatywe- sprawdź jak jest mocna- nałóż ja na kraj i pompuj wodę, zobaczysz, jaka jest pojemna i jak niełatwo pęka.

mam dość czekania, że może za miesiąc, może za pół roku spotkam "tego jedynego" kogo chce oszukać? siebie? pora spojrzeć prawdzie w oczy, zacząć korzystać ż życia

dziewica-ale ile masz lat?

heloiza999 dzięki za dobre rady :)

mam 22 lata, stara jeszcze mocno nie jestem :) ale juz nie chcę czekać

ytyhttttttt nasze kochane państwo ci pomoze są fundusze alimentacyjne, mopsy, domy samotnej matki, fundacje zyc nie umierac 2 Fundusz alimentacyjny to zabieranie pieniędzy z podatków na utrzymywanie puszczalskich lasek tak samo domy samotnych matek. Kobiety dają każdemu często nawet nie wiedzą na 100% kto jest ojcem dziecka a później lądują na publicznym utrzymaniu pasożyty. Ile to pieniędzy idzie na utrzymanie tych niedorozwiniętych pustych lasek co zrobiły sobie dzieciaka i nie potrafią nawet na siebie i dziecko zapracować.

czuję, że mi uciekają najlepsze lata życia, nigdy już nie bedę tak młoda :P

dziewice nie czekają na jedynego tylko żaden was nie chce. Prawiczek może czekać na jedyną bo to faceci robią pierwszy krok i podrywają. Wy stoicie i czekacie aż chętny się zjawi.

jeszcze jest tabletka 72 po :) Wsty sie przyznac ale ja jestem w twoim wieku ,tez 22 lata, no prawie 23 i nawet u gina nigdy nie bylam ,tzn umowilam sie kiedys ale nie poszlam :D

dziewica- ja na jakieś 3 tygodnie przed 22 urodzinami to zrobiłam. teraz mam 24 i DOKŁADNIE Cię rozumiem. Tylko bądź odpowiedzialna, uważaj, wybierz rozważnie faceta i pamiętaj, że fundusze alimentacyjne to bujda. Nikt Ci nie pomoże. Będziesz miała przesrane do końca życia, macierzyństwo to jest giga decyzja i mega konsekwencje. ja się bałam podejścia faceta do mojego dziewictwa. Nie chciałam, żeby traktował mnie jak trofeum. Żeby sie cieszył, że jestem "nieuzywana". Bo niektórzy traktują dziewczynę jak swoją własność, właśnie przez jej dziewictwo. Będą dziewicą czy też nie, tak czy siak jest ryzyko bycia potraktowana jak przedmiot. więc nie słuchaj tych, co mówią o szacunku do samej siebie (w ich mniemaniu = brak seksu). ja wybrałam kolesia otwartego światopoglądowo, który absolutnie nie przywiązywał do tego uwagi. Mówił, że to dziwne, że jestem jeszcze dziewicą. Ale był wyrozumiały, nie podjarał się dziewictwem. Bałam się, że jakiś by się uśmiechnął szeroko w podnieceniu- wow, będe miał DZIEWICĘ. jak jakiś terrorysta obleśny, co idzie do nieba czyhając na bogu ducha winne szesnastki...