Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fewae

ile zarabia nauczyciel?

Polecane posty

Gość fewae

oplaca się pracować w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
może sa tu jacys nauczyciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjjasf
przez pierwsze lata - nie, dopiero po przepracowaniu kilku lat jakos sie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAndrynson
Z mojego punktu widzenia - 9700 netto, nie oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
ale ile kasy konkretnie? 3000?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlnlnlo
po 25 latach pracy, nauczyciel mianowany 2300 z wychowawstwem i doddatkiem motywacyjnym na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlnlnlo
landrynson, z skądżeś wytrzasnął to 9700?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaananannana
pewnie chodziło mu, że tyle zarabia nauczyciel prywatny, który uczy smarkacza bogatych Chińczyków przebywających czasowo na terenie Polski, ale tu trzeba znać perfekcyjnie chiński, angielski i fizykę chińską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaZSDM
Raczej nie. Po pierwsze z praca jest ciężko a na początku dają troche ponad tysiąc złotych. Potem jest lepiej czyli po kolejnych stopniach awansu zawodowego ale i tak kokosów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
a ile trzeba mieć lat żeby dostać dyplomowanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
a ciezka jest praca z dziecmi? bo dużo wolnego jest płatnego i w ogole dużo przywilejów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem Ci powaznie ja
Jestem 14 lat nauczycielem w liceum.Język obcy.Mam najwyzszy stopien awansu zawodowego, wychowawstwo, dodatek motywacyjny 5% (w małym miasteczku takie są) i 2 nadgodzinki. Wszystko razem-3000 na ręke bez grosików. Czy to duzo czy mało dla Ciebie-sama zdecyduj. Mnie wystarcza, bo miasteczko małe, bezrobocie duze, jestem singielką(mam Miłosc, ale nie mieszkamy razem póki co).Ale z pewnoscią kokosy to nie są, ja tez nie jestem jakas bardzo oszczedna, na luksusy nie mam, przecietne zycie, własne mieszkanie i samochód z pomocą rodziców i oczywiście korepetycji. Praca na początku bardzo mnie fascynowała, kochałam ją i robiła mnóstwo rzczy dodatkowych z młodzieża, uwielbiałam ich oni mn ie. Po 10 latach przyszło wypalenie(wiem, szybko, ale pracowałam na maksa).Teraz sie zmuszam, zeby isc do szkoły. Po reformnie jest masakra, ale nie bede Cie zanudzac szczegolami, jest duzi gorzej niz przed na kazdej płaszczyznie.odpowiedzialnosc ogromna, bo zdają mature.Harówka jest i szkole i w domu.Duzo stersu, uzerania sie i z coraz gorszymi dzieciakami i z mało przyjemnymi ich rodzicami i z dyrekcją. Nie lubie tej pracy juz, nie mam na nią siły ani ochoty, mam dosc, chce zmienic.Sa i dobre strony, sporo wolnego, mozna odpoczac. Sa i fajne dzieciaki, ambitne, uczą sie, jest satysfakcja. Praca stała w moim wypadku, bo sie ostro naharowałam, zeby miec ten awans, wykazac sie i dostac umowe na stałe.Pensja regularna.względny spokój materialny, ale kompletny brak spokoju w pracy:) Korków sladowe ilosci, bo po prostu nie mam juz siły, ani zdrowia. Nie jest łatwo 14 lat powtarzac to samo.Zdrowie szwankuje. Wybór nalezy do Ciebie:)Aha, i trzeba sie ciągle szkolic, bez tego nie rozbierjosz;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaZSDM
Stopni nie dostaje sie "z urzedu" tylko trzeba na nie zapracować a potem zdaje sie egzamin (obronę pracy). Praca z dziećmi jest ciężka, kiedyś była dużo lżejsza, dzieci były dużo lepsze. A teraz nauczyciela maja za nic, nawet juz te z podstawowki. Wolne jest i to plus ale maja zabrać część wakacji i ferii dla nauczycieli. Przywileje rząd odbiera wiec nie ma sie co tym sugerowc. A pracować z dziećmi do 67 lat to sobie nie wyobrażam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 m-ce wakacji, wszystkie ferie, sweta, weekendy wolne. w tygodniu tylko kilka godzin lekcji i nauczyciele chca miec 'normalna' pensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
3000 to bardzo dużo, naprawdę tyle zarabiacie? to dużo. po ilu latach tyle można dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem Ci powaznie ja
tak jak napisałam, po 14 latach z najwyzszym, stopniem awansu zawodowego, wychowawstwem, dodatkiem motywacyjnym i nadgodzinami. Za darmo nie dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem Ci powaznie ja
"w tygodniu tylko kilka godzin lekcji" buhahahahahahahahahahhaahahahah Autorko, nie bede sie wdawac w dyskusje ila mam wolnego i jakim jestem nierobem. Jesli masz konkretne pytania, odpowiem, jestem jeszcze 15 min przed komputerem. Przygotowuje sie do poniedziałkowego wyjazdu na promocje szkoły do gimnazjów. Tak, tak w soboty tez pracujemy. Ale kto mi uwierzy......Hahahahha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
to jak opłaca się czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×