kolka- czy brzuszek zawsze jest twardy?

bo wszędzie jest że przy kolce brzusznek robi sie twardy a ja nie wiem co jest mojemu dziecku ciągle płacze i sie jakby napina przy tym. na chwilę sie uspokoi i znow krzyczy. czasem przysnie na jakieś 5 minut. myślałam że to kolka ale brzusznek jest miękki jak zawsze. to możliwe?

up

Pewnie boli go brzuszek....

też o tym myślałam no ale czy tak Dlugo by trzymało? od rana córka była marudna i wogóle nie spala. ewentualnie jakieś krotkie drzemki i znow sie budziła.. jakoś od 15 zaczęła płakać i tak to trwa do tej pory. na chwilę sie uspokoi i znow płacze. dosypia sobie po 10 minut maksymalnie i znow krzyczy. przez ten czas najdłużej spala pół godziny i to tylko raz.

a ile dziecko ma?

jak mój syn miał kolki, to też brzuch miał miękki, więc to nie zawsze jest wyznacznik. ale te objawy które opisałaś pasują jak najbardziej do kolki. my podawaliśmy krople infacol przed każdym karmieniem, pomogło po 3 dniach.

Pomasuj brzuszek, poloz na brzuszku, daj cos na brzuszek

bądź sobą- córka ma niecały miesiąc

mój też ma tak czasem, spróbuj zagrzać brzuszek, jeśli pomaga, to już wiesz co mu jest, raczej kolka :)

zrób tak jak się roboi przy kolkach, możliwe że to jednorazowa kolka, albo po prostu boli brzuszek, może coś zjadłaś nei takiego jak karmisz piersią, albo coś jej zaszkodziło innego

u nas przy kolkach brzuszek też nie zawsze był twardy. Spróbuj tak jak piszą dziewczyny-trochę ogrzewać brzuch:ciepła kąpiel, okłady z przeprasowanej pieluszki, ogrzewanie suszarką-też przez pieluszkę,masowanie. A jeśli się będzie powtarzać to zapytaj pediatrę o leki z simethiconem np.bobotic, infacol, sab simplex.My wypróbowaliśmy kilku i niestety nie było poprawy, ale niektórym dzieciom pomagają.U na trochę pomógł debridat, katerer rektalny i dłużej podawałam latopic.